reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

czesc dziewczyny
wpadlam Was troche podczytac, padam po dzisiejszym dniu, leci tak dzien za dniem, miesiac za miesiacem, na nic nie ma czasu, z moim mezem prawie nie rozmawiamy, bo wieczorem jestesmy tak zmeczeni, ze nie mamy na to ochoty, kazdy siedzi przy swoim komputerze, uswiadomilam sobie to wlasnie i troche mnie to podlamalo eh

wszystkiego najlepszego dla miesieczniakow i Madzi!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
KasiuJ Baaaardzo się cieszę!!!!!!!!!!!!!
kasiek To nie twoja wina, takie wypadki niestety się zdarzają :-( Jeżeli nic niepokojącego nie widzisz po zachowaniu Damisia, a przecięcie nie wymaga szycia, chyba nie ma potrzeby jechania do lekarza. Wstrząśnienia Damiś nie miał, bo objawia się ono między innymi utratą przytomności. Poza tym wstrząśnienia i tak się nie leczy, bo to w pełni odwracalny uraz ;-) Duże buziaki dla was :*

A teraz idę spać. P. śpi już od kilku godzin, a mała dziś też nareszcie poszła spać wcześniej niż 22, więc dołączę do grona śpiochów.
 
witam się;-)

Konniczynka - w robocie cyrk na kółkach. Szefowa wróciła z L4 po prawie pół roku i nawet 5 minut nie poszefowała, odrazu wpadł regionalny z wypowiedzeniem. Zakaz chorowania!!!!! Choćby dwie nogi połamane i na wyciągu to masz do pracy chodzić, nic ich to nie obchodzi:-) nie no ogólnie lipa

eagle - zazdraszczam tego biegania, u mnie za bardzo nie ma gdzie, zero parków w pobliżu, no i do roboty muszę leźć zamiast móc pobiegać:-( W kwestii pisania obiecuję poprawę:tak:

Perfecta - śliczny Twój tuptuś

sealet - gratulujemy kroczków Gagatkowych:-)

Magda_m - najlepszości z okazji urodzin

izia - zdrowiejcie

Kasiaj - super wieści!!!!!!!!!!!!!!!

Kasiek - nie obwiniaj się kochana, Iga tez największe upadki zalicza jak ktoś jest obok niej. Zdrówka dla Damisia

Buziaki dla miesięczniaków
 
i trzecia:)
kurcze, nie mogłam wczoraj się połączyć z netem..później jak Żaba uśnie postaram się Was podczytać
 
miejsce na podium zajęte to mogę coś popisać:-D
ja już oczywiście wybiegana, czas na kaweczkę i BB póki rodzinka śpi:-)

moje dziecie wczoraj miało dzień radości i samozachwycania, co by nie zrobił to zaraz uśmiech i bił sobie brawo, ciekawe jak będzie dzisiaj?

Perfecta czyżbyś spać nie mogła? super ze takie wieści po wizycie ale swoja drogą niby czemu miałyby być inne? a wypadzik z funkcją "opiekuna grupy";-) chyba udany także
Klemeninka może wszystko po trochu mu doskwiera, życzymy oby Jasiu szybko się naprawił
Lencja jasne że pamiętamy a długorzęsej Nelci nie da się zapomnieć
Milka oj kochana przed 6 to my się dopiero budzimy z Tomkiem tzn on mnie, potem butla i idzie spać, a wybiegam z domku dopiero gdzieś za 15 siódma:tak:
uwielbiam czytać o Twoich chłopakach, Ercio spryciarz mały ( a co się miało zmarnować jak brat nie jadł) napewno wesoło macie w domku z nimi
Agi zaglądaj choćbyś miała tylko napisać dwa słowa co u Was, przyznam że mi brakuje Twojego pisania z czasów przed powrotem do pracy ale taka jest kolej rzeczy,
izia zdrówka dla Ciebie i Michałka
emalia pracusiu juz się miałam pytać gdzie to zniknęłaś na cały dzień? ale juz wszystko jasne, a jak Lenka, kiedy będzie miała jakąś łaczność ze światem?
Kasiek absolutnie tak o sobie nie myśl przecież takie wypadki się zdarzają i nie zrobiłaś tego specjalnie, to jeszcze nie ostatni guz na koncie Damianka, mój też mi ich już kilka zaliczonych a przecież nie poobstawiam całego mieszkania i nie wyłożę wszystkich ścian poduchami żeby się broń boże nie uderzył
a myślisz że za kilka lat jak wypadnie z kolegami na plac zabaw to będzie inaczej jeszcze niejedno obdarte kolanko zaliczy
Avena trzymam za słowo, a sytuacji w pracy nie zazdroszczę


i poproszę o trzymanie kciuków później, mój jedzie na kontrolę do kliniki, ciekawe co mu powiedzą i czy bedzie mógł wrócić do pracy niedługo
 
Dzień dobry... ale mam humor do dupy... nie mogłam spać...

Chodząc na spacerkach ani nigdzie nie widzę dzieci z poobijanym czołem... tylko mój ma zawsze jakiegoś guza... jeden się zagoi to drugi nabije i tak w kółko... czy to moja wina? czy moje dziecko jest inne? on nie potrafi sekundy spokojnie usiedzieć...

Nagrywałam Wam filmik jak młody tańczy... i zaraz po tym rozbił głowę... a tak fajnie tańczył... może kiedyś wrzucę filmik

Wszystkiego najlepszego dla solenizantów!!!
 
reklama
Do góry