reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

Dzień dobry :-D
Ja dzisiaj chciałam wstać wcześniej żeby się zabrać rano za pisanie pracy, a wstałam jak zwykle ostatnio :dry: czyli przed chwilą. Mąż na 7 do pracy pojechał więc nikt mi w spaniu nie przeszkadzał :-).
Zaraz mykam z psem na spacer i po śniadanku zabieram się za pracę bo niewiele mi czasu zostało już na jej napisanie.


Fajny zakup ile kosztował?? Może na cos takiego sie skuszę jak łóżeczko po małym nie będzie dobre zobaczymy.


Kosztowało 189zł + koszty przesyłki kurierem 25. (ŁÓŻECZKO TURYSTYCZNE KOJEC+PRZEWIJAK+MOSKITIERA (847910388) - Aukcje internetowe Allegro)

Tylko nie wiem na ile stabilny będzie ten przewijak i czy nie kupimy takiego oddzielnego albo jakiś wkład do tego przewijaka tzn coś miękkiego.



Miłego dnia dziewczyny.:-D
 
reklama
Witam
Ja też tylko na chwilkę...Przywitać się chciałam i zmykam na śniadanko, bo jestem niesamowicie głodna...Tez tak macie...za każdem razem jak się obudzicie pierwsze o czym myśleć to to żeby coś zjeść....????Ja normalnie czuję ssanie w żołądku...Na szczęscie wystarczy drobnostka choćby krakers żeby minęło na jakiś czas i żeby zdązyła zasnąć jeszcze na chwilkę (np. jak mój P. wstaje o 7.00 do pracy i mnie obudzi)...Zmykam Kochane ...wróce po śniadanku:biggrin2:
 
Dzień dobry :-D
Tylko nie wiem na ile stabilny będzie ten przewijak i czy nie kupimy takiego oddzielnego albo jakiś wkład do tego przewijaka tzn coś miękkiego.
Miłego dnia dziewczyny.:-D
Moja sąsiadka kupiła swojej córci takie cudo, a później pozyczała ode mnie zwykłe łóżeczko szczebelkowe żeby Zuzia nauczyła się podnosić sama chwytając się za szczebelki :tak:
Co do przewijaka to uzywała go miesiąc, bo Zuzia z niego po prostu wyrosła i była za długa żeby mozna było ja w nim przewijać :baffled:
Jeśli chodzi o spód tych łózeczek to są one niedobre dla kręgosłupa dziecka(sa nieutwardzone niczym, to tylko jest materiał) i pediatrzy polecaja zakupienie do nich twardych materacy.
A co do obijania sobie główki o szczebelki to sa przeciez ochraniacze które super się sprawdzają w tej sytuacji
 
Ostatnia edycja:
lena-super jest kolor w panterke tego rogala i chyba taki kupie bo wszędzie są takie kolory co niebardzo mi się podobają szkoda tylko że nie ma zdejmowanego pokrycia bo jak go uprać
agi-też tak mam budze się i mnie ssie i biegne do lodówki prosto:-Dbudze się już głodna w nocy no ale jakoś się powstrzymuje napije się czegoś i ide spać głodna:-(
 
A ja chciałam się pochwalic że mój P. od wczoraj nie pali....wiedziałam że chce rzucić palenie ale wczoraj mnie zszokował...wrócił z pracy zdenerwowany troszke wiec pytam co sie stało a on ze nic....i tak przez 10 minut ja widze ze cos nie tak a on ze wszystko ok...W końcu przyznał się ze zapalił ostatniego papierosa w piatek przed snem reszte wyrzucił i nie pali od tej pory,,,,Żal mi go wczoraj było...niby ogladaliśmy film ale widziałam że on czasami myślami był daleko...zobaczymy jak mu dzis pojdzie...Wiem ze jest ciezko ...pali 16 lat...ale najważniejsze ze sie stara....Jest Kochany ...wiem że robi to dla dzidzi...a wczoraj pierwszy raz powiedział ze chce rzucic palenie a nie że tylko musi...Zobaczymy jak mu pojdzie
 
Jeśli chodzi o spód tych łózeczek to są one niedobre dla kręgosłupa dziecka(sa nieutwardzone niczym, to tylko jest materiał) i pediatrzy polecaja zakupienie do nich twardych materacy.

Materac i tak kupimy bo tam jest taki cieniutki materacyk. :-D Co do przewijaka to właśnie boje się że za długo nie posłuży więc pewnie kupimy normalny taki na komodę. A łóżeczko turystyczne wybraliśmy też m.in. dlatego że będziemy trochę jeździć i ciężko by było bez turystycznego łóżeczka. Jak się nie sprawdzi to pewnie zainwestujemy w normalne szczebelkowe albo właśnie pożyczymy od znajomej.


A ja chciałam się pochwalic że mój P. od wczoraj nie pali....wiedziałam że chce rzucić palenie ale wczoraj mnie zszokował...wrócił z pracy zdenerwowany troszke wiec pytam co sie stało a on ze nic....i tak przez 10 minut ja widze ze cos nie tak a on ze wszystko ok...W końcu przyznał się ze zapalił ostatniego papierosa w piatek przed snem reszte wyrzucił i nie pali od tej pory,,,,Żal mi go wczoraj było...niby ogladaliśmy film ale widziałam że on czasami myślami był daleko...zobaczymy jak mu dzis pojdzie...Wiem ze jest ciezko ...pali 16 lat...ale najważniejsze ze sie stara....Jest Kochany ...wiem że robi to dla dzidzi...a wczoraj pierwszy raz powiedział ze chce rzucic palenie a nie że tylko musi...Zobaczymy jak mu pojdzie

:-D Gratulację. Mój mąż też rzuca, ale jestem pod wrażeniem bo naprawdę dużo mniej pali (ok 1-2 dziennie a czasami wcale) i przede wszystkim nie pali przy mnie, więc jest na dobrej drodze.
 
Witam
Ja też tylko na chwilkę...Przywitać się chciałam i zmykam na śniadanko, bo jestem niesamowicie głodna...Tez tak macie...za każdem razem jak się obudzicie pierwsze o czym myśleć to to żeby coś zjeść....????Ja normalnie czuję ssanie w żołądku...Na szczęscie wystarczy drobnostka choćby krakers żeby minęło na jakiś czas i żeby zdązyła zasnąć jeszcze na chwilkę (np. jak mój P. wstaje o 7.00 do pracy i mnie obudzi)...Zmykam Kochane ...wróce po śniadanku:biggrin2:
Kochana ja mam tak samo:)a teraz po obiadku jadę do teściów na wieś:)
 
reklama
Materac i tak kupimy bo tam jest taki cieniutki materacyk. :-D Co do przewijaka to właśnie boje się że za długo nie posłuży więc pewnie kupimy normalny taki na komodę. A łóżeczko turystyczne wybraliśmy też m.in. dlatego że będziemy trochę jeździć i ciężko by było bez turystycznego łóżeczka. Jak się nie sprawdzi to pewnie zainwestujemy w normalne szczebelkowe albo właśnie pożyczymy od znajomej.
My jak Paulina była malutka tez dużo jeździliśmy i bardzo żałowałam ze nie miałam własnie takiego turystycznego łóżeczka, bo kończyło się to spaniem z nia w jednym łózku ale za to to drewniane służyło nam przez 2 i pół roku :-D
Jeśli ktoś zamierza dużo jezdić z maluchem to jak najbardziej takie turystyczne się przyda jesli jednak ma stać tylko w domu to zdecydowanie polecałabym łóżeczko szczebelkowe
 
Do góry