reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

witam się i ja :-)

sicilpol - powiem tak, w PL było tak, ze becikowe mógł dostac kazdy a na dodatkowy 1000 mogły liczyc rodziny ubozsze i to tez nazywa sie potocznie drugim becikowym. Powiem Ci, ze jak dla mnie obie te sumy sa smieszne zwł w porównaniu z innymi panstwami. Moim zdaniem powinno byc wiecej to raz a dwa moze tak byc, ze częśc dostaje kazdy, a drugie tyle np Ci najbardziej potrzebujacy jako zasiłek;-)
tak było że dostawali wszyscy ale chyba jak wprowadzili pakiet antykryzysowy to weszły też ograniczenia

katrina115: Bardzo dziekuje za sms'a :tak: Dziewczyny naprawde ciesze sie ze o Nas pamietacie:tak:

Przepraszam ze sie nie odzywalam,ale niestety nie mam za bardzo czasu aby wejsc na neta.. dlatego tez nadrobie Was dopiero po powrocie do domku..

jesli chodzi o ciaze to U Nas niestety najlepiej nie jest .. :( Moj ginekolog badajac dzieciaczki powiedzial ze jedno wazy 230g,drugie 215 (dal nam nadzieje ze wszystko jest jak najbardziej ok)
natomiast dzisiaj bylismy na prywatnej wizycie u bardzo dobrego lekarza, i ten mimo ze wykluczyl zespol podkradania (ttts) , powiedzial ze wystepuje u Nas inny zespol tak zwany SIUGR (selektywne zahamowanie wzrostu jednego z plodu) :(:( dziewczyny ciezko mi jak na ta chwile cokolwiek napisac.. lekarz powiedzial ze jest duze prawdopodobienstwo ze stracimy naszego mniejszego chlopczyka :(:(:(:(:(:(
jestesmy zalamani, mimo ze wciaz wierze i chce wierzyc nadal ze wszystko jeszcze sie jakos ulozy, i bedziemy mieli Nasze Dwa malenstwa przy sobie !!


tak bardzo sie boje.. najgorsze ze nic nie mozemy zrobic, jedynie czekac Modlic sie,i patrzec jak wszystko sie rozwinie... :(

wiekszy chlopczyk jak na dzien dzisiejszy wazy 413g , mniejszy 261g ..

Dziewczyny prosze trzymajcie za Nas kciuki i modlcie sie za Moich Dzielnych Facetow !!!!!
na pewno możesz liczyć na nasze wsparcie i modlitwy - będzie dobrze

Asiu my tu wszystkie będzie trzymać kciuki za Twoje maleństwa, a ja modląc się o swoja kruszynkę będę pamiętać i i twoich synach


Dziewczyny po naszej wczorajszej wizycie możecie dopisać kolejna dziewczynkę do czerwcowych maluszków, będzie córcia

Niestety czekają nas podatkowe badania, będziemy mieć robione badania prenatalne bo prawdopodobnie malutka ma pępowinę dwunaczyniową a taka często wiąże się z wadami rozwojowymi dziecka
Gin mówiła że przez chwilkę chyba widziała to trzecie naczynie ale małą tak się wierciła że gin miała problem ją dokładnie obejrzeć i za każdym razem na ujęciach wychodziła dwunaczyniowa. Serduszko, żołądek i pęcherz są w porządku ale to nie wyklucza że mogą być jednak jakieś wady
Dziś się dowiem gdzie i kiedy mamy mieć zrobione badania
gratuluję córci i trzymam kciuki za szczegółowe badania, polecam usg 4D na dobrym sprzęcie - drogo ale warto i na pewno wszystko będzie dobrze

Witam się z rana, dzisiaj na 11:15 mam wizytę, proszę trzymać kciuki :-)
kciuki &&&

:szok:
Chyba sobie kupię bezkofeinową...:confused2:
polecam z cykorii, przed ciążą piłam kremową rozpuszczalną a w ciąży właśnie ricore pół na pół z mleczkiem i nie czuję różnicy

Ja juz po wizycie, płci na razie dokładnie nie było widać, ale raczej dziewczynka :rofl2:

Co do tych twardnien brzucha, to mam więcej wypoczywać, nic więcej nie powiedział
super, gratuluję! wypoczywaj i dbaj o was

Znaleźć jakąś grę dla siebie ;-) Polecam monter world na fejsie, prawda Buziak? :-D
polecam TheSims3 :tak:

Zjadłabym sushiiiiiiiii takie ze świeżutkim łososiem... i rybą maślaną... i zjadłabym tatara wołowego z surowym jajkiem chlip chlap chlup. Czy już mówiłam, że zjadłabym sushi???
o matko jak ja cię rozumiem...to są chyba dwie rzeczy których mi teraz najbardziej brakuje...sushi pod każdą postacią i tatar, niekoniecznie wołowy bo lepszy z koniny ale teraz to mi obojętne...normalnie slinka mi cieknie...
 
reklama
No i jestem.


Usg trwało bardzo długo. Lekarka z którą byłam umówiona zawołała również Profesora do obejrzenia mojego dziecka.
Dziecko ma "torbielowatość nerki"...Profesor mówił że to poważna wada, z drugą nerką jeszcze nic nie wiadomo, puki co jest tylko powiększona. Muszę chodzić co 3 tygodnie na USG żeby sprawdzać czy reszta narządów nadal poprawnie działa, czy nic nowego się nie dzieje. Muszę również sprawdzać ilość wód płodowych - przy nie czynnej nerce grozi mi małowodzie lub wielowodzie a jest to bardzo groźne w ciąży. Już nie mogę liczyć na poprawę, to się nie "zreperuje" trzeba tylko pilnować czy się nie pogarsza. Tuż po porodzie dziecko będzie musiało mieć badania... by ocenić czy nerka do usunięcia czy do przeszczepu i co dalej z tym robić... Istnieje możliwość że wyślą nas do Łodzi do jakiegoś instytutu specjalistycznego. Puki co ilość wód płodowych jest w normie i reszta narządów funkcjonuje prawidłowo ale to może się w każdej chwili zmienić.
Także... pozostaje mi czekać.... czekać aż się dziecko urodzi i dopiero wtedy się zacznie... ;( Jestem załamana...
 
Tak czytam o tych Waszych wielbicielach gier i myślę sobie, co ja takiego zrobiłam, że u mnie dyscyplina :O. Mój też uwielbia gry, jakiś czas temu kupiliśmy nawet PlayStation (sama go namówiłam, nienormalna jakaś!), ale jak za długo gra, to sam ma wyrzuty sumienia i przyłazi i dopytuje, czy czegoś nie potrzebuję albo czy nie jestem zła. A ja mu nigdy nawet pół afery o to nie zrobiłam. Mąż idealny? Chociaż może to dlatego, że sama czasem gram w gry, oczywiście nie te typowo męskie, raczej ekonomiczne, strategiczne, przygodowe. Hym... dziewczyny, a może Wy się dacie wciągnąć? :D wyobraźcie sobie taką scenę, że przychodzicie do męża-geeka i mówicie: - Kochanie, zagramy w coś razem? Czytałam o takiej fajnej grze przygodowej (tu nazwa gry, mogę podpowiedzieć ;P), chciałabym spróbować.
Czy nie spowodowałoby to obluzowania kapci u Waszych lubych? wiem wiem, to nie jest wyjście z problemu, ale pomyślałam, że mogłoby zrobić wrażenie ;).
 
Kamila strasznie mi przykro ale będę się modlić żeby nic się nie pogorszyło bo z taką maleńką wadą na pewno można zupełnie normalnie żyć więc głowa do góry, zobaczysz jak minie ten pierwszy szok i będziesz to stale kontrolować to się uspokoisz
 
ja w sukienakch latać nie będę , bo mi tak puchną nogi, ze szok:( zwłąszcza jak siedzę po 10 godzin- w autobusach i w pracy:(


i znowu z dnia nadzień doszeł mi kg....wrrrr...a wcale dużo nie jem:( takze na dzien dzisiejszy mam juz 5, 5 kg :(

Mamina, a Tobie waga się zatrzymała dzieki siłowni?
 
hej dziewczyny, wszystko mnie dzisiaj wku....wia. od rana. po pierwsze mam wielki brzuch i nie mieszcze sie w polowe rzeczy a w dugiej polowie wygladam zle :/
po drugie wkurzaja mnie komentarze ktore slysze caly dzien w pracy : dlaczego jem biale pieczywo a nie ciemne, czemu pije kawe, przeciez mandarynki niezdrowe. jadlas watrobke? nie wolno przeciez, twoje dziecko bedzie mialo 3 raczki! kuzwa mialam ochote i zjadlam pol porcji pierwszy raz od kiedy jestem w ciazy , wielkie mi halo!!!

a tam poza tym w windzie dzisiaj gosciu z ktorym pracowalam 3 lata temu: jak zycie, kiedy termin? wiec juz najwyrazniej widoczna ciaza

mamina moj maz tez gra. ma takie 3-miesieczne fazy jak jakas nowa gra wyjdzie pozniej pol roku przerwy i znow. na studiach bylo duzo gorzej., teraz troche sie ogarnal ale myslalam ze zupelnie wyrosnie a tu nic. no ale jakos nauczylam sie z tym zyc. jak ma faze to ja sobie kupuje gazety i czytam a jak juz mnie mega denerwuje to ide 'za kare' na calodzienne zakupy, wydaje kupe kasy i pozniej mu tlumacze ze on ma swoje uzaleznienia a ja swoje :-D

PS wczoraj bylam na zakupach i nakupowalam rozne male ciuszki dla chlopca na wyprzedazach. co prawda wiekszosc zimowych teraz ale kupuje te cieplejsze w rozmiarze 68 to chyba styknie akurat na jesien co?
 
KamilaLublin, jejjjj, nawet sobie nie wyobrażam, jak Ci teraz ciężko :(. To okropne, że się potwierdziło, że jest nie tak, jedyne, co mogę powiedzieć, to żebyś starała się być spokojna w miarę możliwości, bo synkowi z Twoimi nerwami będzie bardzo niefajnie. Wiem, że łatwo powiedzieć, w piątek 13. uśpiliśmy nasze najdroższe zwierzątko i też wszyscy mi mówili: tylko się nie denerwuj, a mnie ze stresu brzuch bolał. Ale właśnie dlatego o tym wspominam - mi się wyraźnie pogorszyło przez to moje zamartwianie, więc może zaparz sobie melisę i spróbuj się wyciszyć. Najważniejsze, że wody są teraz w normie, a organizm dziecka funkcjonuje prawidłowo - będziemy tu wszystkie trzymać kciuki, żeby dzidzia rozwijała się jak najlepiej, druga nerka pracowała dobrze do samego końca i żeby okazało się, że sytuacja jest do opanowania. Będziesz pod stałą opieką lekarzy, a ja wierzę, że po porodzie okaże się, że jest lepiej, niż się spodziewano.

kasia.natka - ja próbowałam jakiś czas temu oszukać system i zamówiłam sushi z pieczonej ryby, ale to już zupełnie co innego! dobre było, ale to już inna potrawa niestety.
 
reklama
Kamila teraz masz za zadanie dbać o siebie i brzdąca mega nieprzeciętnie, pilnować dokładnie terminów badań, aby niczego nie przegapić. Bardzo mi przykro, chyba wszystkim, że było Ci dane wysłuchać takiej diagnozy, ale z drugiej strony lepsza dla brzdąca Twoja świadomość problemu niż nieświadome zaniedbanie. Dzisiejsza medycyna potrafi bardzo dużo i miejmy nadzieję wszystko dobrze się ułoży. Trzymam za Ciebie kciuki i wierzę, że maluszek będzie zdrów. Ty jesteś dzielną dziewczyną i kochającą świadomą mamą, więc to już bardzo dużo. Ściskam Cie mocno:happy:
 
Do góry