reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

avo
jakie masz ładne suwaczki :)

Co do tej Polski naszej to z pewnością nie jest idealny kraj ale ja mam wrażenie, że wszystkim moim znajomym w Polsce powodzi się świetnie. Fakt, że są to w większości ludzie wykształceni i pracowici, z ambicjami i zapałem ale dochodzę do wniosku, że jak się jest młodym i zdrowym i się chce to wszędzie można się ustawić i żyć godnie. cała Afryka, Ameryka Południowa i duża część Azji ma gorzej niż my ;-) Ja tam zawsze się cieszę i dziękuję losowi, że się w jakimś arabskim kraju nie urodziłam gdzie kobietę mniej się poważa niż psa.
 
reklama
jutro mam wizytę i mam cichą nadzieję, że poznam płeć, nawet jeśli się okaże, że to dziewuszka ;-) chciałabym się już puścić w wir zakupowego szaleństwa:-D no i ciekawość mnie zżera jak cholera:-D
Oj ja też :tak: Mam nadzieję, że w piątek ruszę ;-)
kamila
niech ci nie będzie głupio, chyba mało kto ma tyle czasu i samozaparcia, żeby wszystkie posty komentować i być zawsze na bieżąco




Byliśmy dziś w urzędzie i niestety nie kwalifikujemy się na tutejsze becikowe chociaż żyjemy z jednej pensji mojego męża, zarabia ciut za dużo. Za to przez rok od urodzenia dziecka będę dostawać 300 euro Elterngeld czyli takie "rodzicielskie" czego się nie spodziewałam bo w Niemczech nigdy nie pracowałam.
Ja tam zawsze jestem na bieżąco ;-)

To przecież lepiej niż jednorazowe becikowe. :tak:

powiem tak:Nie uważam żeby Polska była dobrym krajem do życia- sama często narzekam, ale jak widzę jak ktoś inny pisze,że go boli,że się tu urodził to mnie boli....To nie Polska winna temu jak tu jest, to ludzie są winni.....i mnei płakac się chce jak widzę co robią Ci ludzie dalej:(
Z ust mi to wyjęłaś :tak:
Co do becikowego to zostanie odebrane tym rodzinom, na ktore łaczny dochód przekracza 80 tys zł. I powiem Wam,ze tak ogólne kryterium jest dla mnei makabrycznie niesprawiedliwe, bo dla jednych 4 tys miesięcznie na rodzinę to będzie mega dużo, bo dostał dom/mieszkanie od rodziców lub odziedziczył, mieszka w małym maisteczku gdzie czynsz jest niski( np. Brok czynsz za 60 m- 300 zł, Warszawa -700 zł), gdzie opłaty są relatywnie niskie( zimna woda w Broku 3 zł za metr sześcienny, Warszawa 9 zł za metr szescienny zimnej), gdzie przedszkola są tansze( Opole 300 zł, Warszawa prwie 600 zł), a dla innego, który wział kredyt na 2 pokojowe mieskzanie w Warszawie( rata około 2000 meisiecznie przy kredycie na 100%), ma dwoje dzieci w palcówkach, za które w Warszawie drożej się płci niz gdzie indziej, płaci tu wysoki czynsz itd to będzie kwota za która nie dał by rady przeżyć......
To o czym piszesz to oczywiście prawda, ale nie jest tak, że Wy w W-wawie zarabiacie dwa razy więcej niż my na prowincji?
 
avo
jakie masz ładne suwaczki :)

Co do tej Polski naszej to z pewnością nie jest idealny kraj ale ja mam wrażenie, że wszystkim moim znajomym w Polsce powodzi się świetnie. Fakt, że są to w większości ludzie wykształceni i pracowici, z ambicjami i zapałem ale dochodzę do wniosku, że jak się jest młodym i zdrowym i się chce to wszędzie można się ustawić i żyć godnie. cała Afryka, Ameryka Południowa i duża część Azji ma gorzej niż my ;-) Ja tam zawsze się cieszę i dziękuję losowi, że się w jakimś arabskim kraju nie urodziłam gdzie kobietę mniej się poważa niż psa.

oczywiscie ... są kraje gorsze.. ale ja zawsze wole sięporównywać do lepszych niz do gorszych to daje jakąś większą motywację do działania .. przynamniej mi :)
co do wykształcenia... ja powiem że żeby się uczyć to też trzeba mieć kasę :)
Ostatnio uslyszalam cos bardzo mądrego.. sa pewne zamknięte kółka z ktrych bardzo bardzo ciężko wyjść. Jak są rodzice bogaci to i dzieci w życiu maja lżej.. korepetycje lepsze szkoly pozniej lepsza praca wiec i ich dzieci lepszy start i tak w kołko.. biedniejsi rodzice poslylaja do zwyklej szkoly niema dodatkowych pomocy edukacyjnych pozniej w mlodym wieku praca nie idzie sie na studia bo trzeb apomagac rodzicom w utrzymaniu się więc znowu kólko się zamyka . moze troche nie zrozumiale napisalam.. ale jakos nie wiem jak to wytlumaczyc:)
 
Oj ja też :tak: Mam nadzieję, że w piątek ruszę ;-)

Ja tam zawsze jestem na bieżąco ;-)

To przecież lepiej niż jednorazowe becikowe. :tak:


Z ust mi to wyjęłaś :tak:
To o czym piszesz to oczywiście prawda, ale nie jest tak, że Wy w W-wawie zarabiacie dwa razy więcej niż my na prowincji?

no pewnie trochę wiecej tylko jesli nawet to i tak się sytucja wyrównuje, więc danie tylko tym którzy zarabiaja mniej niż 80 tys jest dla mnie nie sprawiedliwe po prostu, bo tak jak napisałam dla jednych to 4 tys na rodzinę to dużo dla innych to mało. Podumuwując uważam,że powinno się dac albo wszytskim, albo nikomu, jesli m się zabierać w oparciu o tak ogólne kryterium.
inaczej jakby się brało pod uwagę akse, która ozstaje pod dokonaniu opłat, kóre sa niezbędne do zycia:) Tylko to jest nieraelane:)

i żeby nie było- nie pisałam o sobie i swojej sytuacji:)

Karamija moim znajomym tez raczje powodzi się albo dobrze, albo bardzo dobrze, ale też są to ludzie głównie wykształceni, obydwoje ciężko pracują i nie liczą,że coś ktos im da. Chca tylko by im nie zbierano:)
 
Ostatnia edycja:
no pewnie trochę wiecej tylko jesli nwet to i tk się sytucja wyrównuje, więc danie tylko tym kótrzy zarabiaja mniej niż 80 tys jest dla mnei nie sprawiedliwe po prostu, bo tak jak napisałam dla jednych to 4 tys na rodzinę to dużo dla innych to mało. Podumuwując uwążam,ze powinno się dac albo wszytskim, albo nikomu, jesli am sie zabierać w oparciu o tak ogolne kryterium.
i żeby nie było- nie pisałam o sobie i swojej sytuacji:)

ja też uważam że każda rodzina powinna dostawać becikowe niezależnie od sytuacji. Żeby to becikowe było czymś w rodzaju nagrody dla rodziców za to że ich dziecko za kilkanaście lat będzie zarabiało pieniążki i jakby nie patrzeć dużo przeznaczało na skarb państwa.
 
wiem Kamila o czym mówisz i jest w tym dużo racji ale nie jest też tak, że tylko dzieci ludzi wykształconych się kształcą, mój ojciec po podstawówce jest a bardzo dbał o moją edukację i wysłał mnie na studia, znam wiele osób, które studiowały zaocznie jednocześnie pracując, odmawiając sobie wielu przyjemności i żyjąc bardzo skromnie po to, żeby coś tam w życiu osiągnąć. Nie jest jednak lekko, zdaję sobie z tego sprawę.

maćku

no lepsze niż becikowe, jasne, strasznie mnie to ucieszyło
 
Ostatnia edycja:
agaundpestka - super wieści po wizycie! jest i będzie dobrze! ja na następne usg muszę czekać do 28 marca... niestety.
No tak, ale to bedzie moje połówkowe, a Wy już mieliście :( no nic spróbuje je na wizycie w lutym przyspieszyc :)

A powiedzcie czy trzeba wcześniej w polsce pracować, aby dostać becikowe?
 
no pewnie trochę wiecej tylko jesli nawet to i tak się sytucja wyrównuje, więc danie tylko tym którzy zarabiaja mniej niż 80 tys jest dla mnie nie sprawiedliwe po prostu, bo tak jak napisałam dla jednych to 4 tys na rodzinę to dużo dla innych to mało. Podumuwując uważam,że powinno się dac albo wszytskim, albo nikomu, jesli m się zabierać w oparciu o tak ogólne kryterium.
inaczej jakby się brało pod uwagę akse, która ozstaje pod dokonaniu opłat, kóre sa niezbędne do zycia:) Tylko to jest nieraelane:)

i żeby nie było- nie pisałam o sobie i swojej sytuacji:)
Mi to tam pikuś kto dostanie a kto nie ;-) Najważniejsze, żeby mi dali :-D


wiem Kamila o czym mówisz i jest w tym dużo racji ale nie jest też tak, że tylko dzieci ludzi wykształconych się kształcą, mój ojciec po podstawówce jest a bardzo dbał o moją edukację i wysłał mnie na studia, znam wiele osób, które studiowały zaocznie jednocześnie pracując, odmawiając sobie wielu przyjemności i żyjąc bardzo skromnie po to, żeby coś tam w życiu osiągnąć. Nie jest jednak lekko, zdaję sobie z tego sprawę.
Dokładnie :tak: Moi rodzice mają co prawda średnie (choć w tamtych czasach to prawie jak wyższe ;-)) ale też zawsze dążyli do tego, abyśmy mieli wykształcenie wyższe.
Mój M ma tylko podstawówkę (przede wszystkim z własnej głupoty, bo jakby chciał to bez problemu skończyłby studia) ale to on jako pierwszy stwierdził, że zaraz po urodzeniu trzeba dziecku jakieś konto/lokatę założyć i na studia zbierać. :tak:

Poza tym uważam, że każdy jest kowalem swojego losu. I ten kto chce pracować/uczyć się, pracować będzie. A kto nie to zawsze znajdzie jakąś wymówkę i przeszkody. :tak:

A człowiek ma to do siebie, że ile by nie zarabiał to i tak będzie za mało i będzie narzekać. ;-)
 
reklama
niooo mi się właśnie teraz przydaje ten bar i to bardzo !!!!!!!!!!!!!!

a do tego mam przymusowy spacer, no chyba że deszcz pada to wtedy autem jadę choć teraz już nie pojadę bo moje kochanie wczoraj rozbiło autko, kij z autem całe szczęście że jemu nie stało

dobrze ze tylko tak sie skonczyło!!





No i wg najswiezszych informacji będę miała synka;)


gratuluje!!!



ja tez poczytuje!ale tak zle sie czuje ze szkoda slow!!
dzwonilam do swojej lekarki!odebral jej maz i oczywiscie jak zwykle niczego sie nie dowiedzialam i jestem zla!!bo antybiotyk mnie czeka a ja nie moge sie z nia skontaktowac!
jutro szpital!!obawiam sie ze przez wymioty krwia moga zostawic mnie na oddziale!ale wszystko sie okaze

nie rozumiem za bardzo, ale jesli wymiotujesz krwia to chyba powinnas skonsultowac sie z lekarzem juz dzis?? to chyba nie za dobrze?:baffled:


Z ust mi to wyjęłaś :tak:
To o czym piszesz to oczywiście prawda, ale nie jest tak, że Wy w W-wawie zarabiacie dwa razy więcej niż my na prowincji?

:tak:

Avo - moja sis nie mieszka w Warszawie a czynszu płaci 850zł, naszych zarobkow do tych z wawy nie porownuje bo wierz mi ze sa dwa razy nizsze, tak jak w małym miescie w ogole ciezej o prace.
Wiem o co Ci m/w chodzi ale do konca sie nie zgodze z tym co piszesz.. jakies kryteria byc powinny, bo ogólna koncepcja becikowego była taka zeby dawac je najbardziej potrzebujacym. nie da sie porównac rodziny gdzie na miesiac dzieli sie 1500 do takiej gdzie jest np 12tys miesiecznie prawda???
A znam ludzi ,ktorym naprawde pieniedzy nie brakuje a pierwsi po zapomogi stoja, kombinuja bo panstwo innym daje to i oni chca.. Ale to juz szersza dyskusja a nie lubie gadac o czyms na co niestety nie mamy wpływu....:sorry2:
 
Do góry