Kurcze, słabe mam te poniedziałki (i czwartki), praca od 10 do 19.30.... Dobrze, że nie zasnęłam :-) A teraz siedzę sobie taka wieeeelka, mój mąż nie dowierza, że można mieć taki brzuch w tak wczesnej ciąży, ja też czuję się tak, jakbym zaraz miała poczuć ruchy maleństwa
A naprawdę staram się ograniczać jedzenie, to brzuszysko to chyba rzeczywiście przez wzdęcia
Przypomniało mi się co mi pomagało na moje lekkie mdłości w poprzedniej ciąży- barszcz czerwony!!!! Prawie codziennie musiałam przyjąć gorący kubek knorra, miałam na niego apetyt i do tego naprawdę pomagał
Może komuś też dobrze zrobi....
kaśki- to po cesarce robi się szybciej brzuszek? Bo ja też miałam cc... Nie łączyłam tego wcześniej... Z krwią pępowinową jeszcze nie wiemy co zrobimy, przy pierwszej ciąży mieliśmy podpisaną umowę, ale z racji komplikacji przy porodzie nie skorzystaliśmy i umowa została rozwiązana :-) Ale mamy obiecaną zniżkę na kolejne dziecko, więc będziemy rozważać na pewno...:-)
pati- mi też po cichu marzy się dziewczynka, ale pryszczy żadnych nie zaobserwowałam, więc pewnie będzie kolejny chłop
lasposa- gratuluję serduszka!Super wiadomości!
Żyrafka-fajnie, że rodzina tak cudownie przyjęła wiadomość o Waszej ciąży :-) Piszesz często, ze pracujesz z dziećmi. Jesteś nauczycielką?
nikusiaa- witaj!
Maja- mam nadzieje, że cysty już ni ma!
Pozdrawiaki dla reszty!