reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

czytałyście to
czy to jest mozliwe? - Ciąża - Rodzice radzą

a czytałyście artykuł o tym że jakaś kobieta urodziła w domu martwe dziecko i spaliła je w piecu? wczoraj było na onecie a dziś nie mogę znaleźć...
albo o tym że ktoś podrzycił noworodka wcześniaka do czyjejś piwnicy ale domownicy znaleźli w pół zamarznięte dziecko, dziewczynka trafiła do szpitala ale nie wiadomo jaj to jej się odbije na zdrowiu w przyszłości bo waży około 1200g ...

brak mi słów...jestem wstrząśnięta...
 
reklama
Dubeltówka, masz rację... ćśśś... ;-)

Iza, co chwila coś znajdują - i będą znajdować. Warszawa to miasto "po przejściach", więc w sumie to nie takie dziwne, że niewybuchy znajdują przy różnych budowach.

Ironia, ja, nawet jakbym chciała, po cc musiałabym poczekać 2-3 lata. Ale nie planuję ;-)
 
Ja też nie mogę czytać tych artykułów...nigdy nie byłam odporna na takie wieści,ale odkąd mam krasnala jest jeszcze gorzej...
 
Witam się i ja :-) Przedwczoraj zachciało mi się pierogów ruskich - przez najbliższe pól roku nawet o nich nie pomyśle - za dużo pracy przy dwóch dzieciaczkach :-) Za to wczoraj wybyłam z domu na cały dzień. Cóż za wspaniałe uczucie. Rano byłam z Ninką na ugs nerek, na szczęście nie ma żadnych zmian, więc profilaktycznie do końca lutego jedziemy na furaginie. A później pojechałam odetchnąć do rodziców :-)
Katamisz -Gracjana jest śliczna, włoski ma genialne,
Mrsmoon -Bruno jako dwumiesięczny szkrab dostał ostrej, ośmiodniowej biegunki po pierwszej dawce rotarix`u. Nam pomogła zmiana mleka ze zwykłego bebilonu na pepti, bo jego jelita nie potrafiły sobie poradzić z cukrem. Po miesiącu wróciliśmy do zwykłego mleka. Z lekarką stwierdziłyśmy, że to była łagodna odmiana rotawirusa, która zakłóciła nam ładne przybieranie na wadze.
Trashka - zazdroszczę Ci zajęć poza domem :-) i trzymam kciuki za starania :-)
Andariel - Ninka też poza Brunem świata nie widzi :-) najbardziej lubi pełzać za nim do jego pokoju i zabawę samochodzikami w garażu. A i woła na niego ej Bu bu
Zołza - gratuluję ząbka. Ninka jest dalej szczerbata:-) ale pełza, siedzi, klęka, bije brawo i robi a ku ku :-)
Dubeltówka -współczuje nieprzespanej nocy i życzę zdrówka dla Malutkiej
Mgordon -oj przygody w parku nie zazdroszczę. Ale tak jak już dziewczyny pisały to lepsza nadgorliwość niż brak zainteresowania.

A mamom ząbkujących szkrabów moc cierpliwości i wytrzymałości :-D

Niestety koniec wolnego bo Ninka wstała i od razu zaczęła się bawić z Brunem na zjeżdżalni. A ja mogę zacząć przygotowania do spaceru. Plan dnia troszkę popsuty przez bark wody:wściekła/y:
 
Maja śpi, a ja zamiast prasować czytam, co napisałyście...uzależniona jestem...

Madzioolka współczuję Wam tych nocek, u nas tylko trochę lepiej, ostatnio Maja tak się wycwaniła, że nie można jej odłożyć do łóżeczka, bo się budzi od razu. Ale odkładamy do skutku
zeberko ja też mediderm zamówiłam, choć wydaje się, że i emolium daje radę, skórka nie jest już aż taka sucha. Pokaż paszczę Bartusia!!!
Czytam, że szczepienie też w czw macie, też 2-gą dawkę? Hehe, światełko w tunelu:-D:-D:-Ddobre:-D:-D:-D
trasia dobrze, że Ci lepiej, a mamy w pobliżu szczerze Ci zazdroszczę...to nieoceniona pomoc w nagłych wypadkach
mamusia ja Cię podziwiam, że i tak jako tako funkcjonujesz po tym bromergonie, dobrze, że już bliżej niż dalej końca, mam nadzieję, że szybko Cię zdiagnozują i leki naprawią to, co choroba napsuła...Powiem Ci, że ja też najpierw mam ochotę gdzieś z domu się ruszyć, a później jestem tak wymęczona pakowaniem, podróżą, a szczególnie zabawianiem Mai w podróży jak nie śpi(mam chorobę lokomocyjną a u A. w aucie z tyłu z Mają siedzę), że żałuję, że w domu nie zostaliśmy...
katamisz nie przejmuj się rozwojem Gracji, ma jeszcze czas, tylko kilka czerwcowych dzieciaków jest do przodu, to nie Gracja jest z tyłu. I wpadaj częściej!!!
mgordon to poczekam z tym glutem jeszcze, tym bardziej, że te kupy raz takie raz takie...
Aestima jak Miesiowa temp. i kupy? Aaaa..jak znajdziesz jakieś fajne aukcje dla dziewczynki, to dawaj!!! ja jakoś cierpliwości nie mam...pokażesz ciuszki Miesia?
Nocki mamy takie same, kilka pobudek, trzeba iść i smoka dać albo na chwilę przytulić, je 2x
andariel wcale nie dziwię się Twojej awersji do butli - ja na początku panicznie balam się butlę podawać ze wzgl. na zakrztuszenie, a i Wam pamiętam, że to się przytrafiło...Teraz jakoś się uspokoiłam, ale pije dalej ze smoczka po 2-gim m-cu, bo z tego po 4-tym za szybko jej leci. No i kaszę smokiem do kaszy
Pochwal się łóżeczkiem!!!
Widzisz, ze mnie matka nadopiekuńcza, prasowanie leży, ledwo poodkurzam i coś upichcę codziennie, a z tym gotowaniem to nie zawsze, bo A w pracy je...Chyba już Twoje podejście zdrowsze, tylko że ja takiej Ninki nie mam...
Mój A czasem ma zmianę 12-20 ale nienawidzę takich tygodni - czas po południu dłuży się niemiłosiernie, najbardziej lubie jak na 8 chodzi...
Doris ja się nie martwiłam, ale teraz zaczęłam, bo ona była między 25 a 50, a teraz spadła bliżej 10-tego...no ale może to dieta plus ilość wypróżnień plus ciągła eksploracja mieszkania. Trochę mnie uspokoiłaś tymi 150g - dzięki
Iza nie masz głodomora - tyle dziecko powinno jeść, moja Maja i trasiowa Marysia jakoś nie są w stanie przyswoić takiej ilości na raz. Antybiotyk tylko do oczka dostaje, więc to raczej jelitka po rota wracają do siebie
dubeltówka współczuję nocki, ja chodzę zła jak osa jak się nie wyśpię, dziś pomimo Majowej przerwy w spaniu jest ok.
Hehe, no powiem Ci, że plastelina cieszy jak mało co ostatnio:-D
AgataR żyjesz? Mam nadzieję, że już nie w objęciach z klozetem...
Anapi słabo u Was...daj znać co lekarz powiedział...no i gratuluję dania konkursowego - pochwal się co to za pyszności!!!
Misia dawno Cię nie było...wracaj do nas!!! to okropne co piszesz o tej kobiecie...
Zolza dlaczego 2-3 lata? Moja koleżanka zaszła w ciążę 8 m-cy po cc i sn rodziła, a brzuch miała duuuuży
stopa ja dziękuję za taką łagodną odmianę rota...ale tak, czytałam, że w ok. 20% dzieci po szczepieniu rotarixem przechodzą łagodnego rota. My na razie na zwykłym bebilonie, zobaczymy jak się sytuacja rozwinie, a raczej mam nadzieję, że się nie rozwinie
 
Mrsmoon, lekarze zalecają taką przerwę, żeby macica zdążyła się porządnie zrosnąć, bo, niestety, dosyć częste bywają sytuacje, że rana poop. się rozłazi, co jest zagrożeniem dla ciąży. Twoja koleżanka miała szczęście albo superregenerujące się ciało ;-)
 
mrsmoon - ja już mu z dużego smoka daje, ładnie sobie radzi, no i w sumie poza incydentem wtedy w szpitalu, zakrztuszenie mu się nie zdarzyło; z tych wolniejszych smoków to się chłopina namęczy i wkurza, że mało leci - a on ssanie ma mooooccccnnnneeeee:)))
co do łózeczka to nie ma sie czym chwalić, po prostu zrobiłam sobie filtr, że mam mieć 100% pewności od sprzedawcy, ze zmieszcze tam swobodnie materac z drewnianego łóżeczka i tyle; i kolorystyka nie bardzo moja, bo granat z beżem, ale za to jakas delikatna aplikacja z misiem jest - no nic, sama zobacz - nasz to ten wzór z misiem wiszącym na lince do prania:)
ŁÓŻECZKO TURYSTYCZNE KOJEC KOŁYSKA NIEMIECKI MODEL (2081248148) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

mrsmoon - właśnie po cc lekarze zaecają min. 2letnią przerwe w kolejnej ciąży - koleżanka chyba wpadła, co? no i sam fakt, że po pierwszej cc kolejny poród sn - dość niespotykane, choć wiem, że możliwe;

zamówiłam black body dla Leosia z napisem pode mnie:))) uwielbiam czerń, Ninka tez miała czarne body obowiązkowo w swojej szafie:)))
 
reklama
Właśnie nie wpadła, tylko wpadli na pomysł patrząc na znajomych z różnicą 5 lat między dziećmi, że wyjdą z pieluch i znów wejdą i stwierdzili, że wolą pokiblować dłużej w pieluchach ale raz. Młodsza ma teraz 4m-ce. Perwszą ciążę znosiła tragicznie, cc w 34tc, bo były spadki tętna, drugą świetnie, chciała cc, ale lekarka nie widziała przeciwwskazań do sn i urodziła dokładnie w terminie, poród krótki, bo kilka godzin, dziecko spore bo 3600g
 
Do góry