reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Wrzuc to do przepisow prosze...


Wyslalam meza do sklepu po prostownice do włosów ktora zarezerwowałam wczesniej. Jak bedzie w sklepie to ma zadzwonic do mnie i mu podam hasło. W międzyczasie mial zajechac.do sklepu samochodowego. Czy wy sobie wyobrazacie że on dzwonil do mnie a ja mialam wyciszony telefon?! I gotowałam ...ja patrzę a on wraca bez prostownicy...czekał w sklepie i dzwonil a ja nie odebrałam

Normalnie wstyd mi

a czemu nie podałas mu wczesniej tego hasła???
ja mojemu to pisze wszystko smsem bo kartke z lista zakupów notorycznie zgubil:baffled:

sicilpol - ile ciocia ma lat???
 
reklama
Buziak- oni tu wszscy petaja sie miedzy 75 a 84 :tak: cioci jeszcze dokladnie nie oszacowalam, ale cos kolo 75 moze mniej bedzie

Ja jak robie mojemu liste i chce dostac to co tam jest robie tak:
1. tabelka w wordzie
2. nazwa dokladna, cena i liczba porzadkowa, co by biedaczek nie musial liczyc ile artykulow ma miec w wozku
3. osobna kolumna na zdjecie kazdego artykulu
4. Export do pdf
5. Pdf wyslany na telefon
:eek: na serio... inaczej pewnie nie umialby do sklepu sam trafic... ze nie wspomne o pomylkach...
 
Ostrzeżenie o przekierowaniu

:D Robot wielozadaniowy :D
A czemu ostrzeżenie? Nie można tak?
:-D:-D:-D
odpoczac tez przyszłam na BB :-D:-D:rofl2:

macku - słowo Ci daje, ze pod koniec ciązy depilowałam małą z lusterkiem. I jej dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugo nie widziałam:happy:
jak urodzilam to sie napatrzec nie moglam :rofl2: a teraz tez juz musze sie nagimnastykowac zeby cos zobaczyc :/ golenie nog juz tez nie jest takie latwe jak bylo
A ja wlasnie w ramach szukania i znalezienia sobie zajecia wstawilam szarlotke do pieca. Taka jak lubie: jabluszka wlasnorecznie uprozone, kruszonka na wierzchu, cienkie kruche ciasto na spodzie... Mniamusne:-)
mam to samo tylko jeszcze beza na wierchu bo mi zostaly bialka z ciasta:p
Mi własnie mąż zwrócił uwage, ze jak podłączam tel do ładowarki to żeby podłączyc również ładowarkę do kontaktu:eek::eek: Powiedziałam mu, ze nie kazdy musi byc elektrykiem w rodzinie :-p
No to bym sobie telefon naładowała:baffled:
dobrze ze nie zawinelas jej w koc i nie wrzucilas do pralki:rofl2::confused2: :confused2:mamie i jej "chlopakowi" przed chwila opowiadalam co zrobilam to byli dumni ze skrecilam pilota i dziala , czyli pranie pilota jest normalne w ciazy, tak samo jak podlaczanie telefonu do ladowarki bez pradu:) a wiesz czemu? bo Ty masz na bank bezprzewodowa ladowarke:rofl2:
ta linie na brzuchy to ja zauwazylam w tym tygodniu nad pepkiem, jest cieniutka ale jest. no chyba ze to taka prosta zyla...
ale ta linia to ma byc pod pepkiem. ja nie mialam prawie, bo biala jestem, i jasne wlosy mam wiec wmawialam sobie ze cos tam mam
no wlasnie, my jestesmy aktualnie na etapie zwalczania starczej demencji w rodzinie meza, na tapecie jest ciocia i tesciowa moja :tak:
ale wzielismy pod uwage jedna stroen rodziny, tymczasem....
wczoraj dzwonimy do ciotki meza ze strony ojca, maz mowi, mam dla cioci nowine, to chlopiec!
a ciocia, serdeczne zyczeniaaaaaa, o ktorej sie urodzil, ile wazy??? :eek:
hmmmm ciocia baaardzo rozgarnieta:D moze tez w ciazy:-D:-D:-D

przed chwila pojechala rodszinka, nawet sie nie czepiali, dostalam zelki i ucieszylam sie jak dziecko :D:D:D czytam Was i jem a Wy znowu o wadze...:p dajcie spokoj, ja sie nie waze do wizyty wiec nie tyje :)

Macku ja mialam henne w proszku i mi lapie w ciazy szybciej niz przed. w sumie ledwo naloze i musze zmywac. ale tez zalezy czy Ci np nie sprzedali starej jakiejs bo wtedy to tez trzymam godzine i prawie nic:/

Karamija mi tez usta pierzchna. smaruje i smaruje czym sie da. a w swieta to mialam cale popekane az do krwi. jak wampir wygladalam . strasznie. ale jakos przeszlo . teraz tylko wysychaja
 
Buziak- oni tu wszscy petaja sie miedzy 75 a 84 :tak: cioci jeszcze dokladnie nie oszacowalam, ale cos kolo 75 moze mniej bedzie

Ja jak robie mojemu liste i chce dostac to co tam jest robie tak:
1. tabelka w wordzie
2. nazwa dokladna, cena i liczba porzadkowa, co by biedaczek nie musial liczyc ile artykulow ma miec w wozku
3. osobna kolumna na zdjecie kazdego artykulu
4. Export do pdf
5. Pdf wyslany na telefon
:eek: na serio... inaczej pewnie nie umialby do sklepu sam trafic... ze nie wspomne o pomylkach...
Jedyne co moge powiedziec to O MOJ BOZE!!! :-\
 
Jedyne co moge powiedziec to O MOJ BOZE!!! :-\

No :(
taki sierotek to juz jest, ja sie zastanawiam, jak on wyzyl, jak mieszkal sam z dala od mamy :eek:
Teraz jest juz lepiej, przedtem kazda wizyta w sklepie i wydanie pieniedzy to byl dla niego szok i stres ;-)
Ze nie wspomne, jak mu powiedzialam po przeprowadzce 6lat temu, ze musimy zakupic pralke... Zawal
Przeciez mozemy zawozic do mamy i ona nam upierze... ;-)

No ale teraz juz odchowany :tak:
Tylko z tymi zakupami nadal sie nie udaje, oczywiscie nie chodzi o podstawowe rzeczy tyu woda chleb, ale juz np. proszek, jakas chemia, nie daj boze szampon czy soki.... zdjecie to mus!

ale kochany jest :tak: licza sie intencje
 
Maćku unikając karnego jerzyka edytowałam sprawdź jeszcze raz
Dzięki. Taki sam przepis znalazłam w necie :tak: Już się robi.

Ja jak robie mojemu liste i chce dostac to co tam jest robie tak:
1. tabelka w wordzie
2. nazwa dokladna, cena i liczba porzadkowa, co by biedaczek nie musial liczyc ile artykulow ma miec w wozku
3. osobna kolumna na zdjecie kazdego artykulu
4. Export do pdf
5. Pdf wyslany na telefon
:eek: na serio... inaczej pewnie nie umialby do sklepu sam trafic... ze nie wspomne o pomylkach...
:szok::szok::szok:
Żarujesz?!

Macku ja mialam henne w proszku i mi lapie w ciazy szybciej niz przed. w sumie ledwo naloze i musze zmywac. ale tez zalezy czy Ci np nie sprzedali starej jakiejs bo wtedy to tez trzymam godzine i prawie nic:/
No być może się zestarzała, ale to u mnie w domu, bo postępuję w myśl zasady: "im później zrobię tym na dłużej będzie" ;-) I jedno opakowanie mam już kupę czasu.


Nie chcąc napędzać Wam apetytu nie napiszę cóż pysznego robię na kolację ;-)
 
ta linie na brzuchy to ja zauwazylam w tym tygodniu nad pepkiem, jest cieniutka ale jest. no chyba ze to taka prosta zyla...
nad pępkiem :eek: to na pewno nie linea negra bo ta pojawia się POD pępkiem

jeju tak czytam was i tylko szarlotki karpatki a ja od trzech dni codziennie wcinam lody...z kawałkami karmelizowanych orzechów i jeszcze dodatkowo posypuję sobie migdałami i słonecznikiem...mmm
 
hehe sicil czyli typowy wloch, pepowina do 35 roku zycia? czytalam kiedys o tym artykul jak bardzo wlosi za uzaleznieni od mam :) ale jak kochany to przynajmniej mozna wybaczyc:) moj tez byl dlugo uzalezniony, co gorsza mamusia za niego wszystko robila bo na rencie pol zycia, wiec on myslal ze ja tez tak bede... teraz juz ustawiony ale co przezylam to moje...

kasia.natka pod to ja juz mam od dawna ale patrz, tu tez jest nad, taka jak u mnie tylko troszke bardziej widoczna

http://www.mamamaternity.co.nz/wp-content/uploads/2010/07/Linea-Nigra.jpg
 
Ostatnia edycja:
reklama

Tak robie :tak:
Inaczej mam takie czary mary przyniesione do domu...


Josie- mialam to samo, obslugi pralki nauczyl sie niedawno, jak mi zakazano wlazenia na pietro, a pralka ma dobre 6lat ja nie wiecej. Przedtem nie mial zielonego pojecia, ze to co zanosi do mamy i wynosi w pokrowcu, to trzeba prac, suszyc, prasowac...
Z zelazkiem tez mialam to samo, bo mial takie swoje za 3euro i ni hu hu lepszego nie chcial kupic, az kiedys mu z zaskoczenia przylozylam rozgrzane zelazko do reki i sam skumal, ze przy takiej mocy to raczej nic z prasowania nie bedzie ;-)
Oj ksiazke mozna by napisac, jak ciezkie od odcinanie maminej pepowiny, a i tak na 100% nigdy jej nie odetniesz :tak:
Fakt jest tez taki, ze np. tutaj kobiety przejmuja jakby role matki i taki dziubek zyje sobie nadal jak paczek w masle w pelnie obslugiwany przez inna po prostu kobiete:baffled:
Nie jest to regula, ale czeeeesto sie nadal zdarza.
Jak sobie poscielesz, tak sie wyspisz :tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry