reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

reklama
Witam
Ja tylko na chwilkę

Wczoraj o 23 zdechł nasz ukochany kotek:((((((((((((((((((( Nie możemy się pozbierać:-:)-:)-(

Viola
bardzo mi przykro. Niestety nie każdemu można pomóc. Twój kotuś miał 3 latka i chorował na SUK, a ten którego ratowałam niecały miesiąc temu nie miał jeszcze roku i miał tylko koci katar....... Niestety stan psychiczny zwierząt też jest ważny, tak samo jak u ludzi. Są osobniki, które nie walczą, od razu poddają się. I wtedy nawet najlepsze leki świata nie pomogą.
Uwierz, że Twój sierściuszek wróci do Ciebie, ale już w innym futerku. A najlepiej to brykaj do schronu i bierz największą bidę jaka tam będzie. Taki kot potrafi się cudnie zrewanżować za uratowanie życia.

A dla Twojego czworonoga - Brykaj koteczku za Tęczowym Mostem
[*]


Goldenlucy
- gratujulę wizyty i potwierdzenia płci.

Dzisiaj pewno już tu nie zajrzę bo ok 17 przychodzą teściowie na zaległe urodzinki męża. Olałam trochę imprezę i tylko 2 ciasta będą (których zresztą ja nie zjem mimo, że się urobiłam wczorj jak cholera). W końcu nie mogę nadwyrężać kręgosłupa, no nie???
 
Witam sobotnio ;-)

KamilaLublin ale się cieszę :biggrin2: wczoraj zamiast się uczyć na dzisiejszy egzamin to myślałam ile ci zostało do wizyty a potem że już pewnie oglądasz Milana :tak: tak się cieszę że mały zdrowy i jaki duży :biggrin2:


buziak myśmy ci ta karierę wywróżyły, tvn już się o ciebie upomina to kuj żelazo póki gorące :-D


josie ciągle zapominam o tych ćwiczeniach kegla a przydałoby się ćwiczyć, jakby nie było czas ucieka :tak:

ViolaPop bardzo mi przykro z powodu kici, nie wiem czy pamiętasz ale na samym początku naszego forumowania nasza kotka wpadła pod samochód i osierociła trzytygodniowego kociaka nie dość że był żal z powodu kici to jeszcze strach że małego nie damy rady wykarmić ale na szczęście się udało a kocik nam teraz dom roznosi

goldenlucy gratuluje córci :biggrin2:


Nie pisałam wczoraj bo już nie miałam siły, glukoza po dwóch godzinach po obciążeniu 75gr wyszła mi 109 więc można odetchnąć i dalej podjadać słodkości ;-)

Miłego popołudnia dziewczyny ja idę celebrować dzień mopa
 
Wróciłam .

Viola współczuję ;( Moja kotka po 11 latach w tamtym roku odeszła :(
GoldenLucy gratuluję :-):tak:




kupiłam coś. coś za 50 gr. pierwsza rzecz jaką kupiłam.
skarpetunie !! takie śliczne niebieściutkie malutkie - tak strasznie cieszą moje oko, że cały czas na nie patrzę :-)


już wrzucam fotke do odpowiedniego wątku tylko musze z telefonu zrzucić na kompa ;-)
 
Goldenlucy gratuluje coreczki:))))obrze ze wszystko w porzadku:)

Kamila pierwsze koty za ploty:)zaraz sie rozkrecisz z zakupami jak reszta.

Buziak ja chce szuflade bo tu mam tylko 33 metry mieszkania i kazdy centymetr jest wazny a do tej szyflady mozna juz wrzucic np pieluchy, albo jakies ciuszki, czy kurteczki czy inne *******ki grzechotki , albo zapasowa posciel. mam duzo pomyslow bo tu naprawde na nic miejsca nie mam. rozumiesz:cool: ?
ja sie zastanawiam gdzie bedzie wozek stal bo kiedys byl tam gdzie lodowka teraz stoi a teraz miejsca nie ma:/ do piwnicy schodzic codziennie to troche niewygdnie jak bede chodzic pewnie 3 razy dziennie z wozkiem bo zaprowadzic i odprowadzic mlodego do przedszkola i jakis spacer w poludnie...to tyle razy dziennie latac do piwnicy to tez zamieszanie, a na klatce rozni ludzie mi sie tu kreca , pala, czasami nawet sikaja:eek: to na pewno ne zostawie oj nie
 
Blond - ja rozumiem, ze kazdy schowek jest na wage złota, zwłaszcza jak sie ma małe mieszkanie ale wiesz po co spytałam? Bo ja biorac łózeczka dla chłopcow tez chciałam z szufladami, ale w jednym musiałam zrezygnowac bo były ustawiona w rogu pokoju tak, ze jedno łózeczko i tak zastawiało drugie i nie otworzyłabym jej. Wiec wpadłam na pomysł, ze jedno bedzie z szufladajak zaplanowałam a drugie bez. I kupiłam takie dwa spore kosze które wsuwałam pod łózeczko. A ze kolorowe to miało to swoje rece i nogi /wiesz cos w stylu ikea - razem upchamy wiecej hehe. I z mojego rozwiazania byłam o tyle zadowolona, ze w kosze wrzucałam zabawki i rózne inne duperele, które w szufladzie by mi sie nie zmiesciły:-) Ty a moze złozony wózek miesciłby sie pod łózeczko co? czy sie nie zmiesci????? ;-)
 
reklama
Witam
ja tylko na chwilkę
Gratuluję udanych wizyt a szczególnie Kamili bo nie zapowiadało się kolorowo a tu proszę zdrowy dzidziuś.
A ja właśnie szykuję się na urodziny teściowej tak więc życzę miłego popołudnia i znikam.
Papa
 
Do góry