reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

Zdec mnie przywołała - zatem jestem. Dzisiaj zadzwoniłam do genetyki i w sumie wczoraj dostałam telefoniczną wiadomość ale dzisiaj ją potwierdzono. Będę miała córeczkę daliśmy jej na imię Jagódka. Mała ma Zespół Downa. Żadne parametry oprócz nt 3mm nie wskazywało na tą wadę. Lekarz jest zdziwiony. Postanowiliśmy, że mała zostanie z nami chyba, że coś będzie bardzo nie tak to wtedy już życie samo zdecyduje za nas. To decyzja naprawdę ciężka. Malutka kopie kozły fika. Mamy nadzieję, że to będzie lekki stopień . Wiem, że niektórzy mnie tu potępiom ale ja inaczej nie potrafię. Jestem w rozsypce, ciężko mi i mężowi. Ale może tak miało być. szkoda tylko, że zaw ynikiem czekać trzeba 3 tygodnie. Nie wiem co mam robić.

Trzymam za wasze maluszki kciuki.
Krakowianko79 - Przytulam Cie teraz razem z Jagódką bardzo mocno!!! Musieliście z mężem podjąć ważną decyzję i podziwiam Was za to. Z jednej strony świadomość trochę przeraża, a z drugiej strony chyba lepiej wiedzieć wcześniej i się przygotować. Mam nadzieję, że córcia będzie miała tylko lekki stopień i poza tym będzie zdrowiutka. Oby dała Wam wiele radości i miłości - te dzieci to zawsze potrafią!!! Trzymam za Was kciuki! Spotkałam w pracy i w życiu kilkoro ludzi z zespołem Downa - dzieci i trochę starszych - są naprawdę niesamowici, zupełnie inaczej patrzą na świat, jakoś tak.... radośniej:tak: pisz na forum kiedy tylko potrzebujesz - jesteśmy tu właśnie po to.
 
reklama
Krakowianka- Kochana, przytulam CIę bardzo mocno, nie mogę sobie wyobrazić jak bardzo musi Ci być ciężko :-(. Jesteś bardzo silną kobietą, dacie radę- Ty i Twoi najbliżsi- jestem tego pewna.I nikt Cię tu nigdy nie potępi za żadne uczucia, odczucia, a nawet decyzje, pamiętaj o tym! A według mnie decyzja którą podjęliście jest godna najwyższego uznania i szacunku- brawo! Przytulam Was bardzo mocno!!!!!

gosiagro
ale jaja :szok: to znaczy ich brak :-D:-D Gratuluję! I jak, mąż się już przestawił?
nietka- pięknie nam przedstawiłaś całą historię cipuni :-D Faktycznie na początku prawie identyczne

Dobranoc dziewczęta!
 
witam sie wieczorkiem
gosiagro-super wieści bardzo sie cieszę:)

krakowianka- aż sie popłakałam, modliłam sie zeby wynik był jak najlepszy, ściskam Cie bardzo mocno Kochana nawet nie wiem co Ci napisac musicie by silni, ściskam JESZCE RAZ bardzo mocno

witam nową czerwcóweczkę
lece spaC KOCHANE
 
Aż głupio się pytać, ale przed każdą wizytą golicie się na zero (tak jak do porodu) czy tylko tyle na ile żeby z majtek nic nie wystawało?? :zawstydzona/y: Pamiętam że kiedyś ogoliłam się kompletnie na zero(na przedszkolaka :-) ) to mnie ginekolog opieprzył, że te włosy to po coś tam są i tak to łatwiej się jakiegoś zakażenia nabawię.
Właśnie spojrzałam że lutówki też zaczynają się rozpakowywać :-D

Ja ostatnio ogoliłam się kilka razy na zero, ale niestety było mi niewygodnie. jednak te włosy , przynajmniej u mnie, są potrzebne. Normalnie zawsze się gole tak, ze zostają tylko włosy na wargach, ale je też przycinam tak do ok 0,5 cm. jest mi tak najwygodniej.

Witam Dziewczyny,

jestem Tu pierwszy raz i mam nadzieję, że mnie przygarniecie:-D,

Jestem w 21 tygodniu ciąży - pierwszej i czekam na mojego cudownego synka :-D

Witaj :-)
A czy wy farbujecie włosy???Bo mi mój M zabranił:-(

Ja nie farbuję narazie, ale to z lenistwa, bo nie mogę się wybrać do drogerii po jakiś specyfik :zawstydzona/y:

Zdec mnie przywołała - zatem jestem. Dzisiaj zadzwoniłam do genetyki i w sumie wczoraj dostałam telefoniczną wiadomość ale dzisiaj ją potwierdzono. Będę miała córeczkę daliśmy jej na imię Jagódka. Mała ma Zespół Downa. Żadne parametry oprócz nt 3mm nie wskazywało na tą wadę. Lekarz jest zdziwiony. Postanowiliśmy, że mała zostanie z nami chyba, że coś będzie bardzo nie tak to wtedy już życie samo zdecyduje za nas. To decyzja naprawdę ciężka. Malutka kopie kozły fika. Mamy nadzieję, że to będzie lekki stopień . Wiem, że niektórzy mnie tu potępiom ale ja inaczej nie potrafię. Jestem w rozsypce, ciężko mi i mężowi. Ale może tak miało być. szkoda tylko, że zaw ynikiem czekać trzeba 3 tygodnie. Nie wiem co mam robić.

Trzymam za wasze maluszki kciuki.

Krakowianko trzymam kciuki za ciebie i Twoje maleństwo. Twoja decyzja jest jak najbardziej słuszna. Życie z czasem pokaże co będzie. Nie myśl teraz o tym , co będzie potem. narazie ciesz się twoją córeczką.
Z drugiej strony trzeba być dobrej myśli, ze wszystko bedzie dobrze, a stopień upośledzenia bardzo bardzo lekki - przecież sam lekarz był zdziwiony wynikiem.
 
Cześć dziewczynki!

Mąż mnie dziś obudził jak szedł do pracy, normalnie jeszcze przewracałam się na drugi bok i spałam dalej, ale nie dziś....:-) malutka dała taki koncert kopniaków, że mnie rozbudziła na całego:-D Teraz jem sobie śniadanko i przeglądam forum - chyba się uzależniłam:zawstydzona/y:

paula82-pisałam do Gnieshy na priva, mam nadzieję, że wszystko u niej w porządku

gosiagro - niezła psotnica z Waszej córeczki;-) tak się zakamuflować:cool2:

arla - Witamy na forum :-)

nemezizaki - ja nie farbuję, niby farby są bezpieczne, ale wokół tyle chemii, ze wolę już nie dokładać do ognia:no:

Miłego dnia wszystkim życzę:tak:
 
krakowianko , za bardzo nie wiem co Ci mam napisac. w kazdym razie podziwiam Cie,za wszystko. gdyby mnie sie cos takiego przytrafilo,tez bym chciala je wychowywac,bez wzglegu na to czy jest chore mniej lub bardziej,w koncu to czesc nas.czesc naszego serca,naszej krwi,naszego charakteru,wygladu.

choc latwo jest mi powiedziec ''trzymaj sie'' ,chcialabym dla Was naj nalepiej.
 
reklama
Zdec mnie przywołała - zatem jestem. Dzisiaj zadzwoniłam do genetyki i w sumie wczoraj dostałam telefoniczną wiadomość ale dzisiaj ją potwierdzono. Będę miała córeczkę daliśmy jej na imię Jagódka. Mała ma Zespół Downa. Żadne parametry oprócz nt 3mm nie wskazywało na tą wadę. Lekarz jest zdziwiony. Postanowiliśmy, że mała zostanie z nami chyba, że coś będzie bardzo nie tak to wtedy już życie samo zdecyduje za nas. To decyzja naprawdę ciężka. Malutka kopie kozły fika. Mamy nadzieję, że to będzie lekki stopień . Wiem, że niektórzy mnie tu potępiom ale ja inaczej nie potrafię. Jestem w rozsypce, ciężko mi i mężowi. Ale może tak miało być. szkoda tylko, że zaw ynikiem czekać trzeba 3 tygodnie. Nie wiem co mam robić.

Trzymam za wasze maluszki kciuki.

:-:)-( Nie na takie informacje czekałam:-:)-(
Kochana jak mogę najmocniej przytulam Cię do serduszka:-(
Nikt Cię kochana nie potępi, a wręcz odwrotnie. Ja podziwiam Ciebie i Twojego męża za odwagę. Pewnie zrobiłabym to samo, ale wyobrażam sobie przez co musisz przechodzić.:-(
Nadal modlę się, abyś pomimo tych badań urodziła zdrową, albo jak najbardziej zdrową córeczkę Jagódkę, która da Ci wiele szczęścia.
Pewnie w głowie masz dużo pytań: dlaczego? dlaczego ja? Wiem coś o tym:-(
 
Do góry