reklama
krakowianka79
nowalijka
Zdec mnie przywołała - zatem jestem. Dzisiaj zadzwoniłam do genetyki i w sumie wczoraj dostałam telefoniczną wiadomość ale dzisiaj ją potwierdzono. Będę miała córeczkę daliśmy jej na imię Jagódka. Mała ma Zespół Downa. Żadne parametry oprócz nt 3mm nie wskazywało na tą wadę. Lekarz jest zdziwiony. Postanowiliśmy, że mała zostanie z nami chyba, że coś będzie bardzo nie tak to wtedy już życie samo zdecyduje za nas. To decyzja naprawdę ciężka. Malutka kopie kozły fika. Mamy nadzieję, że to będzie lekki stopień . Wiem, że niektórzy mnie tu potępiom ale ja inaczej nie potrafię. Jestem w rozsypce, ciężko mi i mężowi. Ale może tak miało być. szkoda tylko, że zaw ynikiem czekać trzeba 3 tygodnie. Nie wiem co mam robić.
Trzymam za wasze maluszki kciuki.
Trzymam za wasze maluszki kciuki.
czarna wiedzma
Skromna i Gospodarna ;-)
Gosiagro - no wielkie gratulacje Kochana!!! :-) Tym większe że bardzo fajne imię wybraliście dla córci.;-);-);-) Powinna być zadowolonaA poza tym wszystkie Maje to są fajne babeczki
Arla - witamy serdecznie w naszym gronie:-) Twój maluch przeuroczy!!! A skąd jesteś?
Izia - musiałabym znać więcej szczegółów na Twój temat żeby coś powiedzieć odnośnie korzeni, ale w sumie racja że jest nas jak przysłowiowych psów więc chyba szanse raczej marne.
A tak w ogóle to małż mój ma jutro urodziny i oczywiście już sobie wyszperał prezent a teraz wali ściemę że absolutnie nie wie co dostanie A ja zrobiłam mu z czerwcówkowych przepisów ptasie mleczko i ciasto z colą z tej okazji i obydwu już próbowałam - wyszło super! Dzięki dziewuszki za przepisy!
Arla - witamy serdecznie w naszym gronie:-) Twój maluch przeuroczy!!! A skąd jesteś?
Izia - musiałabym znać więcej szczegółów na Twój temat żeby coś powiedzieć odnośnie korzeni, ale w sumie racja że jest nas jak przysłowiowych psów więc chyba szanse raczej marne.
A tak w ogóle to małż mój ma jutro urodziny i oczywiście już sobie wyszperał prezent a teraz wali ściemę że absolutnie nie wie co dostanie A ja zrobiłam mu z czerwcówkowych przepisów ptasie mleczko i ciasto z colą z tej okazji i obydwu już próbowałam - wyszło super! Dzięki dziewuszki za przepisy!
Zdec mnie przywołała - zatem jestem. Dzisiaj zadzwoniłam do genetyki i w sumie wczoraj dostałam telefoniczną wiadomość ale dzisiaj ją potwierdzono. Będę miała córeczkę daliśmy jej na imię Jagódka. Mała ma Zespół Downa. Żadne parametry oprócz nt 3mm nie wskazywało na tą wadę. Lekarz jest zdziwiony. Postanowiliśmy, że mała zostanie z nami chyba, że coś będzie bardzo nie tak to wtedy już życie samo zdecyduje za nas. To decyzja naprawdę ciężka. Malutka kopie kozły fika. Mamy nadzieję, że to będzie lekki stopień . Wiem, że niektórzy mnie tu potępiom ale ja inaczej nie potrafię. Jestem w rozsypce, ciężko mi i mężowi. Ale może tak miało być. szkoda tylko, że zaw ynikiem czekać trzeba 3 tygodnie. Nie wiem co mam robić.
Trzymam za wasze maluszki kciuki.
Kochanie kto Cię ma tu potępić!!!!!???? MY!!!!!!!!!!
ABSOLUTNIE NIE!!!!!
My jesteśmy tu teraz wszystkie dla Ciebie!
Ja zdecydowałabym tak samo, jeśli Bóg by chciał abym urodziła takie dziecko to bym to zrobiła!!!!
Przytulam Cię najmocniej jak tylko potrafię!!!!
Gosia***
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 550
Zdec mnie przywołała - zatem jestem. Dzisiaj zadzwoniłam do genetyki i w sumie wczoraj dostałam telefoniczną wiadomość ale dzisiaj ją potwierdzono. Będę miała córeczkę daliśmy jej na imię Jagódka. Mała ma Zespół Downa. Żadne parametry oprócz nt 3mm nie wskazywało na tą wadę. Lekarz jest zdziwiony. Postanowiliśmy, że mała zostanie z nami chyba, że coś będzie bardzo nie tak to wtedy już życie samo zdecyduje za nas. To decyzja naprawdę ciężka. Malutka kopie kozły fika. Mamy nadzieję, że to będzie lekki stopień . Wiem, że niektórzy mnie tu potępiom ale ja inaczej nie potrafię. Jestem w rozsypce, ciężko mi i mężowi. Ale może tak miało być. szkoda tylko, że zaw ynikiem czekać trzeba 3 tygodnie. Nie wiem co mam robić.
Trzymam za wasze maluszki kciuki.
Całym sercem jestem z Tobą. Podziwiam Cię ogromniewierze że życie wynagrodzi Wam tę decyzję. Trzymaj się dzielnie kochana. Śliczne imię wybraliście. Przytulam.
czarna wiedzma
Skromna i Gospodarna ;-)
krakowianko, nareszcie się pojawiłaś Więc niestety sprawdził się ten gorszy scenariusz ... Właściwie nie wiem nawet co do końca Ci napisać, bo z jednej strony wyobrażam sobie jak bardzo musiało być Ci ciężko zderzyć się z tą wiadomością, z drugiej jednak strony trisomia zwłaszcza lekkiego stopnia (oby taka własnie była) nie jest jeszcze końcem świata, a dzieciaczki z zespołem wyrastają przecież na fajnych i radosnych ludzi, wiele tylko zalezy od nastawienia środowiska i ciepła jakim sa w nim otaczane.
Sama absolutnie nie potepiam Twojej decyzji - wręcz odwrotnie - przecież zupełnie świadomie i własnie dlatego że trisomia nie byłaby u nas powodem do usunięcia ciązy - nie zdecydowaliśmy się nawet na pomiar przezierności. Wiele z Was uzna że to nieodpowiedzialność. Jednak ja swoje maleństwo fikające po raz pierwszy widziałam właśnie w 13 tygodniu i już wtedy po ujrzeniu tego cudu na własne oczy zrozumiałam że niezależnie od wszystkiego maleństwo zostanie z nami, no chyba że sam los zadecyduje inaczej... Badanie przezierności i ewentualny jego zły wynik jedynie przygotowałoby mnie wczesniej na przyjście na świat dzieciaczka z zespołem. Nic więcej. Po prostu. Dlatego gratuluję Ci krakowianko Twojego postanowienia i trzymam mocno kciuki obyście zarówno Wy jak i Jagódka czerpali dużo radości z wspólnego życia w Waszej rodzince. Wszystko zalezy od nastawienia i tego jak najlepszego i jak najbardziej optymistycznego Ci zyczę
Sama absolutnie nie potepiam Twojej decyzji - wręcz odwrotnie - przecież zupełnie świadomie i własnie dlatego że trisomia nie byłaby u nas powodem do usunięcia ciązy - nie zdecydowaliśmy się nawet na pomiar przezierności. Wiele z Was uzna że to nieodpowiedzialność. Jednak ja swoje maleństwo fikające po raz pierwszy widziałam właśnie w 13 tygodniu i już wtedy po ujrzeniu tego cudu na własne oczy zrozumiałam że niezależnie od wszystkiego maleństwo zostanie z nami, no chyba że sam los zadecyduje inaczej... Badanie przezierności i ewentualny jego zły wynik jedynie przygotowałoby mnie wczesniej na przyjście na świat dzieciaczka z zespołem. Nic więcej. Po prostu. Dlatego gratuluję Ci krakowianko Twojego postanowienia i trzymam mocno kciuki obyście zarówno Wy jak i Jagódka czerpali dużo radości z wspólnego życia w Waszej rodzince. Wszystko zalezy od nastawienia i tego jak najlepszego i jak najbardziej optymistycznego Ci zyczę
kreatorka
Mama Niny i Blanki :)
Droga krakowianko nie wiem nawet jak musisz przeżywać taką wiadomość, ale z całego serca będę się modlić o to, żeby Jagódka była jak najzdrowszym dzieckiem mimo zespołu Downa. Mam nadzieję, że ta wiadomość pozwoli wam chociaż trochę przygotować się na stan waszej córeczki, a wierzę, że da wam ona jeszcze wiele radości. Nikt Cię nie potępia, cokolwiek zadecydujecie. Tulę Ciebie i Twoją rodzinę mocno. Trzymajcie się!Zdec mnie przywołała - zatem jestem. Dzisiaj zadzwoniłam do genetyki i w sumie wczoraj dostałam telefoniczną wiadomość ale dzisiaj ją potwierdzono. Będę miała córeczkę daliśmy jej na imię Jagódka. Mała ma Zespół Downa. Żadne parametry oprócz nt 3mm nie wskazywało na tą wadę. Lekarz jest zdziwiony. Postanowiliśmy, że mała zostanie z nami chyba, że coś będzie bardzo nie tak to wtedy już życie samo zdecyduje za nas. To decyzja naprawdę ciężka. Malutka kopie kozły fika. Mamy nadzieję, że to będzie lekki stopień . Wiem, że niektórzy mnie tu potępiom ale ja inaczej nie potrafię. Jestem w rozsypce, ciężko mi i mężowi. Ale może tak miało być. szkoda tylko, że zaw ynikiem czekać trzeba 3 tygodnie. Nie wiem co mam robić.
Trzymam za wasze maluszki kciuki.
Krakowianko za co mamy Ciebie potępiac??? My to jedynie możemy Ciebie podziwiać za decyzję, siłe, odwagę i jedynie co mi pozostaje napisać, to że myślami i sercem jestem z Toba i zycze duzo sily na przyszłosc, bo na pewno przezywacie ciezkie chwile, trzymaj sie Kochana!!!
reklama
ewelinka307
Fanka BB :)
krakowianka-popłakałam się i niemoge do siebie dojść ostatnio dużo o tobie myślałam i jak tam twoje wyniki sama niewiem co bym zrobiła w twojej sytuacji ale pewnie też bym urodziła i nie dała się przeciwnością losu.Trzymaj się kochana!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 620 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 738
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 330 tys
Podziel się: