Ja tylko kilka słów i zmykam do prac..
Klementinka - trzymam kciuki za hospitację!
Lena - cieszę się, że z Gają wszystko ok
Zdec - za Was też trzymam mocno kciuki, zobaczysz będzie wszystko ok! A co do obwodu główki to ja teraz nawet nie wiem a nie sprawdze bo śpi
nadika - ja się też przyłączam do stwierdzeń dziewczyn co do jedzenia i wypracowania przyzwyczajeń.
Ola_fasola - obyś więcej takich nocek nie miała! Nelka też miała prawie 2 miesięczny okres kiedy nie chciała smoczka a teraz się z nim przeprosiła, ja wcześnie to ją troszkę oszukiwałam i podawałam jej smoczka z kilkoma kropelkami herbatki na nim i pomagało by zassała, jednak jak był okres wrogości smoczkowej to nie skutkowało nic.
Ja się pochwalę, że udało mi się odzwyczaić Nelcię od karmienia w nocy, zajęło to prawie miesiąc ale teraz już od dobrych kilkunastu dni nocki wyglądają rewelacyjnie, przesypia całe od 19:30/20:00 do 5:30/6:00 - czasem myślę, że mogłaby się później budzić ale nie można mieć wszystkiego, poza tym w dni kiedy mam na 8 do pracy to akurat dobra pora. Zastępstwem nocnego karmienia jest poranne długie ciamkanie piersi, potrafi to nawet ponad godzinę robić ale kiedy zaspokoi już potrzebę bliskości jest ok. Sądzę, że to też jej rekompensuje brak mnie w ciągu dnia.
Zmykam do pracy miłego dnia!