reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

Dziewczyny, co ja dziś przeżyłam... mały spadł mi z łóżka... o boże!!! ostatnio nie chce zasypiać w łóżeczku, więc go zostawiłam na moim łóżku, ale nie obłożyłam go poduszkami bo stwierdziłam że aż tak się nie wierci... nagle słyszymy z mężem ryk!!! mąż pierwszy pobiegł a mały na podłodze... nawet nie mam dywanu, tylko panele i nie jestem pewna czy nie uderzył się w nogę od fotela... nawet nie macie pojęcia jakie to uczucie!!! Serce chciało mi wyskoczyć z piersi!!! tak bidulka płakał... ale w sumie nic mu się nie stało bo po chwili się uspokoił... może się po porostu bardzo wystraszył... nigdy więcej go tak nie zostawię!! ale ze mnie matka... :sad:

Przepraszam że nikomu nie odpisuję ale nie mam ochoty na nic...

Miłego dnia!!! :)

Mi się to jakiś czas temu też przydażyło, i również nie mam dywanu tylko panele, więc doskonale Cię rozumiem. Do dzisiaj nie potrafię o tym zapomnieć.

Ważne, że nic się nie stało...
 
reklama
Witam ja tylko na chwilę.Doczytałam trochę ostatnich stron i parę wcześniejszych wybiórczo i dziwię sie niesłychanie, bo widzę, że niektóre już oczekują na kolejnego bobasa :szok: Bardzo wam gratuluję :-D:-) i podziwiam, ze na taki krok się zdecydowałyście :tak:
JA to strasznie ubolewam nad swoim wyglądem :-( matko... wczesniej ważyłam zwykle ok. 52 -54 kg, a teraz czuję się jak jakaś cholerna foka... pewnie ważę z 65 kg jak nie lepiej... jak to zrzucić? :-(

Zdec - wszystkiego najlepszego :-D oby spełniły sie wszystkie Twoje marzenia :tak:
Kasiek - faktycznie sytuacja musiała być przerażająca, ale kochana żadna matka nie jest w stanie ochronić dziecka przed obiciami i siniakami. Na szczęście nic się nie stało i teraz na przyszłość docenisz zdolności Damianka bardziej ;-)

Wszystkiego dobrego także dla naszych kochanych maluchów kończących 7 miesiąc życia :-D
 
witam niedzielnie:)

tak szybko, bo mój stworek marudzi

mama kubulki i kasia janicka - ponieważ mnie temat pracy na urlopie wychowawczym też interesuje ostatnio;)

Kodeks Pracy nie zobowiązuje pracownika do powiadomienia pracodawcy o podjętej aktywności, ale ten musi to uczynić w świetle art. 36 ust. 2a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych:
Osoba przebywająca na urlopie wychowawczym lub osoba pobierająca zasiłek
macierzyński albo zasiłek w wysokości zasiłku macierzyńskiego zobowiązana
jest poinformować płatnika składek o ustaleniu prawa do emerytury lub renty
albo o podleganiu ubezpieczeniom społecznym z innego tytułu niż przebywanie
na urlopie lub pobieranie zasiłku.
W związku z podjęciem zatrudnienia składki będą odprowadzane z tytułu umowy o pracę a nie z tytułu urlopu wychowawczego.

Moim zdaniem, można również, zamiast umowy zlecenia czy umowy o dzieło, aby korzystać z przywilejów socjalnych, jakie daje KP, postarać sie o następujące zapisy w umowie o pracę z nowym pracodawcą: nienormowany czas pracy (zadaniowy) lub telepraca/praca zdalna, choćby częściowo. Wówczas wchodzi w grę możliwość sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem. Co o tym myślicie? Choć, jak pisze Kasia, uz czy uod są chyba najbezpieczniejsze w tej kwestii.

Natomiast co do pełnego etatu:

Myślę, że podjęcie w czasie urlopu wychowawczego pracy na cały etat, daje podstawę pracodawcy do wezwania pracownika do pracy w terminie 3 do 30 dni, choć nie jest powiedziane, że pracodawca musi z tego prawa skorzystać.

Art. 186. § 1. W czasie urlopu wychowawczego pracownik ma prawo podjąć pracę
zarobkową u dotychczasowego lub innego pracodawcy albo inną działalność, a także naukę lub
szkolenie, jeżeli nie wyłącza to możliwości sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem.
§ 2. W razie ustalenia, że pracownik trwale zaprzestał sprawowania osobistej opieki nad
dzieckiem, pracodawca wzywa pracownika do stawienia się do pracy w terminie przez siebie
wskazanym, nie później jednak niż w ciągu 30 dni od dnia powzięcia takiej wiadomości i nie
wcześniej niż po upływie 3 dni od dnia wezwania.

Zastanawiałam się nad tym i wg mnie 8 godzin na umowę o pracę daje podstawę do zastosowania tego paragrafu. Ale jak w praktyce jest - nie mam pojęcia:) Może któraś z dziewczyn przerabiała temat lub ma w domu prawnika czy HR'owca?

pozdrawiam, jeszcze tu dzisiaj wrócę, idę lulać:-)
 
Sto lat dla wszystkich solenizantów!!!
ZDEC Trzymaj się;Z)Stara d...z Ciebie;)
Ja sie wkurzyłam i wzięłam antybiotyk który podaję Gai bo masakra myśląłm, że odejdę na tamten świat!!

Jaki antybiotyk bierzesz? karmisz małą cyckiem? Ja teraz brałam antybiotyk bo byłam tak chora, że masakra (ponad 39 gorączki itp) i zapisała mi baba DUOMOX czy jakoś tak, to jest ponoć jedyny antybiotyk, który można brać czy karmieniu.
 
Witajcie wieczornie,

Lena zdrówka życzę;-)

Perfecta co ciekawego kupiłaś?;-)

agusia moja też często budzi się o 5-6, idzie spać koło 19. Ale teraz wiem że budziła się zawsze tak do tej pory bo była głodna, więc starałam się ją przetrzymać.. i teraz najczęściej jemy dopiero koło 4-5:szok: Zmiana pampersa(z mokrym spać nie będzie za długo), no i jak jest cisza to potrafi pospać do tej 7-8;-)

Kasiek - wiem co to znaczy, mi mała też spadła:no: Tylko u mnie na szczęście lądowanie było na dywanie, ale i tak płaczu co niemiara:no: Nie obwiniaj się! Jak widzisz każdemu może się to stać! To tylko chwila nieuwagi!
Co do facebook tokonto mam tam od dawna, a dalej średnio kumam o co tam chodzi:baffled::baffled:

mama kubulki - wiem że mozna pracować tylko tak, że praca nie ogranicza twoich możliwości opieki nad dzieckiem, tzn wchodzi w grę tylko praca w domu i nawet nie wiem czy wtedy nie na jakieś zlecenie, dzieło...

Asnecja - gratulacje ząbka!

Dziękuję wam serdecznie za pamięć! Za posty i sms-y, jesteście kochane;-);-)
Egzamin jakoś poszedł, mam ogromną nadzieję że do przodu:-) pOtem pojechaliśmy do teściowej i tam zdziwienie miałam, bo czekał tort:-D Pyszotka była:-D
Potem jeszcze do mojej mamy;-)
Trochę kaski uzbierałam, także kupuję tego Maclarena dla niuśki:-D:-D Nie ma jak to prezent dla matki z okazji urodzin:-D:-D Ale przynajmniej stary się wysilił i kupił mi super zestawik na narty: kurtka, kombinezon, rękawiczki i czapka:-):-) Także jeżeli wyniki niuśki w szpitalu będą dobre(na co mam nadal ogromną nadzieję, nie martwię się na razie, bo wiem że to i tak nic nie zmieni:() to w sobotę być może znowu wypad w góry;-) Ojjjj biedne to moje dziecko... znowu zostanie z babcią:zawstydzona/y:
 
reklama
Dzięki, już Was znalazłam... poznacie mnie po zdjęciu, bo podałam tylko nazwisko panieńskie ;)

Kasiulka
- wiem że kiedyś pisałaś że idziesz z małą Hanią na rehabilitację bo coś tam wyszło że ma asymetrię... i jak to dalej wygląda? my też mamy asymetrię... rehabilitacja bardzo pomogła i mały rusza się jak trzeba, usg główki bez asymetrii... w sumie to tylko została krzywa główka i lekko przesunięte lewe uszko :( a jak u Was się to objawia?

Kreatorka
- już dawno Niny nie widzieliśmy, dawaj jakąś fotkę!!!
 
Do góry