reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Witajcie Kochane!
Za oknem piękne słoneczko, a we mnie po prysznicu i małej dawce przyjemności kosmetycznych troszkę sił witalnych wstąpiło. Dziś nockę w miarę przespałam, nie był to jeszcze taki sen, po którym się wstaje wyspanym ale było o wiele lepiej niż w poprzednie noce.
Byłam wczoraj na badaniach - próby nerkowe, dziś odbiór wyników, ciekawe jakie są... Mam nadzieje, że moje zatrucie ciążowe się nie rozwija. No i dziś wieczorem wizyta u gina, ale pewnie bez usg.
zdec- dzięki za informacje od Agi, niech się trzyma jak to tylko możliwe.. No a z tymi ubrankami to nieźle zaszalałaś :-)
hefi, krakowianka, karo85 - i inne dziewczęta, które nie będą już na forum do świąt - życzę Wam aby był to czas spokoju, pogody spędzony w bliskiej, rodzinnej i radosnej atmosferze.
lena - współczuję sytuacji z oknami, to bardzo irytuje jak przez takie zdarzenia praca nie może się posuwać do przodu..
anecznik - nieźle to Twoje maleństwo już waży, aż jestem ciekawa ile moja niunia teraz ma... A pisanie pracy to Cię chyba tak nie stresuje, skoro o niej zapomniałaś :-D:-) A swoją drogą to spodobał mi się Twój tekst:"jeśli mam dostać rozstępów jako gratis do dziecka to wchodzę w to jak najbardziej":tak:;-)
kajdusia - gratuluję wizyty, zdrowo rosnącej Małgosi no i tego, że nie przybierasz na wadze! Udanej pizzy również :tak:Wrzucaj przepis na spód!
Kajkapol, Ostrężnica - witajcie na forum i nie znikajcie stąd zaraz! Rozgośćcie się u nas i często odzywajcie!
paula24211 - wytrwałości w wypoczywaniu, czasem w życiu nie ma kiedy poleżeć a jak już się musi to się nie chce, co za przewrotność ;-)
paulka82 - fajnie, że Cię tak dobrze w szpitalu przyjęli i że to tylko fałszywy alarm, Odpoczywaj więc i się kuruj abyś w końcu wróciła do zdrowia.
ewelinka307 - gratuluję dobrych wieści powizytowych, ginekologia to rzeczywiście opłacalna dziedzina...
kpi23 - fajny optymizm bije z Twojego postu, tak trzymaj, są ważniejsze sprawy niż rozstępy!

No to ja zmykam, mam w planach dziś sporo, chcę zrobić sałatkę z selerem i kukurydzą - chodzi za mną już od kilku dni, na obiad zaplanowałam łazanki, no i jeszcze chciałabym w końcu przesadzić kilka kwiatków i zasadzić ziółka. Zobaczymy ile się uda zrealizować.
Miłego dnia Brzuchatki :-)
 
reklama
zdec :))) mam to samo, ja juz wysiedlilam mojego D z jednej szuflady i na scisk poukladane mam rzeczy małego w dwóch,a mysle,ze to mało i bedzie trzeba oproznic jeszcze jedna,ale to dopiero jak juz popiore i poprasuje wtedy pomysle :)
 
Sochi z własnego doświadczenia mogę powiedzieć że kłótnie z mężem w ciąży sie zdażają, nasze hormony nam dokuczają ale warto czasem się zatrzymać i wszystko przemyśleć i na spokojnie podejść do sprawy. Dla męża pewnie też Twoja ciąża to wyzwanie, pewnie też się stresuje i martwi jakim będzie ojcem. Warto rozmawiać!!

!!

dzieki Kochana tylko do mego M..potrzeba MASEEE cierpliwosci....ehhhh:( ci faceci..

ale jak by nie bylo najwazniejsza jest dzidzia....corcia...

U mnie ponuro i mokro mrzy deszcz...eheh w domku trzeba siedziec....ehh:(

TO ja tez juz zycze Wesolych Swiat:)....
i Krakowianka trzyma kciuki za fasolke zeby pojawila sie w twym brzuszku jak najszybciej...
 
hej dziewczyny... wracam wlaśnie z badań na toxo, już chyba szóstych czy siódmych, ale wolę dmuchać na zimne, tym bardziej że u mnie banda kiciaków w domu.. chciałam Was zapytać o rzecz taką, Mały mój do tej pory fajnie jakoś w poprzek leżał chybam,w każdym razie kopniaczki czułam z jednej i drugiej strony pod żebrami, a wczoraj nie wiem co się stało, ale jak miał czkawę to czułam ją mocno w dole i dzisiaj od rana też takie kopniaki mi serwuje w szyjkę chyba, że zaczynam się zastanawiać co jest grane..
a moja szyjka naprawdę nie jest w najlepszym stanie, oby to przetrzymała :(
ma któraś z Was tak nisko ruchy teraz? myślałam, że tak fajnie będę Szkrabka czuć w wyższych partiach już cały czas, a tu w krocze mi zapodaje, nie wiem skad taki obrót..


Sochi wiem coś o tym... z tymże w moim ostatnio obudziły się jakieś tendencje do dłupich żartów i chamskich odzywek i to mnie bardziej martwi jeszcze.. właściwie od tygodnia dzień w dzień muszę mieć o coś żal, a ten łoś już nawet na mnie nie reaguje tylko kiwa głową 'yhy' i zasypia... zaczyna mnie roznosić normalnie ;p

zdec ale narazie tylko wpakowywujesz do szafek czy już masz poprae i tak na amen przygotowane te ciuszki Oo?
ja bym chętnie już poprała, poprasowała, tam mnie kręci żeby już poukładać i jeszcze z 10 razy je poprzeglądać i się napatrzeć, ale poczatek kwietnia to chyab jednak za prędko jeszcze, nie? się zakurzą i tyle ;p
 
Tak chwaliłam się pogodą aż się zepsuła ide zafarbować włosy z tych nudów;)
Przed tym zjem o to pomidorki w śmietanie mmmmm;)
pomidory_w_smiet&#.jpg
 
Ostatnia edycja:
Byłam wczoraj u neurchirurga i już na 100 % zapadła decyzja o cc- w znieczuleniu ogólnym...no cóż..tak trzeba
Karo, ja w piątek idę do neurologa po zaświadczenie do cc, ale boję się trochę jak mój NFZ gin na nie zareaguje (tam gdzie chodzę nie robili mi żadnego wywiadu chorobowego, a ja sama się z chorób nie spowiadałam), i zastanawiam się jak to jest u ciebie.

Pozdrawiam wszystkie Mamusie :-)

A ponieważ jutro już wyjeżdżam na Święta to składam Wam wszystkim życzenia, i równocześnie za złożone już i te potem dziękuję ;-)

Najserdeczniejsze życzenia zdrowych,
radosnych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy,
smacznego jajka, mokrego dyngusa,
a także odpoczynku w rodzinnym gronie.
Niech każda z nas wykorzysta ten czas jak najlepiej!
 
witam drogie mamusie :)
cytrusik moj maly tez bardzo nisko wpycha mi juz glowe (czasem mam wrazenie ze jak wezme lusterko to zobacze czubek glowy mojego synusia ;) hehe
 
reklama
Witam Was Kochane!
U nas od rana fajna pogoda,już drugie pranko będę zaraz wieszać.
Rano byłam u lekarza.Zwolnienie na 3 tyg dostałam,skierowanie na próby wątrobowe i powtórzenie leukocytów+rozmaz,bo coś jej się nie spodobały ostatnie wyniki hmm.
Wczoraj wymienili nam okno w dużym pokoju i dziś od rana M obrabia je dookoła,skrobie ściany itd-jednym słowem syf wszędzie:baffled:.Jak by tego było mało wczoraj zadzwoniła pani która miała zabrać od nas stare meble kuchenne z zapytaniem czy może być o 16.00,bo tak ma załatwiony transport.Troszkę to było z zaskoczenia,no ale cóż wszystko wypakowałam do kartonów i pojechałam po Guśkę do przedszkola.Po przyjeździe sięgam po widelec,żeby wyjęć brzoskwinie z puszki i pytam M gdzie położył sztućce z szuflady?A on na to,że nic nie wypakowywał,czyli panowie zabrali razem z meblami:szok::szok:.Na szczęście nie zdążyli jeszcze odjechać daleko i wszystko zdążyliśmy odebrać:-D:-D.
Piszecie o kopniaczkach waszych pociech,a ja jakoś ostatnio słabo je odczuwam i dlatego zapisałam się jutro na usg,żeby sie uspokoić czy wszystko z maleństwem ok.
Gryzka-moja Guśka miała ospę w wieku 11miesięcy i źle się to dla niej skończyło,tzn bardzo jej spadła odporność i przez najbliższe 2 lata biegaliśmy po lekarzach non stop z zapaleniem płuc i oskrzeli.Życzę żebyś nie podłapała teraz tego świństwa
Kajdusia-ja już się przyzwyczaiłam do autka i jeździ mi się super,wszędzie i o każdej porze:-)
Ostrężnica-witaj wśród czerwcówek
koriander-wspaniale być na swoim
hefi-Tobie i całej rodzince też życzę wspaniałych,zdrowych i wesołych świąt
Kajkapol-witaj,niezła gromadka:-)
anecznik-moje małe sumo-jakże pieszczotliwie:-D
Milka26-ja też używałam kremu Fissan w 1 ciąży z dobrym skutkiem.Co prawda uważam,że to sprawa indywidualna u każdej z nas,bo przecież rozstępy robią się zazwyczaj wtedy gdy za szybko się przybiera na wadze i skóra się za szybko rozciąga czy to w ciąży czy nie
krakowianka79-trzymaj się kochana i pamiętaj,że Jagódka nie chciała byś się smuciła.Zdrowych i spokojnych świąt dla całej waszej rodzinki.
 
Do góry