Ja to jakaś nienormalna jestem chyba
Wstałam rano , nakarmiłam Jasia , usiadłam do bb z kawą , wypiłam kawke iiii położyłam się spac
i spaliśmy do 10
A poza tym napisałam posta i mi komputer się wydupił , zawiesił i musiałam zrestartować
Kasiek - mój Jaś je bardzo podobnie , mniej prrybiera na wadze bo strasznie ruchliwy się zrobił. Lekarka mówiła że to normalne w tym wieku , dzieci ząbkują więc apatyt jest mniejszy i mniej przybieraja bo zaczynają siadać, rraczkować , obroty na brzuchu itp więc więcej spalają. Zaproponowała bym częściej może karmiła ale mój Jasiek przyzwyczajony do trybu 3 h ani nawet nie myśli o butli i ostro protestuje jak mu podaję. Do póki nie jest dziecko apatyczne, rozwija się w dobrym tempie , nie jest płaczliwe to widocznie "ten typ tak ma" i wydaje mi się że sam sobie reguluje ile ma zjeśc bo przecież jakby był głodny to byś słyszała
. Nie przejmuj się tym zbytnio
Ewela- (wczoraj wyszło mi z głowy jak pisałam posta ) - WOW jestem pod wielkim wrażeniem jak Tomaszek już samodzielnie stoi
super GRATULACJE. Mężowi wczoraj pokazałam zdjęcie bo mi nie wierzył i był w szoku
magdziak- powodzenai na szczepieniu!
Magdam - dobrze że już wracacie do zdrowia
eagle - pod dywan pozamiataj
będzie szybciej i więcej czasu na bb
emalia - nie dziwie Ci się strachów po tym filmie.... Ja po wczoraj oglądniętnej "Lawinie" miałam pożarowe sny dzisiaj....
WSZYSTKIM ODCHUDZAJĄCYM POWODZENIA I WYTRWAŁOŚCI ŻYCZĘ
ja się kurcze poddałam z jogą jak zaczynałam kilka miesięcy wstecz. Sił mi brakowało. Ale noworoczne postanowienie jest i tez zaczynam od nowa tylko jeszcze nie wiem kiedy
Na pewno w tym tygodniu .... albo następnym....
A przez te święta to 2 kg schudłam z nerwów , więc muszę utrzymac tendencję spadkową
U nas zaćmienie było widać , aż mi się na wzrok rzuciło od tego patrzenia i miałam przez kilka minut przed oczyma rózowa plamę ....