reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

reklama
hej!!!
jutro Was dziewczynki nadgonie bo dzis mi okupuja kompa rodzinnie ;/// ale chciałabym was spytac o jedna rzecz - to głównie do dziewczyn kt przytyły juz z 10kg i wiecej - czy jak kucacie to macie wrazenie twardych zbitych nog????? kurcze bo ja tak i zaczynam sie martwic ;////

ja waze kilogram wiecej niz przed ciaza i mam to samo, dretwieja mi rano palce u rak a lydki mam tak zbite ze szok... ;-);-) wiec chyba takie ciazowe uroki
asiia jejku straszne, ale dobrze ze macie sie poki co okej no i juz wiesz ze dzieci beda miec fachowa opieke, trzymam mocno kciuki
 
Ostatnia edycja:
byl dzieciaczek z 24 tygodnia ,ktory wazy aktualnie tyle co nasz mniejszy chlopczyk.. dziewczy nawet nie potrafie wam opisac, jaki on byl malutki .. te wszystkie rurki.. wokol niego :( strasznie smutne to jest..:( a polozna ktora opowiadala o tych malenstwach miala az lzy w oczach.. zreszta ja tez myslalam ze zaraz sie rozbecze..

Nie potrafie sobie tego nawet wyobrazic. Asiu...nie trac nadziei, kazdy dzien sie liczy w Twoim brzuszku i musisz być silna.
 
asiia- glowa do gory, ja co prawda nie potrafie sobie tego wyobrazic, wiem, ze kazde takie malutkie istnienie, ktore zostalo powolane do zycia za wczesnie to stres i walka, ale najwiecej walki maja wlasnie one i trzeba w to wierzyc :tak: bo kto, jesli nie my, mamy bedziemy w nie wierzyc?
 
musi byc dobrze :) fakt-jestem przerazona nawet bardzo ,ale nadziei i wiary nie strace. chocby niewiem co !

ja rowniez Mam nadzieje ze u pooli wszystko ok !!
co prawda narazie sie klade spiulac,ale postaram sie pozniej jeszcze do Was zerknac :tak: i podczytac . mam nadzieje ze sie odezwie.
 
Asiia oni sami nie wiedza jaka bedzie sytuacja jak sie to rozwinie. Nie przejmuj sie wizyta jeszcze nic nie jest przesadzone. Kazdego dnia chlopaki sie rozwijaja wiec kazdy to sukces. Usmiechnij sie i pomysl, ze dzisiejszy dzien zaliczony. Teraz jutro. Z dnia na dzien bedzie Ci latwiej to zniesc i ogarnac. A my tu trzymamy kciuki:-)
 
asia - Twoi chłopcy są dzielni tak jak i Ty. Nie zazdroszczę tych doświadczeń i mocno wierzę, że pociągniecie w trzypaku jeszcze długo :)
 
Ło Matko!! Juz połowy tego co napisałyście nie pamiętam, ale spróbuję..

Carla - gratulacje!!! witamy nowego członka rodziny!!

Muńka - ja dopiero w tej ciąży słyszałam o tym liczeniu. Myślę, że najważniejsze jest, aby maluch dawał nam wyraźne znaki życia - na ogół są one w tych samych porach dnia, więc łatwo to zauważyć.

Dorota - ja w pierwszej ciąży miałam pod koniec hemoglobinę 12,0 i to był juz kiepski wynik - bo startowałam od 14,7! Czyli, że dużo też zależy od tego jaką miałaś na początku i ile w międzyczasie to spadło.
W drugiej ciąży zaczynałam od 14,6 na koniec było 14,2.
Teraz zaczynałam od 14,2 a ile jest teraz nie wiem, dziś mi lekarka pobierała krew do sprawdzenia.

asiia
- jest dobrze!!!!! i tego sie trzymajmy!!!!

Polaa - daj znac co u Ciebie.

Ja dziś miałam wizytę, wszystko OK i tak jak to zauważyłam, maluszek juz jest ułożony główkowo, czyli witajcie podżeberkowe kopniaczki...
Podróż na lotnisko i z powrotem (3,5 godz. w jedną stronę) przeżyłam bez problemu, a bałam się, że mój krzyż tego nie wytrzyma, na szczęście miło mnie zaskoczył.
 
Polaa- ja juz uciekam spac ale myslami jestem z Toba daj znac jak juz wrocisz. Mam nadzieje, ze wszystko w porzadku. Trzymaj sie cieplutko :tak:
 
reklama
Mam dla Was wiesci od polii. Jest jeszcze w szpitalu ale niedlugo bedzie wracac. Postara sie pozniej jeszcze zajrzec ale jest bardzo zmeczona. Z malym wszystko ok.
 
Do góry