reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

U nas nic nowego brak zęboli, @ też jeszcze nie miałam czekam bo już bym spirale chciała założyć:eek:
Jejku juz niektóre dzieciaczki zaczynają na nóżki sie podnosić kiedy ten czas zleciał moja narazie leniwa w tej kwesti
Dla Natalci i Karolinki najlepsze życzonka!
 
reklama
Ostatnio P. się na mnie zdenerwował, a wczoraj przyznałam mu trochę racji. Otóż w sylwestra postanowiłam sprawdzić, czy mała potrafi wstać z siadu przy lekkim pociągnięciu. I potrafi:-D Tylko że jak raz spróbowała, to teraz rwie się do stania i się denerwuje, jak jej się nie pozwala:-D I ma coraz ryzykowniejsze zachowania- wczoraj siedząc w wanience, zaparła się rękoma o jej brzegi i próbowała stanąć:szok: tylko nogi jej się ślizgały.
A my chcielibyśmy, żeby jak najdłużej trwał okres raczkowania, a tymczasem Emilka chyba chciałaby pominąć ten etap i nawet do pełzania się nie garnie :-D

nam kiedyś lekarz rehabilitacji powiedział, że nie powinno się ani "sadzać" dziecka, ani stawiać na nóżkach, bo właśnie jak już dziecko zobaczy świat z tej nowej perspektywy to potem rwie się do stania, czy siedzenia nawet gdy fizycznie nie do końca jest na to gotowe. Z tego mogą wynikać w późniejszym czasie wady postawy. Dlatego najlepiej jest wykładać dziecko na kocyk w ciągu dnia i pozwolić mu samemu doświadczać nowości. Jak maluch będzie gotowy to sam usiądzie,albo zacznie chodzić. Dla dziecka najlepiej jest, jeśli raczkuje, wówczas uczy się koordynacji ruchowej, staje się silniejsze i dzięki temu będzie stabilniej stawiało pierwsze kroczki.
Pozwól dziecku rozwijać się we własnym tempie! Zauważ, że to dzieci z domów, w których się "dba" o to żeby wcześnie siadały, chodziły itp. częściej są gorzej sprawne ruchowo i maja problemy zdrowotne niż dzieci, które w domu puszczone są "luzem".

Nie martw się więc tylko pozwól chwilowo Emilce zapomnieć o chodzeniu:) zamiast tego zachęcaj ją do raczkowania :)
 
bckgrdsrv.aspx
Wszystkiego Najlepszego dla Karolci
 
A my chcielibyśmy, żeby jak najdłużej trwał okres raczkowania, a tymczasem Emilka chyba chciałaby pominąć ten etap i nawet do pełzania się nie garnie :-D
Kochanie moja córka posadzona przez nas siedziała samodzielnie w wieku 4 miesiecy, jak miała 5 miesiecy to sama usiadła podciągając sie za szczebelki łózeczka,jak miała 6 to stała stabilnie a mając 7 zaczeła sama chodzic.
Nie nawidziła lezenia na brzuchu,nie wykazywała żadnego zainteresowania raczkowaniem,ba nawet nie było żadnych prób do tego po prostu poszła takim torem rozwoju i juz-my do niczego jej nie zmuszaliśmy- u mnie w rodzinie tak jest(moja mama,ja,moja siostra zadna z nas nie raczkowała i tyle) i nie rozpaczam z tego powodu.
Paulina jest zdrową dziewczyna,nie ma zadnych wad postawy,rozwija sie prawidłowo i nie widze żeby brak raczkowania w jakikolwiek sposób zaburzył jej rozwój wiec jeśli twoja kruszynka nie bedzie chciała raczkowac a zacznie zabierac sie za chodzenie to mysle ze nic złego sie jej nie stanie-tak poprostu sie rozwija i juz!
no to sie naklikałam-ufff
 
gratulacje dla Dżinksa!:)

lena ja za dętkę i oponę ostatnio zapłaciłam 60zł:( Bo aż nam drut wyszedł:(

Byłyśmy na pobieraniu krwi, była taka super pielęgniarka że mała nawet się nie zająkła, bo ta ją tak zagadała:p Super;) Szkoda że nie miałam czekolady, bo kobiecie się naprawdę należała;) A pobierali jej tym razem z góry rączki:p Chociaż zniosła to lepiej niż ostatnie z palca;)

Magda_M jak tam u was choróbska? Poszły już sobie?
 
Kochanie moja córka posadzona przez nas siedziała samodzielnie w wieku 4 miesiecy, jak miała 5 miesiecy to sama usiadła podciągając sie za szczebelki łózeczka,jak miała 6 to stała stabilnie a mając 7 zaczeła sama chodzic.
Nie nawidziła lezenia na brzuchu,nie wykazywała żadnego zainteresowania raczkowaniem,ba nawet nie było żadnych prób do tego po prostu poszła takim torem rozwoju i juz-my do niczego jej nie zmuszaliśmy- u mnie w rodzinie tak jest(moja mama,ja,moja siostra zadna z nas nie raczkowała i tyle) i nie rozpaczam z tego powodu.
Paulina jest zdrową dziewczyna,nie ma zadnych wad postawy,rozwija sie prawidłowo i nie widze żeby brak raczkowania w jakikolwiek sposób zaburzył jej rozwój wiec jeśli twoja kruszynka nie bedzie chciała raczkowac a zacznie zabierac sie za chodzenie to mysle ze nic złego sie jej nie stanie-tak poprostu sie rozwija i juz!
no to sie naklikałam-ufff


no nie mówię, że będzie mieć wadę postawy tylko, że stawianie bądź sadzanie na siłę może tym skutkować. Jeśli twoja córeczka sama do wszystkiego doszła to ok.Mój mąż też chodził w wieku 8 miesięcy bo sam zaczął się do tego garnąć.Wszystko trzeba traktować indywidualnie i to dziecko ma decydujący głos na temat tempa swojego rozwoju.
 
reklama
Witam

u nas zeboli brak, do siedzenia zapału brak o wstawaniu juz nie wspomne, bo to jeszcze długa droga :p

Emilka za to nauczyła sie robić "kosi" jeszcze tak troche po swojemu ale robi :) śmiesznie to wygląda bo uderza w zewnetrzna czesc dłoni :-D no i nauczyła sie walczyc o swoje zabawki :-D juz sie boje co bedzie pozniej ;/

Gratulacje dla Dzinksa :)

i naj dla dzisijeszech zalonizantów :)
 
Do góry