zyrraffka
Szczęśliwa mama
Dziewczyny mam pytanie.
Wiem, że póki dzieci same nie zaczną się "puszczać" i stawiać kroków od mebla do mebla (nie chodzi o krok dostawny tylko na wprost) to nie można go prowadzać za rączki i pod paszkami ale jak to jest z pchaczami? Moja Sylwia narazie przemieszcza się przy meblach krokiem dostawnym i nie wiem czy powinnam dawać jej tego pchacza do zabawy.
Wiem, że póki dzieci same nie zaczną się "puszczać" i stawiać kroków od mebla do mebla (nie chodzi o krok dostawny tylko na wprost) to nie można go prowadzać za rączki i pod paszkami ale jak to jest z pchaczami? Moja Sylwia narazie przemieszcza się przy meblach krokiem dostawnym i nie wiem czy powinnam dawać jej tego pchacza do zabawy.