- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2021
- Postów
- 1
Witam jestem mama dwoch dziewczynek starajac sie o trzecie dziecko poronilam dwa razy 6 tydzinen i 8 tydzien. Teraz po 4 latach jestem znowu w ciazy 11 tydzien. Myslialam juz juz najgorsze za nami a jednak nie. Od piatku zeczelam lekko plamic w sobote bylam na emergency nic sie nie dowiedzialam oprocz tego ze w 1 na 3 ciaze tak sie zdarza. Po wizycie na emergency Usg mialalam dopiero w srode . Co do krwawienia nie wiadomo od czego wszystko wyglada dobrze. Ale za to wedlog wyliczen z okresu ciaza ma 10 tygodni plus 4 dni a skan pokazuje bardzo wczesna ciaze 5 tygodni plus 5 dni. Wiec powiedzieli ze czekamy dwa tygodnie czy ciaza bedzie sie rozwijac. I daja mi 50 na 50 albo ciaza obumarla na 5 tygodni i poronie albo jest to poprostu mlodsza ciaza. Nie moge w to uwiezyc dlaczego jesli ciaza obumarla w 5 tygodniu ja nadal nie poronilam. Nie moge tez uwiezyc jak to moglo sie stac ze ciaza jest duzo modsza. Czy moge jeszcze miec nadzieje 
