Witam się słonecznie, bo za oknem pięknie!
To słoneczko zdradza wszystko...moje okna wyglądają tragicznie i najchętniej wzięłabym się za ich mycie, ale mężulek jakby to zobaczył, to by mnie chyba ukatrupił!!
Ja ostatnio pisałam o mojej kreseczce na brzuchu, która jest już od bardzo dawna, bo mam ciemną karnację, ale jest krzywa nie biegnie pionowo z dołu do pępka tylko w pewnym momencie wygląda tak jakby chciała pępek ominąć. Mąż stwierdził, że u mnie jak zawsze musi być coś dziwnego!!
Powodzonka!
Nieźle, to dziewczyna miała niespodziankę:-)
Ale fajnie, dziś zaczynam 26 tydzień!
A co do pracy, to uważam, że jeśli sklep otwarty jest do 19.00 to do tej godziny mamy prawo do niego wejść. Jak byłam odwiedzić siostrę w szpitalu, to poszłam do szatni i było napisane, że szatnia do 19.30, a szatniarka do mnie, że najpóźniej po kurtkę mam przyjść o 19.10, bo ona o 19.30 jest już w domu...sorry...szatnia do 19.30 a ona o tej godzinie już w domu?? strasznie mnie denerwują takie sytuacje...
To słoneczko zdradza wszystko...moje okna wyglądają tragicznie i najchętniej wzięłabym się za ich mycie, ale mężulek jakby to zobaczył, to by mnie chyba ukatrupił!!
Ja ostatnio pisałam o mojej kreseczce na brzuchu, która jest już od bardzo dawna, bo mam ciemną karnację, ale jest krzywa nie biegnie pionowo z dołu do pępka tylko w pewnym momencie wygląda tak jakby chciała pępek ominąć. Mąż stwierdził, że u mnie jak zawsze musi być coś dziwnego!!
Witam i ja )Dzis mam gina;-)
Powodzonka!
Pozwoliłam sobie podczytać marcówki i wiecie coo... jedna miała urodzić chłopaka a urodziła się dziewczynka!! ale jaja co ?
Nieźle, to dziewczyna miała niespodziankę:-)
Ale fajnie, dziś zaczynam 26 tydzień!
A co do pracy, to uważam, że jeśli sklep otwarty jest do 19.00 to do tej godziny mamy prawo do niego wejść. Jak byłam odwiedzić siostrę w szpitalu, to poszłam do szatni i było napisane, że szatnia do 19.30, a szatniarka do mnie, że najpóźniej po kurtkę mam przyjść o 19.10, bo ona o 19.30 jest już w domu...sorry...szatnia do 19.30 a ona o tej godzinie już w domu?? strasznie mnie denerwują takie sytuacje...
Ostatnia edycja: