reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

Wracajac do szczepionek- ja tez im mówię wielkie NIE. Mam przykład na jednej z moich koleżanek, która to odkąd ja znam nigdy nie była nawet przeziebiona. W tym roku była zmuszona się zaszczepic, bo to był jeden z wymogów które musiała spełnić żeby dostac zielona kartę i co? Od szczepionki minęły 2, 3 miesiące a ona wylądował w lozku z taka grypa, ze tydzień się nie może już pozbierać. Nikt mi nie powie, ze to czysty przypadek.
 
reklama
Wracajac do szczepionek- ja tez im mówię wielkie NIE. Mam przykład na jednej z moich koleżanek, która to odkąd ja znam nigdy nie była nawet przeziebiona. W tym roku była zmuszona się zaszczepic, bo to był jeden z wymogów które musiała spełnić żeby dostac zielona kartę i co? Od szczepionki minęły 2, 3 miesiące a ona wylądował w lozku z taka grypa, ze tydzień się nie może już pozbierać. Nikt mi nie powie, ze to czysty przypadek.

No to niezle sie dala wpakowac z tym szczepieniem na zielona karte, ja sama przez to przechodze i bylam wczoraj na tych wszytskich badaniach i powiedzieli mi ze jak jestem w ciazy to zadnych szczepien nie bede miec i nie mialam...no ale z drugiej strony moj lekarz powiedzial ze szczepienie na grype w ciazy jest bezpieczne, choc ja sama srednio jestem do tego przekonana. Nigdy na grype nie chorowalam wiec mam nadzieje ze tym razem zlosliwie mnie nie dopadnie, bo szczepic sie nie zamierzam i nikt mnie nie zmusi :) co z tego ze wg. lekarza jest bezpieczne, jak ja nawet tabletek przeciwbolowych boje sie wziasc bo tak sie martwie o dziecko...mam nadzieje ze wytzymam bez zadnych lekow do czerwca :)
 
Dzień dobry Dziewczęta :*

Witam się z "rana", ja dzisiaj na nogach od 6:30 :( od 8 do 19 na zajęciach na uczelni...ale mi się nie chce!!!!!! No ale, chce się mieć wykształcenie to trzeba :)

Co do szczepień to ja niestety się nie wypowiem, nie szczepiłam się i nawet o tym nie pomyślałam, ale jak dotąd żadne przeziębienie się mnie nie trzymało:)oby tak było do końca ciąży.

Co do ciuszków ciążowych to też zazdroszczę koleżanek, ja muszę się wybrać teraz po spodnie bo mój brzuszek już wyraźnie się powiększył :-D

Życzę Wam miłego dnia :*:*:*
 
Ostatnia edycja:
Hej:)

Ja się chyba bardziej boję choroby niż szczepionki, bo w tamtej ciąży miałam zapalenie oskrzeli (chociaż lekarz podejrzewa, że to też mogła być grypa, a później pojawiły się świsty) i leżałam 3 tygodnie w łóżku prawie nieprzytomna.To był koszmar. Pierwsza seria antybiotyku (bezpiecznego w ciąży) nie zadziałała, więc musiałam przyjąc kolejną,a po chorobie byłam tak osłabiona, że miałam jeszcze 4 razy zapalenie gardła. Lekarze powiedzieli, że prawdopodobnie przez to straciłam Maluszka, chociaż nigdy nie wiadomo co było przyczyną tak na 100%. Dlatego teraz zrobię wszytko, żeby uniknąć chorób, bo odporność mam lichą a w ciąży jeszcze się pogarsza. Póki co dbam o siebie jak najlepiej umiem a przy najbliższej wizycie porozmawiam z ginkiem co robić w sprawie szczepionki:) Zresztą na razie się nie boję, bo mnie zawsze bierze na chorowanie tak w lutym, marcu.
 
reklama
No właśnie wczoraj wstawiłam, ale muszę poszukać jakiegoś bardziej wyraźnego. To jest ślubne, więc jestem opalona i profesjonalnie pomalowana- trochę inna niż na co dzień:) I 5 kg szczuplejsza, co na twarzy też widać... Bardzo lubię to zdjęcie, zostało zrobione w samochodzie, jak odjeżdżaliśmy spod kościoła, w chwili kiedy dotarło do mnie, że już po, że już jestem ŻONĄ:))
 
Do góry