Witam was dziewczyny,
Tak czytam że kupujecie te rogale, chyba też muszę zainwestować w ten zakup. Po co się męczyć?:-) Zawsze śpię do ściany,czyli na lewym boku, ale już mi trochę nie wygodnie, a na plecach to strasznie. I tak samo nie wiem czy powinnam spać z rękami do góry, bo ponoć nie powinno się nic w ciąży robić z rękami do góry, nie wiem czy to ciąży też dotyczy.
Widzę że u większości z was sylwester minął ciekawie. Cobra ty to masz przeboje z tym mężem;-)
Co do przytycia w ciąży, to jestem 1,5kg do przodu. Jeszcze mi trochę zostało po poprzedniej ciąży, więc może narazie lepiej by było jak bym za szybko nie tyła:-)
Zazdroszczę wam tych słodziutkich kopniaczków. Ja niestety jeszcze nic nie czuję:-( Wiem że to za wcześnie, ale już nie mogę się doczekać.....
Tak się też zastanawiam bo zaraz będę się umawiać do lekarza, czy jest sens jeszcze teraz robić za 2 tygodnie USG, czy lepiej już zrobić to połówkowe 4D.
A tak co do dat, to piszecie o ślubach, ja też mam nadzieję że niunia pozwoli się mamie obronić po albo przed swoim pojawieniem się na świecie Też będę musiała z nią o tym pogadać
Dzisiaj znowu byłam u mamy, no i oczywiście nie mając internetu z nudów pisałam pracę i powiem wam że to jest super sprawa Mam już ponad 30 stron Ale jeszcze będzie mi potrzebne jakieś drugie tyle. Chociaż na razie się nie martwię bo na 16.stycznia mam oddać 20 stron I tak jestem do przodu
A tymczasem znowu się z wami żegnam Zajrzę do was jutro popołudniu
Miłego wieczorka wszystkim życzę.
Tak czytam że kupujecie te rogale, chyba też muszę zainwestować w ten zakup. Po co się męczyć?:-) Zawsze śpię do ściany,czyli na lewym boku, ale już mi trochę nie wygodnie, a na plecach to strasznie. I tak samo nie wiem czy powinnam spać z rękami do góry, bo ponoć nie powinno się nic w ciąży robić z rękami do góry, nie wiem czy to ciąży też dotyczy.
Widzę że u większości z was sylwester minął ciekawie. Cobra ty to masz przeboje z tym mężem;-)
Co do przytycia w ciąży, to jestem 1,5kg do przodu. Jeszcze mi trochę zostało po poprzedniej ciąży, więc może narazie lepiej by było jak bym za szybko nie tyła:-)
Zazdroszczę wam tych słodziutkich kopniaczków. Ja niestety jeszcze nic nie czuję:-( Wiem że to za wcześnie, ale już nie mogę się doczekać.....
Tak się też zastanawiam bo zaraz będę się umawiać do lekarza, czy jest sens jeszcze teraz robić za 2 tygodnie USG, czy lepiej już zrobić to połówkowe 4D.
A tak co do dat, to piszecie o ślubach, ja też mam nadzieję że niunia pozwoli się mamie obronić po albo przed swoim pojawieniem się na świecie Też będę musiała z nią o tym pogadać
Dzisiaj znowu byłam u mamy, no i oczywiście nie mając internetu z nudów pisałam pracę i powiem wam że to jest super sprawa Mam już ponad 30 stron Ale jeszcze będzie mi potrzebne jakieś drugie tyle. Chociaż na razie się nie martwię bo na 16.stycznia mam oddać 20 stron I tak jestem do przodu
A tymczasem znowu się z wami żegnam Zajrzę do was jutro popołudniu
Miłego wieczorka wszystkim życzę.
Ostatnia edycja: