reklama
witam się wieczorową porą,
mój niejadek już śpi, oczywiście kolejny dzień bez jedzenia oprócz cyca, ręce już mi opadają i nie wiem już co robic by jadł. To już piaty dzień praktycznie tylko na cycu, od czasu do czasu chrupka, góra 5 łyżeczek zupki. Sama skóra i kości, jak tak dalej bedzie tochyba sie załamie bo już mnie głowa z tego wszystkiego boli.. już tak urozmaicam a on zaciska dziąsła i koniec jedzenia. Przez to ze ciągle na cycu, laktacja się ruszyła i mleka napływa że aż cycki bolą.
lena gratuluje ząbka, a ja wciąz czekam na tego pierwszego
zdec dobrze ze babcia ma się dobrze, zdrówka dla męża! powodzenia jutro, trzymam kciuki by wszystko było dobrze!
Perfecta a jak sie opukuje dziecko?? pisałaś komuś wczesniej by opukiwała, mój mały chory i może by mu pomogło
Wszystkim dzisiejszym, wczorajszym i jeszcze przedwczorajszym miesięczniakom najlepsze życzonka, samych radości!!!
Kiedys KasiaJ napisała bardzo dokładną instrukcję , bo ja to po swojemu i nie wiem czy to dobrze robię . Nie chciałabym zaszkodzić może Kasia?
Co do olbasa to oczywiście do bezposredniej inhalacji jest od 3 lat ale my stosujemy to tak jak napisałam na środku pokoju stawiamy , nawet nie przy łóżeczku Oczywiście trzeba uważać na alergie ewentualne ale najlepiej wydaje mi sie sprawdzić w godzinach porannych tak by obserować czy nie zaszkodzi.
Casia77
Mamusia Synusia;)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2009
- Postów
- 79
ja się zaraz w muzułmańską kozę przeistoczę i też będę wyła eeeeeeeeeeeeeeeee
zrypany koniec roku, początek nowego jeszcze gorszy, całe moje życie jest do d.........
Kasia, każde kłopoty mijają, złe samopoczucie też Na poprawę humoru (wracając do muzułmańskiej kozy): Muzułmański aktor roku - Joe Monster
Na pocieszenie roku dodam, że mój koniec i początek roku również był moooooooocno zrypany, meeee ;-) Trzymaj się!
Witajcie,
Trzęsę portkami przed jutrem Chyba wolałabym żeby to jednak nie było już jutro.... do tego stary ma grypę, chodzi w maseczce po domu, ale nie wiem ile to da Popołudniu dlatego z małą wybyłyśmy na zakupy do Magnolii...
Babcia po operacji, ponoć ma się dobrze... w pracy kocioł... masakra A ja nie wiem w ręce wsadzić, a i tak nie chce mi się nic robić.
Będzie dobrze,trzymam kciuki, a nie masz możliwości wygnania starego do rodzinki na kilka dni?
mi_mi - właśnie skończyłam pić maślankę truskawkową z robaczkami i zobaczyłam Twojego posta
edit: i zobaczyłam, że w międzyczasie robaczki nawiały...
Ostatnia edycja:
emalia82
Fanka BB :)
A ja mam pytanie z innej beczki ale wydaje mi się ,że bardzo istotne.
Dzisiaj Jasiu się uderzył i tak płakał,że mi się zaniósł ( Ola tak nie robiła) i nie łapał oddechu. Klepałam go po plecach, ale nic. Trwało to dobre kilkanaście sekund. CO SIĘ POWINNO ROBIC W TAKIEJ SYTUACJI???
Dzisiaj Jasiu się uderzył i tak płakał,że mi się zaniósł ( Ola tak nie robiła) i nie łapał oddechu. Klepałam go po plecach, ale nic. Trwało to dobre kilkanaście sekund. CO SIĘ POWINNO ROBIC W TAKIEJ SYTUACJI???
Casia77
Mamusia Synusia;)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2009
- Postów
- 79
A ja mam pytanie z innej beczki ale wydaje mi się ,że bardzo istotne.
Dzisiaj Jasiu się uderzył i tak płakał,że mi się zaniósł ( Ola tak nie robiła) i nie łapał oddechu. Klepałam go po plecach, ale nic. Trwało to dobre kilkanaście sekund. CO SIĘ POWINNO ROBIC W TAKIEJ SYTUACJI???
podobno powinno się dmuchać dziecku w buzię, głaskać i przytulać, żeby się uspokoiło, ale ja nigdy nie miałam takiej sytuacji
Kasiulka_1980
Mama Hani i Mai :-)
A ja mam pytanie z innej beczki ale wydaje mi się ,że bardzo istotne.
Dzisiaj Jasiu się uderzył i tak płakał,że mi się zaniósł ( Ola tak nie robiła) i nie łapał oddechu. Klepałam go po plecach, ale nic. Trwało to dobre kilkanaście sekund. CO SIĘ POWINNO ROBIC W TAKIEJ SYTUACJI???
Z tego co pamiętam i raz to stosowałam to dmuchnąć dziecku w buzię. Hania mi tak kiedyś zrobiła, prawie zawału dostałam
Witam was wieczornie,
Niestety nie odpisze, bo sie strasznie źle czuje - mdłości caaały dzień, zawroty głowy, słabo mi...na szczeście mój mąż dzisiaj został w domku i mi troche pomógł przy Krystianku.
Tak się cieszyłam, bo Krystianek dzisiaj zasnął ładnie o 19 i się nie obudził o 21, ale niestety słychać, że marudzi sobie w łóżeczku, wiec nici ze spania :/
Niestety nie odpisze, bo sie strasznie źle czuje - mdłości caaały dzień, zawroty głowy, słabo mi...na szczeście mój mąż dzisiaj został w domku i mi troche pomógł przy Krystianku.
Tak się cieszyłam, bo Krystianek dzisiaj zasnął ładnie o 19 i się nie obudził o 21, ale niestety słychać, że marudzi sobie w łóżeczku, wiec nici ze spania :/
Ostatnia edycja:
reklama
dziumdzia84
Fanka BB :)
dla dzisiejszych małych soenizantów - najserdeczniejsze życzenia
nadrobiłam cały 38 stron
mnie też dopadł kryzys 8 iesiąca - w tym tygoniu już nie dawałam rady, mała i ja chore do tego małej wychodzą 2 górne jedynki - jedna juz jest
tak zazdroszcze Wam że macie przy sobie rodziców bądź kogoś do pomocy - czasmi myśle żeby to wszystko zostawić i wracać do Pl
cały dzień jestem z małą nawet nie mam możliwości żeby iść do pracy, mąz najwcześniej w domu to jest o 6 ale najczęściej to o 19/20 a mała o 20 już umyta/najedzona/wykąpana i najlepiej żebym czekała z cieplutkim obiadkiem
cały tydzien syf w domu - no ale trudno, za tydzien przylatuje rodzice - mam nadzije ze mała sięnie będzie bać bo mam zamiar wyskoczyć na małe zakupowe szaleństwo
przepraszam ze sie tak wyzaliłam
dziś już było lepiej mąż był szybciej i wykąpał małą - oczywiście ja musiałam asystować, ale to i tak dla mnie duża pomoc
mój mały diabełek
nadrobiłam cały 38 stron
mnie też dopadł kryzys 8 iesiąca - w tym tygoniu już nie dawałam rady, mała i ja chore do tego małej wychodzą 2 górne jedynki - jedna juz jest
tak zazdroszcze Wam że macie przy sobie rodziców bądź kogoś do pomocy - czasmi myśle żeby to wszystko zostawić i wracać do Pl
cały dzień jestem z małą nawet nie mam możliwości żeby iść do pracy, mąz najwcześniej w domu to jest o 6 ale najczęściej to o 19/20 a mała o 20 już umyta/najedzona/wykąpana i najlepiej żebym czekała z cieplutkim obiadkiem
cały tydzien syf w domu - no ale trudno, za tydzien przylatuje rodzice - mam nadzije ze mała sięnie będzie bać bo mam zamiar wyskoczyć na małe zakupowe szaleństwo
przepraszam ze sie tak wyzaliłam
dziś już było lepiej mąż był szybciej i wykąpał małą - oczywiście ja musiałam asystować, ale to i tak dla mnie duża pomoc
mój mały diabełek
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 621 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 739
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 330 tys
Podziel się: