kreatorka
Mama Niny i Blanki :)
To ja zaraz za Tobą w kwestii wieku jestemlena- ktory ty jestes rocznik??
ja jestem najmlodsza!! jest przewidywana jakas nagroda ?
jestem zla..zainwestowalam 4mc temu w zestaw do tipsow, i kurde zero zainteresowania, kazda chciala a teraz nic.. czlowiek chce zarobic a nawet nie ma jak..mam strone,ogloszenia ulotki sratatata i 5klijentek bylo...
kurde zebym miala auto .. na tej zakichanej wsi nic nie wypali.zaczne swinie hodowac.albo kroliki.albo cos
Niestety z tipsami wcale sprawa nie jest taka prosta... ja tam przede wszystkim patrzę na to jak długo ktoś robi i czy ma na to jakiś certyfikat, bo nie mam najlepszych doświadczeń z samoukami
Ja też wczoraj piizze robiłam <mniam> dziś też bym zjadla,a le trzeba się opanować trochę :-)A ja właśnie po zjedzeniu pizzy pycha była jednak własnej roboty jest najlepsza
Ktoś pytał o smoki do kaszki ja w zwykłym wygryzłamwiększą dziurke sprawdza się znakomicie
Ja tak samo dołączam do spacerujących w deszczu ja Broń Boże nie chciałam, żeby mamy po 30-stce poczuły się jak dinozaury! Po prostu takie są moje odczucia wzgledem mojej mamy, która nigdy nie miała dla mnie czasu... i ja chciałam mieć dzidzię w młodym wiekuJa też dołączam do grona tych co spacerują w deszczu - wczoraj ponad 2,5 godziny na spacerze, wracałam od Ity piechotą to ok 40-50 min drogi, a ponieważ Nlecia ładnie spała to jeszcze spacerowałam w okolicach domu aż 2,5 godziny spaceru wyszło,a ona spała w najlepsze, obudziła się dopiero po kilku minutach w domu (a zwykle budzi się jak tylko do bloku wejdę) Miała wczoraj prawie 5 godzinną przerwę w jedzeniu!
Widzę, że dyskutujecie o wieku... Czytając posta kreatorki to się poczułam jak dinozaur bo ja urodziłam pierwsze dziecko mając właśnie 33 lata. Jednak w swoim odczucie nie czuję się staro i to się liczy!
Och tak skąd ja to znam :-) śliczne te nasze maluchy są takie małe kuleczkiM
Kreatorka- Małgosia też ma dwa podbródki, a między nimi zawsze najwięcej brudu :-)
Ja małą zostawiam na dwa dni co dwa tygodnie i robie tak: w tygodniu odciągam mleko ile się da i mrożę, jeśli jednak zabraknie to mąż miesza w proporcji 50/50 moje mleko i mleko bebiko modyfikowane problem to jest tylko z piersiami...mimo odciągania nabierają strasznie... i często ból jest nie do zniesieniaCześć dziewczyny małe pytanie:
karmię cały czas piersią, ale niebawem (za 2 tygodnie) muszę małego zostawić na dwa dni! Muszę , wiem ze troszkę można odciągnąć, ale nie będę jak miała tego przechować ( takie tam techniczne kłopoty) i muszę zaryzykować wprowadzić mleko modyfikowane.
Czyli w dzień by dostał modyfikowane, a już wieczorem i jeszcze rano moje...czy można tak mieszać???
No ja coś takiego chyba też wspominałam... heh może nie od razu po porodzenia, ale jak mała miała miesiąc to sobie zapaliłam i teraz też czasem mi sie zdarza....A właśnie odnośnie palenia!! Która z was w ciąży się tak zarzekała, że jak tylko urodzi to pierwsze co to idzie na papieroska? Jak wyszło w praktyce?
edit) tak się teraz zastanawiam czy to nie była cobra, znana ze swojego ciętego języka:-)
Kurczę... właśnie boleśni mi uświadomiłaś, że to już niedługo czas zacząć się rozglądać brrrr chyba jednak posiedzę z małą dłużej... nie chcę jej oddawać obcymo rany a ja wlasnie przebrnelam przez internetowe strony przedszkoli z naszej okolicy
znalazlam ich az 22 wiec mam nadzieje ze ktores bedzie miec jeszcze wolne miejsca od czerwca
tylko ze zazwyczaj jak fajne przedszkole to czynne od 8, no dla kogo one sa, chyba dla bezrobotnych
a te od 6 to takie molochy
2 znalazlam takie fajne i od 6 wiec od poniedzialku chodze zapisywac
Ogromne gratulacje z powodu ząbka my też czekamy z niecierpliwoscią na to wydarzenieHmm, fajnie. Tez wybralabym te grupe niz same małe dzieci. Tyle opiekunek... super.
A ja pisze szybko zeby sie pochwalic. Przebierams obie filipka dzis, na kolanku mi siedzi i zaczal gryzc moja reka, ja do niego,ze to tylko raczka mamusi,zeby tego nie robił,a tu...cos mnie zakuło..patrze,a to ząbek. Na dole!! Normalnie jestem w szoku.az łazka mi poleciala! Troche czasem marudzi,ale wzoraj i przedwczoraj to byl jak aniolek,tylko,ze spi gorzej... a nieclae 2tyg temu lekarka powiedziala,ze dzisaleka nie sa jeszcze rozpulchnione nawet... hehe,jakis expres!!
Wszystkiego najlepszego dzisiejszym solenizantom. Duzo ich dzisiaj!
U nas wczoraj na wiecczór masakra... kurczę mała usnęła o 23 dopiero... a obudziła sie wcześniej o 15... masakra była... na szczęście dziś chociaż ładnie pospała i teraz też śpi uff
Mam nadzieję, że dzis na pocieszenie chociaż uda mi sie zrobić takie małe pączuszki, całe wieki ich nie robiłam <mniam>
KOCHANE MALUCHY! Majeczko, Igusiu, Juleczko, Michalinko, Kasiu, Wiktorze, Dorianie i moje oczywiście najukochańsze słońce Ninko! Wszystkiego dobrego! Rośnijcie Nam zdrowo i dawajcie tak dużo radości jak tylko się da!