reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

reklama
Aga skoro Ty tez cierpisz na bezsennosc to bardzo bys mi się przydała :) Dogadali byscie sie z Wiktorem heheh..

ZaZa
on niestety nie ma drzemki w dzień :p nie chce mu sie nigdy spac.


Kurcze jak fajnie wiosna za oknem , papiery do przedszkoli wypełnione jutro lece zanieść :) oby sie udalo!
 
Witajcie!!

I ja zaczynam coraz gorzej spać a do tej pory spałam jak dziecko z przerwą na siku...a dziś jeszcze miałam tak okropny koszmar związany z moją córeczką, że musiałam obudzić męża i się do niego przytulić...łzy same ciekły. Nie opowiedziałam mu, bo chcę o tym jak najszybciej zapomnieć:-( na szczęście malutka wierci się od rana, więc sen odszedł na dalszy plan...do tego jeszcze ta pogoda...ponuro i deszczowo!

Jutro jadę zrobić badania a w czwartek wizyta, więc już się nie mogę doczekać. Co prawda to nie USG, ale serduszka na pewno będziemy słuchać i dowiem się co dalej w tym ostatnim trymestrze.

asiu - to wspaniale, że przepływy nadal prawidłowe a maluszki rosną:-)

Dopóki nie zaczęłam czytać o ciąży przy okazji własnej, nie miałam pojęcia, że to taki terrorystyczny czas. Że trzeba obserwować tyle objawów, liczyć ruchy malca, że nawet napinanie brzucha może być groźne. Moja mama stwierdziła już dawno temu, że nam wszystkim bardzo współczuje, bo jak ona chodziła ze mną w ciąży, było o połowę mniej stresów. Jasne, są dwie strony medalu (brak USG to coś dla nie obecnie niewyobrażalnego), ale jednak coś w tym jest...

Masz rację, moja mama też mi mówiła, że dla niej okres ciąży był cudowny, zero stresu, zastanawiania się czy wszystko ok. Wiadomo, że to miało swoje plusy i minusy, ale na pewno komfort psychiczny kobiety w ciąży był kiedyś lepszy, bo nie było internetu, nie pisało się tyle o złych rzeczach itp. Ja uwielbiam uczucie, kiedy malutka sobie fika w brzuszku, ale już bym chciała czerwiec:-D

Witajcie

Ja już wydobrzałam, ale wczoraj wcale się nie pouczyłam i jak dzisiaj nie będę patrzyć na mnie (znaczy się na brzusio) przychylnym wzrokiem, to obrona pójdzie mi kiepsko... :-(
Trzymajcie za mnie kciuki ;-)

Powodzenia!!!! &&&&&

Dorota - super, że ktg oki!! zdrówka!!
 
Dorota, wlasnie napisała,że cisnienie też juz ma w normie 100/60. Jeżlei wyniki morfologi i moczu sie poprawia a ciśnienie lekko podniesie to w czwartek może wyjdą.
Jedyny mankament lerzeniaw szpitalu to taki,że leży na sali z kobietami, ktore zaczyanja rodzić i łapie stresa:)
 
Witajcie porannie:-)

Magnii racja na pewno ale z drugiej strony moja mama poronila chyba w 7 miesiacu teraz pewnie dziecko przezyloby. A moze nawet moznaby zapobiec wczesniejszemu porodowi bo to byli jakies 35-40 lat temu. To ja juz wole nadzor. Choc to prawda, ze stresom nie ma konca.

Zaza powodzenia na obronie pamietam ten stres:-) Napisz potem z czego pisalas prace i z czego byla obrona:-)

Ja siedze wlasnie w szpitalu po pobraniu krwi i wypiciu tej ohydy glukozowej:-( Az sie woda kleila a pani powiedziala na widok mojej cytrynki, ze lepiej nie:-( Wiec najgorsza wersje mam ciepla i 75. I 2 godzinki bez ksiazki ani gazetu. Bo po co pomyslec i sie przygptowac;-) Dobrze, ze jest internet:-) Najchetniej zdrzemnelabym sie...
 
Witam się po weekendowo

kifsi witaj :biggrin2: ciekawe ile czerwcówek jeszcze do nas dołączy?

asiia dobrze się czyta takie wiadomości do ciebie, maluszki jeszcze nie raz pozytywnie was i lekarzy zaskoczą :tak: trzymam stale za was kciuki

karamija zdrówka życzę i oby ten antybiotyk nie był konieczny

Dorota
cieszę się że już u was lepiej, odpoczywajcie i czekamy na kolejne dobre wiadomości od was

buziak
masz rację z tym instynktem, w poprzedniej ciąży czułam się bardzo dobrze i nic nie zapowiadało najgorszego, nawet nie przyszłoby mi do głowy że może coś dziać się nie tak bo skąd? Przed samą wizytą u gin dopadła mnie myśl że serduszko może nie bić i miałam rację, nie wiem jak ale ta myśl sama do mnie przyszła nie wiadomo skąd

zaza powodzenia na obronie, trzymamy kciuki

nanulika tobie też zdrówka życzę :tak: a z koszmarami miałam tak samo, chyba do 4 albo 5 miesiąca śniły mi się koszmary i po przebudzeniu zawsze zaglądałam w majtki, to podobno nasze lęki wychodzą z podświadomości. Życzę ci samych kolorowych i spokojnych snów

U nas był piękny, słoneczny weekend, wczorajszy dzień prawie cały spędziliśmy na dworze, najpierw wygrzewanie w ogrodzie na słoneczku, później spacer a wieczorem kiełbacha z ogniska a dziś już była ulewa ale na szczęście nadal jest ciepło i powietrze jest takie wiosenne aż człowiek dostaje jakiejś dodatkowej energii.

My dziś idziemy na podgląd smerfetki już nie mogę się doczekać żeby ją zobaczyć i dowiedzieć się ile urosła, mam nadzieję że wszystko u niej w porządku

Dobrego dnia wszystkim życzę
 
Dorota, aby taki wiesci bylo jak najwiecej :)
Zaza trzymamy kciuki!!!

Ja sobie myślę, ze zamiast na porodówkę trafie do psychiatryka, bo wczęsniej bóle łapały mnie codziennie w nocy, ale nie cały czas, a teraz 24h na dobe i nie tylko udo w okolicy tyłka, ale ból już promieniuje do kolana :( Dobra już Wam nie marudze.
 
reklama
aga strasznie ci współczuję, wiem co znaczy nagminny ból....życ się odechciewa.... a myślałaś o akupunkturze? Czytałam, ze jest polecana na bóle dla kobiet w ciąży, kiedy tabletek nie można jeść :sorry:
 
Do góry