zyrraffka
Szczęśliwa mama
tym "optymistycznym" akcentem mówię dobranoc. Pewnie zanim zdążę pożądnie zasnąć obudzi mnie dźwięk mojego obudzonego dziecka w elektronicznej niańce)))))))))))))))
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
lencja wspomniałaś wczoraj o spotkaniu ze znajomymi- mi to jest az wstyd kogoś zapraszać, bo mamy maluteńki pokoik i poprostu nie ma jak się pomieścić, jest nam we trójkę strasznie ciasno aż mi się czasem ryczeć chce, mało się nie pozabijamy jak ja mam na ręku Łukasza a chcemy z mężem się minąć. Strasznie frustrujące jest mieszkać w takich warunkach i jeszcze z porąbanym tesciem, który kiedyś mężowi powiedział, ze on się nie zamieni na pokoje bo nie będzie się cisnął- wyobrażacie sobie!!!!On jest jeden.
Cześć Dziewczyny!
Czy wam też tak dni uciekają?? Już nie pamiętam kiedy ostatnio zrobiłam coś tylko dla siebie. Mój odpoczynek polega na pójściu do kuchni i zrobieniu obiadu, sprzątaniu, prasowaniu, wiecznym odkładaniu rzeczy dziecka na miejsce, wynoszeniu brudnych pieluszek do kosza i wiele innych rzeczy. Nim się obejrzę już jest późny wieczór i kładę się spać.Co za monotonnia.
a jak u Was wygląda przebieranie? bo u mojego małego wiercipięty to jest ostatnio konkurencja na czas, jak tylko poczuje ze ma zdjętego pampersa zaczyna tak szaleć i się wiercić że szok, trzeba go szybko łapać i zakładac nowego nim znów zdąży uciec:-)
z przewijaka juz zrezygnowaliśmy bo jak bym go nie trzymała to co najmniej kilka razy by z niego spadł
to tyle tytułem wstępu a teraz doczytam co wczoraj naskrobałyście wieczorem
Jejku, rzeczywiście Eryczek ma świetnego Anioła Stróża...Niech ciągle nad Nim czuwa....chociaż mam nadzieje, że nie będzie już wiecej żadnych zamachów na małego bączka.dla wszytskich solenizantow buziaki
Eliza Karo piekne zdjecia
AniaCh Anik gratuluje zabka !!!
Kasia pewnie ze fajnie sie czasem wyluzowac
U nas noc spokojna a dzien calkiem nezely maly zasnal ok 10 i spal do 12.30 maz nawet mu odkurzal po lozeczkiem a on nadal spal az to nagralam z wrazenia za to po poludniu ucial sobie 15 min )
Moj Ercio ma chyba niezlego aniola stroza ale sie biedak napracuje, najpierw ten nosowy wampir, kolega ktory czestuje go tortem , mataka ktora go zatrzasla w aucie a dzis...... Nigdy nie prasuje jak chlopaki nie spia ale dzis mam mega pracy wieczorkiem i zdecydowalam sie prasowac w coagu dnia malego polozylam na macie przed soba . Zelazko mamy bezp[rzewodowe odstawia sie na taka ladowarke jak w czajniku ma juz 10 lat i nigdy nie nawalilo, no i prasuje Erciowe laszki patrze na niego i cos mu tam mowie a prawa reka odstawiam zelasko. Nie trafilam !!!!!!!!!!!!!!! polecialo z wielkim hukiem na ziemie tuz obok Ercia !!!!!!!!!!! nic sie nie stalo oczywiscie poza tym ze zelazko sie rozbilo i juz po nim praktycznie maz polepil ale bezprzewodowe juz nie jest. Ze to zleazko nie trafilo w Ercia to naprawde cud !!!!!!!!!!! Taki maly a tyle zamachow na niego ze szkoda mowic
Cześć Dziewczyny!
Czy wam też tak dni uciekają?? Już nie pamiętam kiedy ostatnio zrobiłam coś tylko dla siebie. Mój odpoczynek polega na pójściu do kuchni i zrobieniu obiadu, sprzątaniu, prasowaniu, wiecznym odkładaniu rzeczy dziecka na miejsce, wynoszeniu brudnych pieluszek do kosza i wiele innych rzeczy. Nim się obejrzę już jest późny wieczór i kładę się spać.Co za monotonnia.
kasiajanicka- cieszę się, ze twój szef jest w porządku. Co do pracy Twojego męża to ciężko mając rodzinę, dziecko mieć niepewność finansową. Może Twój mąż się wkońcu ogarnie i zadba o swoje interesy. Tego Wam życzę.
ja też jestem przeciwna chodzikom!!!
lencja wspomniałaś wczoraj o spotkaniu ze znajomymi- mi to jest az wstyd kogoś zapraszać, bo mamy maluteńki pokoik i poprostu nie ma jak się pomieścić, jest nam we trójkę strasznie ciasno aż mi się czasem ryczeć chce, mało się nie pozabijamy jak ja mam na ręku Łukasza a chcemy z mężem się minąć. Strasznie frustrujące jest mieszkać w takich warunkach i jeszcze z porąbanym tesciem, który kiedyś mężowi powiedział, ze on się nie zamieni na pokoje bo nie będzie się cisnął- wyobrażacie sobie!!!!On jest jeden.
aniach- jak Ty sobie dajesz radę z dwójką niemowlątja z jednym wysiadam. Gratuluję zębolka.
hefi- aż się popłakałam jak zobaczyłam fasolinki)
karo- Milenka śliczniutka, czasem marzę zeby mój Łukasz zaakceptował smoka, byłoby to jak wybawienie, niestety na marzeniach się kończy
eliza- Mikołaj jaki zadowolony że ochrzczony)
anik- gratuluję ząbka
lena-wstręciochu ciągle czyś się opychasz a taka chuda.
Ja (jak zwykle pomarudzę) dzisiaj stanęłam na wadze, patrzę a tu 2 kilo więcej, no coś mnie trafi niedługo. Dzisiaj naszła mnie ochota na gofry, coągle się obżeram a potem lament że gruba
milka- zgroza jakaś z tym zelazkiem
czy Wy musicie tak produkować, mam nadzieję, ze nie pominęłam nikogo.
Muszę chyba Łukaszka z pół godziny wcześniej kąpać, bo od wczoraj po kąpieli jest już taki zmęczony, ze nie mam mowy żeby mu kaszkę wcisnąć
wszystkiego najlepszego dla Igi, Mai, Kasi, Julci, Michaliny, Niny
oraz Wiktora i Doriana
Czesc dziewczyny
ale mam doła jestem tak wsciekla ze wlasnie wlaczylam kompa i szukam jakiegos mieszkania dopoki nie wybudujem sie
moi tesciowe to takie buraki ze juz nie moge wysiadam w tym domu tak mnie ten dom meczy ze nie mam na nic ochoty no chyba ze na bycie poza nim moglabym rano wychodzic i wieczorem wracac zeby ich nie ogladac wyżalilam sie tez na odp watku
dosyc ze tesc pijak to chyba moj mąz tez cos ma z tym problem
czasem nie daje juz rady
przepraszam ze smece ale nie mammkomu sie wygadac a czuje ze jeszcze troche i normalnie wybuchne
zyraffka- mam to samo tak chciałabym odetchnac zajac sie soba moze jak mama wroci to pojade na jakis czas do niej i ona posiedzi z mala a ja odpoczne troszke bo czuje ze lapie mnie taka porzadna deprecha pomału
lena- normalnie udusze Cie uhhh takie pysznosci wstawiasz jak możesz