Pisałam Wam ze w sobote byli u nas znajomi i P sobie popił nie???
Mój mąz jakgdyby nigdy nic pojechał sobie dzis po dzieci do przedszkola a tam pani chwali sie co opowiadały im nasze dzieci ze tatus sie upił i chciał sie przytulic do mamy a ona mu powiedziała "odejdz bo smierdzisz!"
zjebista patologia nie???
Ale widziałam ją na innym wątku, więc nic złego się pewni nie dzieje. Tylko zapomina o nas... :-(czy mi sie wydaje czy rruurrkkaa dosc długo sie nie odzywa co???