reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

Witajcie Kochane!
Za oknem piękne słoneczko, a we mnie po prysznicu i małej dawce przyjemności kosmetycznych troszkę sił witalnych wstąpiło. Dziś nockę w miarę przespałam, nie był to jeszcze taki sen, po którym się wstaje wyspanym ale było o wiele lepiej niż w poprzednie noce.
Byłam wczoraj na badaniach - próby nerkowe, dziś odbiór wyników, ciekawe jakie są... Mam nadzieje, że moje zatrucie ciążowe się nie rozwija. No i dziś wieczorem wizyta u gina, ale pewnie bez usg.
zdec- dzięki za informacje od Agi, niech się trzyma jak to tylko możliwe.. No a z tymi ubrankami to nieźle zaszalałaś :-)
hefi, krakowianka, karo85 - i inne dziewczęta, które nie będą już na forum do świąt - życzę Wam aby był to czas spokoju, pogody spędzony w bliskiej, rodzinnej i radosnej atmosferze.
lena - współczuję sytuacji z oknami, to bardzo irytuje jak przez takie zdarzenia praca nie może się posuwać do przodu..
anecznik - nieźle to Twoje maleństwo już waży, aż jestem ciekawa ile moja niunia teraz ma... A pisanie pracy to Cię chyba tak nie stresuje, skoro o niej zapomniałaś :-D:-) A swoją drogą to spodobał mi się Twój tekst:"jeśli mam dostać rozstępów jako gratis do dziecka to wchodzę w to jak najbardziej":tak:;-)
kajdusia - gratuluję wizyty, zdrowo rosnącej Małgosi no i tego, że nie przybierasz na wadze! Udanej pizzy również :tak:Wrzucaj przepis na spód!
Kajkapol, Ostrężnica - witajcie na forum i nie znikajcie stąd zaraz! Rozgośćcie się u nas i często odzywajcie!
paula24211 - wytrwałości w wypoczywaniu, czasem w życiu nie ma kiedy poleżeć a jak już się musi to się nie chce, co za przewrotność ;-)
paulka82 - fajnie, że Cię tak dobrze w szpitalu przyjęli i że to tylko fałszywy alarm, Odpoczywaj więc i się kuruj abyś w końcu wróciła do zdrowia.
ewelinka307 - gratuluję dobrych wieści powizytowych, ginekologia to rzeczywiście opłacalna dziedzina...
kpi23 - fajny optymizm bije z Twojego postu, tak trzymaj, są ważniejsze sprawy niż rozstępy!

No to ja zmykam, mam w planach dziś sporo, chcę zrobić sałatkę z selerem i kukurydzą - chodzi za mną już od kilku dni, na obiad zaplanowałam łazanki, no i jeszcze chciałabym w końcu przesadzić kilka kwiatków i zasadzić ziółka. Zobaczymy ile się uda zrealizować.
Miłego dnia Brzuchatki :-)
 
reklama
zdec :))) mam to samo, ja juz wysiedlilam mojego D z jednej szuflady i na scisk poukladane mam rzeczy małego w dwóch,a mysle,ze to mało i bedzie trzeba oproznic jeszcze jedna,ale to dopiero jak juz popiore i poprasuje wtedy pomysle :)
 
Sochi z własnego doświadczenia mogę powiedzieć że kłótnie z mężem w ciąży sie zdażają, nasze hormony nam dokuczają ale warto czasem się zatrzymać i wszystko przemyśleć i na spokojnie podejść do sprawy. Dla męża pewnie też Twoja ciąża to wyzwanie, pewnie też się stresuje i martwi jakim będzie ojcem. Warto rozmawiać!!

!!

dzieki Kochana tylko do mego M..potrzeba MASEEE cierpliwosci....ehhhh:( ci faceci..

ale jak by nie bylo najwazniejsza jest dzidzia....corcia...

U mnie ponuro i mokro mrzy deszcz...eheh w domku trzeba siedziec....ehh:(

TO ja tez juz zycze Wesolych Swiat:)....
i Krakowianka trzyma kciuki za fasolke zeby pojawila sie w twym brzuszku jak najszybciej...
 
hej dziewczyny... wracam wlaśnie z badań na toxo, już chyba szóstych czy siódmych, ale wolę dmuchać na zimne, tym bardziej że u mnie banda kiciaków w domu.. chciałam Was zapytać o rzecz taką, Mały mój do tej pory fajnie jakoś w poprzek leżał chybam,w każdym razie kopniaczki czułam z jednej i drugiej strony pod żebrami, a wczoraj nie wiem co się stało, ale jak miał czkawę to czułam ją mocno w dole i dzisiaj od rana też takie kopniaki mi serwuje w szyjkę chyba, że zaczynam się zastanawiać co jest grane..
a moja szyjka naprawdę nie jest w najlepszym stanie, oby to przetrzymała :(
ma któraś z Was tak nisko ruchy teraz? myślałam, że tak fajnie będę Szkrabka czuć w wyższych partiach już cały czas, a tu w krocze mi zapodaje, nie wiem skad taki obrót..


Sochi wiem coś o tym... z tymże w moim ostatnio obudziły się jakieś tendencje do dłupich żartów i chamskich odzywek i to mnie bardziej martwi jeszcze.. właściwie od tygodnia dzień w dzień muszę mieć o coś żal, a ten łoś już nawet na mnie nie reaguje tylko kiwa głową 'yhy' i zasypia... zaczyna mnie roznosić normalnie ;p

zdec ale narazie tylko wpakowywujesz do szafek czy już masz poprae i tak na amen przygotowane te ciuszki Oo?
ja bym chętnie już poprała, poprasowała, tam mnie kręci żeby już poukładać i jeszcze z 10 razy je poprzeglądać i się napatrzeć, ale poczatek kwietnia to chyab jednak za prędko jeszcze, nie? się zakurzą i tyle ;p
 
Tak chwaliłam się pogodą aż się zepsuła ide zafarbować włosy z tych nudów;)
Przed tym zjem o to pomidorki w śmietanie mmmmm;)
pomidory_w_smiet&#.jpg
 
Ostatnia edycja:
Byłam wczoraj u neurchirurga i już na 100 % zapadła decyzja o cc- w znieczuleniu ogólnym...no cóż..tak trzeba
Karo, ja w piątek idę do neurologa po zaświadczenie do cc, ale boję się trochę jak mój NFZ gin na nie zareaguje (tam gdzie chodzę nie robili mi żadnego wywiadu chorobowego, a ja sama się z chorób nie spowiadałam), i zastanawiam się jak to jest u ciebie.

Pozdrawiam wszystkie Mamusie :-)

A ponieważ jutro już wyjeżdżam na Święta to składam Wam wszystkim życzenia, i równocześnie za złożone już i te potem dziękuję ;-)

Najserdeczniejsze życzenia zdrowych,
radosnych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy,
smacznego jajka, mokrego dyngusa,
a także odpoczynku w rodzinnym gronie.
Niech każda z nas wykorzysta ten czas jak najlepiej!
 
witam drogie mamusie :)
cytrusik moj maly tez bardzo nisko wpycha mi juz glowe (czasem mam wrazenie ze jak wezme lusterko to zobacze czubek glowy mojego synusia ;) hehe
 
reklama
Witam Was Kochane!
U nas od rana fajna pogoda,już drugie pranko będę zaraz wieszać.
Rano byłam u lekarza.Zwolnienie na 3 tyg dostałam,skierowanie na próby wątrobowe i powtórzenie leukocytów+rozmaz,bo coś jej się nie spodobały ostatnie wyniki hmm.
Wczoraj wymienili nam okno w dużym pokoju i dziś od rana M obrabia je dookoła,skrobie ściany itd-jednym słowem syf wszędzie:baffled:.Jak by tego było mało wczoraj zadzwoniła pani która miała zabrać od nas stare meble kuchenne z zapytaniem czy może być o 16.00,bo tak ma załatwiony transport.Troszkę to było z zaskoczenia,no ale cóż wszystko wypakowałam do kartonów i pojechałam po Guśkę do przedszkola.Po przyjeździe sięgam po widelec,żeby wyjęć brzoskwinie z puszki i pytam M gdzie położył sztućce z szuflady?A on na to,że nic nie wypakowywał,czyli panowie zabrali razem z meblami:szok::szok:.Na szczęście nie zdążyli jeszcze odjechać daleko i wszystko zdążyliśmy odebrać:-D:-D.
Piszecie o kopniaczkach waszych pociech,a ja jakoś ostatnio słabo je odczuwam i dlatego zapisałam się jutro na usg,żeby sie uspokoić czy wszystko z maleństwem ok.
Gryzka-moja Guśka miała ospę w wieku 11miesięcy i źle się to dla niej skończyło,tzn bardzo jej spadła odporność i przez najbliższe 2 lata biegaliśmy po lekarzach non stop z zapaleniem płuc i oskrzeli.Życzę żebyś nie podłapała teraz tego świństwa
Kajdusia-ja już się przyzwyczaiłam do autka i jeździ mi się super,wszędzie i o każdej porze:-)
Ostrężnica-witaj wśród czerwcówek
koriander-wspaniale być na swoim
hefi-Tobie i całej rodzince też życzę wspaniałych,zdrowych i wesołych świąt
Kajkapol-witaj,niezła gromadka:-)
anecznik-moje małe sumo-jakże pieszczotliwie:-D
Milka26-ja też używałam kremu Fissan w 1 ciąży z dobrym skutkiem.Co prawda uważam,że to sprawa indywidualna u każdej z nas,bo przecież rozstępy robią się zazwyczaj wtedy gdy za szybko się przybiera na wadze i skóra się za szybko rozciąga czy to w ciąży czy nie
krakowianka79-trzymaj się kochana i pamiętaj,że Jagódka nie chciała byś się smuciła.Zdrowych i spokojnych świąt dla całej waszej rodzinki.
 
Do góry