Witam się i ja
:-)
Życzę Wam miłej niedzieli
Ja dziś zaś dzień zaczynam od kłucia się
, całe szczęście że już moje paluszki się do tego przyzwyczajają
i mam nadzieję że po następnej wizycie u diabetologa odpuści mi już igły :-
-D
Czyli u mnie ten pierwszy skok byl spory....a co do jedzenia, to ja zglupialam i zastanawialam sie nawet nad mandarynka. Wiadomo...odstawiam cukry, biale pieczywo, ale co z reszta? Musze sie wyedukowac
Addiena napiszę Ci w skrócie co można a co nie
na TAK:
warzywa, chude mięso-drób cielęcina,ryby, pieczywo razowe 100%, żytnie 100%, kasze, nabiał do 2% tłuszczu
na NIE:
słodycze, cukier, śmietana, majonez, pieczywo jasne, wszytsko co pszenne, frytki, pizza, pierogi, sosy
UWAGA na:
ser żółty, twaróg tłusty, zupy mleczne, pasztety, parówki, marchew gotowana, buraki czerwone gotowane
jeżeli chodzi o owoce mój diabetolog powiedział mi że najlepiej jeść jabłka (oczywiście nie 2 kg na raz) ja jem jedno dziennie, pomarańcze, pomelo, truskawki i arbuzy są dozwolone w nieograniczonej ilości
)
trzeba uważać na mandarynki, winogrona, banany !!!!!!!!
- mięsa gotować w wodzie lub na parze
- ograniczyć tłuszcze zwierzęce na rzecz roślinnych
- unikać długich przerw między posiłkami (nie wolno jeść wcześniej niż po 2 godzinach od ostatniego posiłku)
addiena, mamina - ciasto z kisieli to zwykłe ciasto kręcone mikserem, które się dzieli na ile chcemy części i do każdej dodajemy dodatki - kakao, mak, różne kolory kisieli i wylewamy na brytfankę - wychodzi super kolorowo i lekko kwaskowo dzięki kisielkom właśnie, a i cukru też ma mało bo w przepisie jest 1 szkl, a ja daję nie więcej niż 3/4 szkl. i wychodzi super.
A co do silnej woli - sądzę, że wystarczy jak pomyslisz o maluszku pod serduchem i juz silna wola jest!!!!
hmmm fajowe to ciasto !!!!!!!!!!!
sicil no ruchy mojego syna już wyglądają tak , że bez problemu czuje kiedy to pupa lub głowa wali a kiedy noga bądź ręka. Czasem aż boli już prawie dochodzi do żeber - mało brakuje. Kopy są bardzo silne i bardzo widoczne gołym okiem heheh
co do ruchów dzidzi to ja przez to łożysko na przedniej ścianie niektórych nie czuję, czuję je dopiero jak przyłożę rękę do brzucha, ale już wiem kiedy mała się budzi i szaleje najwięcej to jest po śniadaniu, po obiedzie, na wieczór jak się kładę spać i często ją łapie na tym że skacze o 5 rano
:-)