Koriander - ja widziałam, jak ciemiączko pulsuje w rytm bicia serduszka. Uważam, że to normalne.
Lena - trzymam kciuki, żeby Gaja w koncu wyzdrowiała. Mam nadzieje, że antybiotyk pomoże.
Zdec - powodzenia na badaniach! Żeby Natalka miała wszystkie wyniki w normie i żeby było po stresie.
Czy macie pomysł jak odzwyczaić od butelkowego nocnego karmienia?
Pani doktor powiedziała, żeby karmić o 19, potem o 23 (nawet na śpiocha) i że do 8 powinien wytrzymać. To teoria. W praktyce jest tak, że je o 19, potem czasami przed 22 jest już głodny, potem może jeszcze chce o 2 i o 5 :/ Czasem się zdaży, że zje o 19, 23 i o 5. Nie da się oszukać ani smoczkiem, ani piciem. Jakieś sposoby macie? Bo jak Krystianek tak dalej bedzie przybierał, to się załamie (w dosłownym znaczeniu)