C
cobra18
Gość
mama kubulki - ten kolega omdlal w samochodzie wiec pojechal do szpitala. Tam go nie przyjeli.... poszedl do lekarza i w sumie nie zrobili mu zadnych badan. Dwa dni pozniej znow omdlał, potem zemdlał i juz go nie obudzili. Zmarł w karetce. Zator płucny. Sekcja zwłok wykazała, że gdyby go zatrzymali w szpitalu w ten dzien co pojechał i zrobili mu serie badań to by go uratowali. Teraz moja kolezanka zeznawała jako swiadek bo jest podobno sprawa w sądzie.
Dzis kończyłby 30 lat. Moja koleżanka ma dzis pewnie doła bo tel nie odbiera...
gosiagro - umówiłam sie z koleżanką w PLAZIE , tam mozna wypic kawe, cos zjesc, albo isc do kina. Zobacze. Takze w czwartek od 16 mnie nie ma do wieczora. Wyłanczam komórke zeby nikt mi du..y nie zawracał A z Cobrą to sie jeszcze nie spotkałysmy ale teraz poprawiła sie pogoda to pewnie w końcu sie uda Nie, cobra?
no pewnie ze tak