chyba zrobimy podobnie, jak bedziemy w PL to zrobimy party na 14 miesiecy dla rodziny bo smutno bez nich
jezeli chodzi o goraczke to nie martw sie, do 39 nie jest tak zle u dzieci, zbic sie nie da wiecej niz o jeden stopien wiec jak schodzi do 38 to jest ok
tylko nie rob zbyt zimnych okladow na czolko bo moze dostac szoku termicznego albo drgawek
moze ma trzydniowke?
Nie myslalam o trzydniowce nawet,przyjelam ze to zabki i raczej mam racje. Slini sie i ma katar, choc dzis jest juz lepiej. Przespal noc. Wieczorem podlalam ibum,bo mial lekka temp i widac,ze go bolalo,ale po godzinie spania zwymiotowal w lozeczku. Nie mam pojecia dlaczego, dobrze,ze zdazyl usiasc.Pozniej spal juz spokojnie. Dzis nie ma temp. i katar mniejszy.Oby tak dalej.
Nie wiedzialam,ze nie mozna przykladac okladow do czola, ja wlasnie tak robilam,ze przykladalam do glowki.
Kochane pytanie mam - Maxi Cosi Tobi czy Priori????? :-( nie umiem się zdecydować
my mamy priori
Agi78; - Aga, WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!! Wczoraj nie napisalam... SPELNIENIA MARZEN!!! Naprawde super mialas urodziny!! Moj A. to nigdy tak sie nie stara, on chcialby wszystko super przygotwac w ostatni dzien...
Co do lekarzy tutaj to naprawde tragedia. Moze spacjalisci sa dobrzy,ale kto tu siedzi w przychodniach to ja nie wiem. Mojej kolezance tez szukali diagnozy w necie. Jej,wtedy malenska, coreczka miala silne AZS, byla cala czerwona,jeden wielki strup niemalze,a oni w necie szukaja co to jest... Masakra!!Filip wczoraj dostal lis,kto jes jego lekarzem... smieszy mnie to normalnie. Ciekawe kiedy oni wysla list do szpitala o jego chorobie i kiedy w koncu bedzie wizyta...
katarzynajanicka - czaderskie zdjecia!! Jaki Filip ucieszony!! nie moge,hehe, super fotka w pilkach
Cześć... sorki że mało się udzielam ostatnio, w sumie to i tak nikt nie zauważył, ale ciągle brakuje mi czasu... mały jest mega marudny, nie wiem czemu... ciągle chce tylko żeby go nosić na rękach... padam ze zmęczenia... wciąż krzyczy i płacze jak mu na coś nie pozwolę...
Najgorsze jest to że nauczył się wchodzić na kanapę i mam problem, bo nie potrafi zejść... i boję się go zostawić bo jak wejdzie to raczej spadnie...
masakra
No u mnie jest podobnie. Tez jak Filip nie spi,musze sie nim non stop zajmowac,jak nie na rekach to siedziec z nim w zabawkach bo inaczej idzie do mnie i czepia sie nogawek jak maly rzep. Jak zasnie to mam ochote tylkos iedziec,a wtedy musze sprzatac,albo gotowac. Na dodatek moj malzonek ostatnio powiedzial miedzy slowami,ze on pracuje,a nie siedzi i nic nie robi...
Mi tez strasznie sie one podobaja!! Chcialam kupic,ale sie zastanwiam. Kolezanka,pracujaca tu w zlobku mowialz,e sa one bardzo wypadkowe.
Koniec relaksu,czas do pracy,poki dziecie jeszcze spi.
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DZISIEJSZYM SOLENIZANTOM!!!!!!!!!!!!!