reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

reklama
Dziewczyny, przykleiłam do góry tematy o sms-ach ze szpitala oraz wątek gratulacyjny - bo teraz często będziemy z nich korzystać, hihi

:-)
 
Cześć
U nas dzisiaj piękna pogoda :-), aż bym sobie na spacerek poszła, ale się bronię. Jutro mam zaliczenie na uczelni i chcialabym mieć to z głowy, a w środe na wizycie moja ginka powiedziala ze wystarczy dluższy spacer i rodzimy, więc nie spaceruje. Mam już 3 cm rozwarcia i dzisiaj rano odszedł mi czop :szok:. Kolejną wizyte mam we wtorek i powiedziala mi, że odpowiednio mnie zbada abyśmy pojechali już rodzić.

Kurcze piszecie o waszych pysznościach, które jecie, a ja na diecie (bo cukrzyca ciążowa) i tylko marzę sobie :tak::tak:, kiedy ja to zjem wszystko.
 
witam się brzuchatki!

Rany! Jakie radosne wieści znów nastały;-) Gosia- gratulacje ogromne dla was!
Kalwa- jaka piękna córcia! Toż to cukiereczek!

Ja dziś rano byłam na KTG, wszystko ok, choć widziałam się ze swoją ginką- szybkie usg, tylko sporawdziła wody- znów trochę mniej ale nie poniżej normy. Stwierdziła, że coś nie widzi u mnie dotrwania do terminu i przyspieszyła mi o parę dni cesarkę. Także mój termin to 16 czerwca.!!! to za 3 tygodnie. Aż mnie strach obleciał hihihihihi
brzuch mnie boli koropnie, ciągle się napina i kłuje. Idę się położyć i poczytać materiał do obrony,bo to już we wtorek;-)

Pozdrawiam was z gorącej Warszawy;-)
 
Na odpowiednim wątku wrzuciłam sms od Ity.

Lencja- jejku jak Ci współczuję tego szpitala, a nie możesz dochodzić tylko do szpitala po te lekarstwa, czy kroplówy, a żyć sobie normalnie i tylko często mierzyć ciśnienie? Skoro puszczają Cię na przepustki to nie może być z Wami tak źle :confused:

Próbowałam już rozmów na temat wypisania mnie i za każdym razem jest odpowiedź, że przy takim ciśnieniu to nie wchodzi w rachubę. Nikt nie chcę podjąć się odpowiedzialności, wolą wypuszczać mnie na kilka godzin, a ja sama też nie podejmę ryzyka i nie wyjdę na własne żądanie.
Wszystkie zapisy ktg mam dobre, wyniki też tylko to cholerne ciśnienie... Nie jestem w stanie tego przeskoczyć. Też wolałabym tam dojeżdżać nawet 3 razy dziennie ale nie ma takiej opcji. Dziś pertraktowałam aby mnie w niedzielę na chrzciny bratanka wypuszczono i jeśli nie będzie jakiegoś drastycznego skoku ciśnienia tylko taki poziom około 140/90 i zapisy ktg będą ok to kolejna przepustka za 2 dni o ile lekarz, który będzie miał dyżur w niedzielę nie będzie miał jakiegoś innego widzi mi się... Może dziwnie to zabrzmi ale już się nieco oswoiłam z tą sytuacją i jest mi łatwiej, w sumie wczoraj minął mi tam tydzień.:szok:
Zmykam dalej do porządków w garderobie, próbuję wygospodarować kilka dodatkowych półek dla Nelci :-)
 
Dzień dobry!
Dawno nie zagladałam - myślę, że wszystkiego nie nadrobię, ale chciałam Wam gorąco podziekować za troskę - Badaicka mi doniosła, że się pytałyście - jeszcze raz dziekuję
Wpadłam w wir sprzątania - syndrom wicia gniazda jak nic, ale w środę wieczorem z tego wszystkiego dopadły mnie skurcze i od wczoraj leniu****ę w zwiazku z tym - tzn. chodzę po domku i na spacerki, ale okien nie umyłam (tzn. umyłam tylko małe w łazience a reszte ma umyć jutro mój M)
wizytę mam za tydzień (28) i mam podobno do niej dotrwać

bardzo mocno gratuluję rozpakowanym czerwcówkom - nawet dzis myślałam o Liliti i Adze78
a tu niespodzianka, bo Agi się trzyma w dwupaku (chyba)
Liliti, Kalwa, Ona...m i Gosia*** - moje gorące gratulacje

postaram się tak szybko przelecieć posty ostatnie bo nie wiem co u Was się dzieje

Ja nadal sie trzymam....Małej sie nie spieszy....a problem małopłytkowości powoli sie oddala (mam nadzieję)...Także termin porodu w 36 tygodniu jest nieaktualny no chyba że sie coś zmieni....Mała zdecyduje sie wyjść wcześniej albo płytki zaczną spadać



witam się brzuchatki!


Rany! Jakie radosne wieści znów nastały;-) Gosia- gratulacje ogromne dla was!
Kalwa- jaka piękna córcia! Toż to cukiereczek!

Ja dziś rano byłam na KTG, wszystko ok, choć widziałam się ze swoją ginką- szybkie usg, tylko sporawdziła wody- znów trochę mniej ale nie poniżej normy. Stwierdziła, że coś nie widzi u mnie dotrwania do terminu i przyspieszyła mi o parę dni cesarkę. Także mój termin to 16 czerwca.!!! to za 3 tygodnie. Aż mnie strach obleciał hihihihihi
brzuch mnie boli koropnie, ciągle się napina i kłuje. Idę się położyć i poczytać materiał do obrony,bo to już we wtorek;-)

Pozdrawiam was z gorącej Warszawy;-)
Hej Karo ja wczoraj też byłam na Karowej....Zrezygnowali z porodu w 36tygodniu ciązy....Myślę że też wyląduję w szpitalu w połowie czerwca więc może uda się nam spotkać!!!! hehehehehe
 
No i zaszalałam ;-)
Odebrałam wynik posiewu i GBS ujemny :-) wprawdzie coś tam innego rośnie, ale można uznać, że to naturalna flora.
Z radości upić się nie mogłam, ale...zajrzałam do fryzjera i akurat było wolne okienko:tak: Efekt jest taki, ze po raz pierwszy w życiu mam loki :szok: W dodatku bardzo łatwo robione, bo tylko pianka + suszenie włosów dyfuzorem. Totalna metamorfoza, ciekawe co małż na to :eek:
Potem jeszcze kupiłam sobie 10 malutkich donatów dla rozpusty - obłędne...

Ita85 - trzymaj się kobietko!!! już naprawdę niedługo przytulisz swoją kruszynkę!
karo - dobrze, ze AFI się trzyma na przyzwoitym poziomie. Szczerze zazdroszczę wyznaczonego terminu :-p
Lencja - dobrze, że chociaż wypuszczają Cię na przepustki. Większość szpitali nie wypuszcza bo boją się odpowiedzialności karnej.
 
reklama
Witajcie,

Tym razem gratuluję GOSI !!!

Fajnie, coraz goręcej na naszym wątku, ja mam nadzieję dotrwam do terminu, chociaż przybliżonego ;) Chciałabym, zeby Mała była raczkiem ... No i jeszcze wszystko nie gotowe ...
Wczoraj i przedwczoraj troche mi po południu skoczyło ciśnienie ale za chwilkę było ok, więc zoabczę co bedzie działo się dziś - jeśli bedzie tak samo - wybieram sie na kontrole do szpitala ... a wizyta u mojej ginki za 1,5 tygodnia, 31 maja.
Poza tym ok ;)
 
Do góry