reklama
anecznik- gratuluję! Jejku, jaki wielki ten Twój synuś! Sama radość!
Witam wieczorowa pora
Anecznik mega chlopak Ci rosnie !! a moze tylko bedzie dlllllugi oni wkoncu wage okreslaja na podstawie dlugosci kosci
Nie wiem czy ciężkie czy po prostu długie, ale rozumiem już dlaczego czasem jak kopnie to mnie wpół zgina lub gwiazdy widzę :-)
Muszę jednak przystopować z jedzeniem, postawić bardziej na jakość niż ilość i mniej słodyczy, no i znacznie więcej ruchu, bo aż się boję rodzić 4 kilowego bobasa.
Fajna świadomość że ma się pod sercem ponad 2 kg szczęścia
A i wciąż z ptaszkiem :-) czyli już pewnie tak zostanie :-)
Co do rozstępów to mi się pojawiły delikatne na piersiach, co jest śmieszne bo cycki to mi nie urosły :-) Rozstępami się nie przejmuję, podobno tylko kobiety je widzą Zresztą jeśli mam dostać rozstępów jako gratis do dziecka to wchodzę w to jak najbardziej
Ostatnia edycja:
P
paula24211
Gość
Witam sie z Wami z rana ja juz po sniadanku zjadłam tabletki wszystkie i leżakuję strasznie tak nic nie robic
najchetniej bym wstala i cos porobila bo ile mozna lezec ale dla malutkiej wszystko niech jeszcze 8 miesiac wytrzyma dopoki płucka nie beda sprawne....
od wczoraj mielismy isc równiez na zajecia cwiczeniowe w szkole rodzenia ale niestety narazie lekarz kazal mi nie chcodzic bo to mogłoby nasilic rozwieranie szyjkii byloby nieciekawie jak malutka sie tak nie bedzie spieszyc to za jakies 3 tyg pojde jesli lekarz wyrazi zgode
ale jesli nie to trudno przeżyje
wczoraj z mezem rozmawialismy i nie długo postwimy łóżeczko bo jest cały czas zapakowane w kartonach i smierdzi drewnem i nowośćia muis sie wywietrzyc bo roznie moze byc:-)
zaraz podczytam co u Was
najchetniej bym wstala i cos porobila bo ile mozna lezec ale dla malutkiej wszystko niech jeszcze 8 miesiac wytrzyma dopoki płucka nie beda sprawne....
od wczoraj mielismy isc równiez na zajecia cwiczeniowe w szkole rodzenia ale niestety narazie lekarz kazal mi nie chcodzic bo to mogłoby nasilic rozwieranie szyjkii byloby nieciekawie jak malutka sie tak nie bedzie spieszyc to za jakies 3 tyg pojde jesli lekarz wyrazi zgode
ale jesli nie to trudno przeżyje
wczoraj z mezem rozmawialismy i nie długo postwimy łóżeczko bo jest cały czas zapakowane w kartonach i smierdzi drewnem i nowośćia muis sie wywietrzyc bo roznie moze byc:-)
zaraz podczytam co u Was
P
paula24211
Gość
super ze juz lepiej, napewno malutka posiedzi jeszcze zobaczyszczesc mamuśki!
my trzymamy sie w dwupaku nadal i chyba mamy szanse dociagnac. dzis byl u mnie ordynator i powiedzial ze robie dobra robote dla swojego dzicka- leki i lezenie plackiem pomoglo bo pecherz sie schowal i ujsce sie zamkneo troszke wiec sytuacja tegiczna opanowana poki co - no i najlepszy news dla nie moge wstwac do toalety ! hura! bo to mnie wpedzal w depresje. nie wiem jak oni to licza ale dla nich zaczal sie 30 tydz, jak pytam to mowili ze nie wazna ostatnia mesiaczka tylo jak rozwiniete jest dzieck na tym etapie i to est rzeczywisty wiek cizowy. to akt ze mala zawsze yla wieksza na usg.
ciesze sie ze rosnie i jest coraz silniejsza, dam rade!
pozdrawiam i uwazajcie na siebie, szczegolnie te z szyjkowymi problemami-chodzenie to duzy nacisk wiec lezcie ja nakweiecej dla soich dzieci.
zazdroszcze urządzania wlasnego mieszkankawitajcie Mamusie w słoneczny poranek
dziś wcześniej zwarta i gotowa, bo czekam na kuriera z nowym telefonem ... stary skutecznie mi upadł na podłogę ... i wyświetlacz poszedł ...;( dobrze, że chociaż nową umowę mogę podpisać i wziąć nowy aparat ...
czekam też na naszego Pana od wykańczania mieszkania ... ma przyjechać z końcowym rozliczeniem i kluczami ... jeśli rzeczywiście przyjedzie ... to skończone!!!
pisałyście o bolących żebrach ... mnie za to już prawie ciągle boli kręgosłup ;(
!
Gratuluje super wiesci;-)witajcie. z mojej wczorajszej wizyty wiem tyle :
- kuba nadal ma ''cos'' co przypomina jajeczka miedzy posladkami
- wazy prawie 1.200
-nadal ulozony glowka w dol ,tak juz od 22tc sobie lezy...
lekarz sprawdzal ilosc plynu owodniowego, lozysko, malego pomiary robil, serduszko bije wzorowo, kiepsko mogl mu odbowy zmierzyc,bo nagle zachcialo sie malemu krecic , i pukac
szyjka skrocona ,ale zamknieta, moje wyniki badan tez super,nie mam cukrzycy,bakterii w moczu, niczego w krwi. normalnie cale zycie chorowalam a teraz wzor ksiazkowy zdrowia..
i jeszcze jedna anomalia... od poczatku ciazy schudlam 4kg,nie przytylam nic a nic,a jem za 2,czaSEm za 3 lekarz sam nie wie dlaczego.
napewno z serduszkiem bedzie ok, a slub to najwspanialszy dzień w życiu zleci szybciutkoWitam kochane. Ja rano byłam już w mieście i zamówiliśmy z moim K obrączki, tak więc coraz bardziej do mnie dociera ,że to już niedługo :-)
Andzia , jak już wczoraj pisałam , ide 19-ego na USG i mam nadzieje ,że serduszko Jasia też wchłonęło to zwapnienie. A z moimi żebrami to naprawdę masakra jakaś. Ale dam rade
sprawdzaj szyjke to wazne ja nawet nie myslalam ze w ciagu miesiac moze cos sie zmienic a jednak moze wiec ciśnij ginaCześć dziewczyny!
Paula -duża już Twoja panna :-) Kazali leżeć to leż ile się da - już niedługo ja dzisiaj na 15-ta jadę podejrzeć maleńką na 3D / może tym razem buźkę pokaże/ do innego gina i też poproszę o konsultację w sprawie szyjki. Mój gin jakoś tak się nie przykłada...
moja tak samo ma baraszkuje najbardziej po prawych żebrach !!!:-):-):-)Dzisiaj u mnie od rana widoczne chęci do działania - z racji olewajstwa mojego gina na NFZ (nie mogę się doprosić o usg, co wizytę mówi że następnym razem) - umówiłam się na usg 3D prywatnie :-) termin dopiero na 12 kwietnia, ale to przecież szybko minie :-)
Kasi się od dwóch dni chyba jakiś trening do maratonu włączył, bo kopie co chwilę, i się obraca coraz to w inna stronę, co by mamusię dookoła obkopać hi hi
Najlepiej jest rano, ja śpię na boku (tak tak lewym), a Kasia mnie kopie równocześnie w jeden bok i drugi bok (nie wiem jak i czym to robi ?) tak długo aż mnie nie obudzi i tak długo aż nie wstanę. Uparta dziewczyna ;-)
Buziaczki :-)
Witam Czerwcowe Mamy!
Miło do Was dołączyć
witamy
dziewczyny czytalam dalej zeby wam odpisac ale cos zle sie poczulam jakos mi słabo połoze sie i odpoczne przepraszam ze wszystkim nie odpisalam ale narazie tyle((((
Miłęgo Dnia Wam zycze
Ostatnio edytowane przez moderatora:
krakowianka79
nowalijka
Witajcie, ponieważ jutro kończe się przeprowadzać, wiem, że nie będę miała czasu, zatem piszę teraz
PrzeŻyłam z wami kilka wspaniałych miesięcy w moim życiu, pięknych i cudownych, jak się zakończyły wiecie same. Boję się tych świąt bo wiem, że nie dam rady i napewno łza popłynie - wam natomiast
ŻYCZĘ, ZDROWYCH i SPOKOJNYCH ŚWIĄT, KTÓRE PRZEŻYJECIE WRAZ ZE SWOIMI MALUSZKAMI, KTÓRE JUŻ NIEDŁUGO PRZYJDĄ NA TEN PIĘKNY ŚWIAT.
Nie wiem co jeszcze mogłabym napisać, ponieważ w dalszym ciągu jest mi ciężko.
TRZYMAJCIE SIĘ MAMUŚKI CIEPŁO
PrzeŻyłam z wami kilka wspaniałych miesięcy w moim życiu, pięknych i cudownych, jak się zakończyły wiecie same. Boję się tych świąt bo wiem, że nie dam rady i napewno łza popłynie - wam natomiast
ŻYCZĘ, ZDROWYCH i SPOKOJNYCH ŚWIĄT, KTÓRE PRZEŻYJECIE WRAZ ZE SWOIMI MALUSZKAMI, KTÓRE JUŻ NIEDŁUGO PRZYJDĄ NA TEN PIĘKNY ŚWIAT.
Nie wiem co jeszcze mogłabym napisać, ponieważ w dalszym ciągu jest mi ciężko.
TRZYMAJCIE SIĘ MAMUŚKI CIEPŁO
Cześć dziewczyny,
Anecznik gratuluję takiego dużego bąbla. Jak na ten tydzień ciąży to rzeczywiście sporo waży, ale bardzo dobrze znaczy że się rozwija. Moja malutka miała w 30t i 2d 1250g. Więc w porównaniu do Twoich 2kilogramów to maleństwo
Ale pomyśl sobie tak, że w razie czego pfu pfu pfu pfu jak by się urodził wcześniej to im większą ma masę urodzinową tym większe szanse że wszystko będzie w porządku
Gratuluję wszystkim dobrych wiadomości z wizyt.
Ja dzisiaj wstałam z mega energią, dzisiaj mam w planach posprzątać w szafo-garderobie bo nie długo jak tam wejdę to mi wszystko na głowę spadnie No i poukładać Natalci ciuchy, narazie do naszej komody, ale już nie długo do jej własnej:-)
Anecznik gratuluję takiego dużego bąbla. Jak na ten tydzień ciąży to rzeczywiście sporo waży, ale bardzo dobrze znaczy że się rozwija. Moja malutka miała w 30t i 2d 1250g. Więc w porównaniu do Twoich 2kilogramów to maleństwo
Ale pomyśl sobie tak, że w razie czego pfu pfu pfu pfu jak by się urodził wcześniej to im większą ma masę urodzinową tym większe szanse że wszystko będzie w porządku
Gratuluję wszystkim dobrych wiadomości z wizyt.
Ja dzisiaj wstałam z mega energią, dzisiaj mam w planach posprzątać w szafo-garderobie bo nie długo jak tam wejdę to mi wszystko na głowę spadnie No i poukładać Natalci ciuchy, narazie do naszej komody, ale już nie długo do jej własnej:-)
Witajcie dziewczynki,
u mnie niestety nadal bez zmian, nadal jestem chora, a już nie biorę antybiotyku, bo lekarz stwierdził,że to już za długo jak biorę i kazał odstawić. Bolą mnie wszystkie mięśnie brzucha od tego piekielnego kaszlu, ale to nie jest najgorsze, wczoraj bardzo bolał mnie brzuch i pojechaliśmy do szpitala, okazało się,że mam rozwarcie na 1cm, prawdopodobnie przyczyną jest właśnie silny kaszel i kichanie, które tak mi napinały mięśnie,ze spowodowało to rozwarcie. Mam leżeć jak najwięcej, ale lekarz mnie pocieszył,że dużo kobiet ma już w ostatnim trymestrze rozwarcie i rodzi w terminie.
W ogóle pojechałam do szpitala na IP i trafiłam akurat na niezłe zamieszanie, bo były cztery porody na raz w tym dwie cesarki( jedna podobno ratująca życie), więc pielęgniarka powiedziała,że pewnie będę trochę czekała na lekarza, ale był tak miły,że jak usłyszał,że przyjechałam z mocnym bólem brzucha wyszedł z porodówki i szybciutko mnie zbadał, zrobił tylko pobieżne USG,żeby sprwdzić tętno, ruchy i zmierzyć szyjkę. Oprócz rozwarcia wszystko ok, więc kazał jechać do domku i leżeć a po świętach mam się zgłosić do swojego lekarza na badania.
Przepraszam,że nic nikomu nie piszę, ale staram się Was czytać na bieżąco, mam nadzieję,że wszystkie z kłopotami dotrwamy szczęśliwie do czerwca:-)
Miłego dnia Wam życzę!
u mnie niestety nadal bez zmian, nadal jestem chora, a już nie biorę antybiotyku, bo lekarz stwierdził,że to już za długo jak biorę i kazał odstawić. Bolą mnie wszystkie mięśnie brzucha od tego piekielnego kaszlu, ale to nie jest najgorsze, wczoraj bardzo bolał mnie brzuch i pojechaliśmy do szpitala, okazało się,że mam rozwarcie na 1cm, prawdopodobnie przyczyną jest właśnie silny kaszel i kichanie, które tak mi napinały mięśnie,ze spowodowało to rozwarcie. Mam leżeć jak najwięcej, ale lekarz mnie pocieszył,że dużo kobiet ma już w ostatnim trymestrze rozwarcie i rodzi w terminie.
W ogóle pojechałam do szpitala na IP i trafiłam akurat na niezłe zamieszanie, bo były cztery porody na raz w tym dwie cesarki( jedna podobno ratująca życie), więc pielęgniarka powiedziała,że pewnie będę trochę czekała na lekarza, ale był tak miły,że jak usłyszał,że przyjechałam z mocnym bólem brzucha wyszedł z porodówki i szybciutko mnie zbadał, zrobił tylko pobieżne USG,żeby sprwdzić tętno, ruchy i zmierzyć szyjkę. Oprócz rozwarcia wszystko ok, więc kazał jechać do domku i leżeć a po świętach mam się zgłosić do swojego lekarza na badania.
Przepraszam,że nic nikomu nie piszę, ale staram się Was czytać na bieżąco, mam nadzieję,że wszystkie z kłopotami dotrwamy szczęśliwie do czerwca:-)
Miłego dnia Wam życzę!
Witam z rana, ale mi się głupoty śniły po wczorajszej wizycie :-( Bobo max już od rana daje o sobie znać :-)
Dzięki dziewczyny za gratulacje :-)
Nie ukrywam że dalej jestem w małym szoku, spodziewałam się że waży jakieś 1,5-1,8 kg a tu ponad 2 ach :-)
zdec Zapytałam się lekarza, czy skoro jest już taki sporo i czy gdyby coś się zaczęło dziać to czy ma szanse. Lekarz powiedział że taka masa podnosi nieznacznie jego szanse, jednocześnie nie należy patrzyć na nasze maluchy jak na miniaturki ludzi bowiem jeszcze nie wszystko się rozwinęło zwłaszcza płuca więc lepiej odpukać i niech siedzi do końca, (sam odpukał w biurko :-) )
Zapomniałam Wam napisać, ze zapytał się mnie wczoraj czy jest coś czym obecnie się stresuje. Zapomniałam że moim największym stresem jest obecnie pisanie pracy i każdy telefon do promotora i palnęłam że stresuję się już porodem To zaczął mnie uspokajać że niema powodu do zmartwień, bo ciąża rozwija się prawidłowo, wszystko jest w jak najlepszym porządku itp. Przez chwilę miałam ochotę powiedzieć że książkowo przebiegająca ciąża nie znaczy że poród będzie taki sam, ale na szczęście ugryzłam się w język :-) Co się będę wymądrzać wiedzą z internetu :-)
Dzięki dziewczyny za gratulacje :-)
Nie ukrywam że dalej jestem w małym szoku, spodziewałam się że waży jakieś 1,5-1,8 kg a tu ponad 2 ach :-)
zdec Zapytałam się lekarza, czy skoro jest już taki sporo i czy gdyby coś się zaczęło dziać to czy ma szanse. Lekarz powiedział że taka masa podnosi nieznacznie jego szanse, jednocześnie nie należy patrzyć na nasze maluchy jak na miniaturki ludzi bowiem jeszcze nie wszystko się rozwinęło zwłaszcza płuca więc lepiej odpukać i niech siedzi do końca, (sam odpukał w biurko :-) )
Zapomniałam Wam napisać, ze zapytał się mnie wczoraj czy jest coś czym obecnie się stresuje. Zapomniałam że moim największym stresem jest obecnie pisanie pracy i każdy telefon do promotora i palnęłam że stresuję się już porodem To zaczął mnie uspokajać że niema powodu do zmartwień, bo ciąża rozwija się prawidłowo, wszystko jest w jak najlepszym porządku itp. Przez chwilę miałam ochotę powiedzieć że książkowo przebiegająca ciąża nie znaczy że poród będzie taki sam, ale na szczęście ugryzłam się w język :-) Co się będę wymądrzać wiedzą z internetu :-)
Ostatnia edycja:
Lenuszka
Mamusia Gajusi
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2009
- Postów
- 18 784
Witajcie GRubaski
Ja wstałam bo przywieźli mi okno i co sie okazało;;;;;;;pęknięte szyby więc znowu zwrot do producenta, mąż zły jak osa!!!U mnie piękne słonko za oknem, ja zjadłam 2 słodkie bułeczki i zaraz chyba legnęBo co tutaj robićNuda straszna
Krakowianko Tobie życzę wszystkiego NajleszegoZdrowych, Pogodnych Świąt Wielkiej Nocy , smacznego jajka oraz bardzo mokrego śmigusa dyngusa
Ja wstałam bo przywieźli mi okno i co sie okazało;;;;;;;pęknięte szyby więc znowu zwrot do producenta, mąż zły jak osa!!!U mnie piękne słonko za oknem, ja zjadłam 2 słodkie bułeczki i zaraz chyba legnęBo co tutaj robićNuda straszna
Krakowianko Tobie życzę wszystkiego NajleszegoZdrowych, Pogodnych Świąt Wielkiej Nocy , smacznego jajka oraz bardzo mokrego śmigusa dyngusa
reklama
Liza
Fanka BB :)
Witamy serdecznie uuu pokaźna rodzinka, super ;-)Witam drogie mamusie dzisiaj do Was dolaczylam i mam nadzieje ze mnie nie wyrzucicie tak wiec na poczatek to wypada sie przedstawic no wiec w czerwcu po raz 4 zostane szczesliwa mamusia mam juz synka Januszka i 2 coreczki Agusie i Natalke a teraz bedzie synek Pawelek pozdrawiam wszystkie Mamy z terminem w czerwcu i nie tylko
Ja byłan na USG w 30tc i mały ważył 1550. takze myśle ze twój jest w sam raz jak na wiek ciąży ;-) nie martw sie na zapas.anecznik, nawet nie strasz z tą wagą Ja byłam u lekarza 17 marca, wtedy to był 29 tc i mój synek ważył 1200g, mam nadzieję, że to nie za mało.
Witajcie, ponieważ jutro kończe się przeprowadzać, wiem, że nie będę miała czasu, zatem piszę teraz
PrzeŻyłam z wami kilka wspaniałych miesięcy w moim życiu, pięknych i cudownych, jak się zakończyły wiecie same. Boję się tych świąt bo wiem, że nie dam rady i napewno łza popłynie - wam natomiast
ŻYCZĘ, ZDROWYCH i SPOKOJNYCH ŚWIĄT, KTÓRE PRZEŻYJECIE WRAZ ZE SWOIMI MALUSZKAMI, KTÓRE JUŻ NIEDŁUGO PRZYJDĄ NA TEN PIĘKNY ŚWIAT.
Nie wiem co jeszcze mogłabym napisać, ponieważ w dalszym ciągu jest mi ciężko.
TRZYMAJCIE SIĘ MAMUŚKI CIEPŁO
Krakowianko dziękujemy i Tobie również życzymy wszystkiego najlepszego w te swięta... Byś wreszcie zaczeła sie cieszyć ze wszystkiego co juz masz i co bedziesz miała... No i życzę ci kolejnego szkraba! Trzymam za was kciuki! Fajnie ze do nas zaglądasz co jakis czas... :****
Witam sie z rana.:-)
Ale mój syn w brzuszku jest urwisem. Rano przekreciłam sie na lewy bok i widocznie mu sie ta pozycja nie spodobała bo tak mnie zdzielił w jajnik prawy że az sie skuliłam i musiałam oczywiscie przekręcic powoli... co za tyran we mnie rosnie ;-) a teraz jak wstałam by wysadzić Danielka strasznie mnie zakuło... niewiem tak jakby mi ktoś nóż wbił w szyjkę od wewnątrz... chyba mały głową mnie tam uderzył.:-) ogólnie czuję ze jest nizej bo do łazienki chodzę coraz częściej, w nocy nawet 3 razy musze biec bo innaczej nie usnę... Cóż termin powoli sie zbliża... od dzis zostało mi równo 2 miesiace do terminu muszę wreszcie skompletować wyprawkę bo chyba najwyższy juz czas.... ;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 595 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 672
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 316 tys
Podziel się: