reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Witajcie,

Mam nadzieję że od wczoraj za bardzo się nie rozpisałyście i uda mi się nadrobić:-)

_avena_ co to kombinezonów, to ja mam jeden kombinezon, kurteczkę białą no i różową, którą dostałam od teściowej, wszystko na 74 więc mam nadzieję że mała nie wyrośnie:-)

Magda_M no to nieciekawie:-( Nie zazdroszczę, u mnie noc w miarę, pobudka 2 i 5, ale potem od 5 to już koniec spania:-:)-(

Magdalena79 świetnie że wodniaczki się wchłonęły:-) No ale nieźle Cię lekarka podsumowała:-( Ich taryfikatory są przerażające:-(

eliza_eM życzę szybkiego powortu do zdrówka:-)

Anik79 moja od początku upodobała sobie prawą pierś, ale teraz przez to jej upodobaniem prawą mam większą od lewej:-( Mam nadzieję że jak skończę karmić to się to unormuje:-(

lena ja mam taki mikser(tzn podobny, bo inny kolor:-D;-) Ale powiem Ci że więcej stoi niż coś nim robię.... teraz jakbym miała kupować mikser, to bym tylko blender kupiła:tak:

Asnecja masakra:szok: I nikt nie chce nic zrobić?? Co za kraj!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Jak bym miała odkryty balkon to też bym tam dziecko wystawiała, co w tym dziwnego:wściekła/y:
Niestety nie wiem co by można zrobić:-(

megida gratulacje! Moja to jest chyba leniuszek mały, wcale jej się nie śpieszy żeby się obrócić... po co skoro mama obróci:-) Dopiero kilka dni temu zaczęła ładnie łapać zabawki, oczywiście wszystkie chce wkładać do buzi, a jak się nie mieszczą to krzyczy na nie:-D:-D

A ja miałam chwilę żeby dom ogarnąć, bo mała z babcią na spacerek poszła:-) Także spokojnie obiadek też już się robi:-)
 
reklama
Gosiagro- no nie zmobilizuje Cie kochana... Poległam na 33 dniu.. teraz robie co 2-3 dni jedną serie po 18..

Nie daje rady zeby byc z Wami na bieżąco..

Jagody mi nie zaszczepili bo za malo przybrala wg pani dr przez 6tyg. Przybrala 800g a "powinna"ok. 1kg. Wazy teraz 7kg wiec nie jakos malo..Dostałysmy skierowanie na badanie moczu, udalo sie zlapac, wyniki dobre :) Dzis poszlam znowu zeby zaszczepic a tu "Przychodnia dla dzieci zdrowych w dniu dzisiejszym nieczynna" wrrr
 
Gosiagro- no nie zmobilizuje Cie kochana... Poległam na 33 dniu.. teraz robie co 2-3 dni jedną serie po 18..

Nie daje rady zeby byc z Wami na bieżąco..

Jagody mi nie zaszczepili bo za malo przybrala wg pani dr przez 6tyg. Przybrala 800g a "powinna"ok. 1kg. Wazy teraz 7kg wiec nie jakos malo..Dostałysmy skierowanie na badanie moczu, udalo sie zlapac, wyniki dobre :) Dzis poszlam znowu zeby zaszczepic a tu "Przychodnia dla dzieci zdrowych w dniu dzisiejszym nieczynna" wrrr

to i tak daleko zaszłaś:szok: ja właśnie teraz miałam 2 dni przerwy ale dzisiaj zrobiłam, cienko to dalej widzę:baffled:

czyli szanowna pani dr wymyśla na siłę, mocz dobry, waga 7 kilo tez ok, tylko jej książka mówi inaczej:no: paranoja:no::no:
 
zyraffka - oni pasteryzuja słoiczki lub sterylizują - tak mówiła ta kobieta wczoraj i powiedziała że żadnych konserwantów tam nie ma. spytaj się męża czy jak jadł , je przetwory mamusi, babci z przed 2-4 lat to też tam są konserwanty?:) Może zrozumie:)
Gosiugro - Jasiek grzeczny a przemeblowanie nie wielkie bo komoda na druga stronę salonu więc dużo nie ma , co do interesu to powolutku się chyba zaczne wycofywać z nieruchomości , bo nie jest tak kolorowo jak kiedyś a i czasu u mnie nie za dużo teraz jak mam Jasia to w zasadzie mój pracownik wszystko ogarnia w terenie a ja tylko telefonicznie bo weekendy rodzinne wolę raczej mieć. Jak poświęciłam kilka sobót na pokazywanie działek to miałam straszne wyrzuty sumienia że nie jestem z moimi chłopakami:(
Teraz będziemy budowac osiedle kilku domków jednorodzinnych i chyba będzie to mój ostatni "ruch" w nieruchomościach.
Mam kilka pomysłów na interes stacjonarny w zasadzie. Mamy budynek gospodarczy na tyłach domu 200m2 więc musimy go wykorzystać w końcu. Prawdopodobnie będzie to hurtownia bielizny głównie gorsetów w rozmiarach od 44 do 52/54 ale to jeszcze wszystko w planach bo waham się nad innymi rzeczami. Muszę przeanalizowac wszystkie za i przeciw , zrobić rozeznanie rynkowe i dopiero wtedy bedę się "chwalić" na czym stanęło
 
Moja mama po tym programie zadzwoniła do mnie i mówi" Widziałaś na 2 rano program??" Ja mówię "widziałam" a ona " No to możesz używać tych gerberów.." Myslałam że się zesikam ze smiechu:) Pisałam że mi w poniedziałek przywiozła warzywka dla Jasia... :)
Dobre:-D:-D:-D:-D
ok to zamawiam go;)jak cos to zwale na Was;)
Spoko,jak coś to ja biorę to na "klatę":-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Ja cały czas placki nim robię a to tak średnio wychodzi jeden na tydzień albo dwa:tak:
Wybaczcie, ale po prostu muszę się pochwalić :sorry:

Michaś zrobił dziś pierwszy przewrót na brzuszek :-D:-D:-D:-D:-D
Gratulacje!!!Super.

Ja z kawusią zasiadłam:-)
Alanek właśnie zjadł słoiczek.Ja jak już pisałam Kacprowi gotowałam wszytsko:tak: i nie uważałam słoiczków,zresztą mieszkałam na wsi i miałam wszystkie warzywa sprawdzone bo plewione własoręcznie:-D:-D i bez oprysków i powiem szczerze że mi to nie przeszkadzało:tak:
A teraz mieszkając tutaj w tym roku nie mam możliwości mieć swoich warzywek(na drugi rok będę mieć bo kupiliśmy działkę)no i narazie jestem na słoiczkach a mój mąż nie ma nic do tego,więc zdziwiło mnie że Wasi mają:szok:
 
Moja agentka też dzisiaj pożarła słoiczek z Dynią że jej się uszy trzęsły... natomiast jabłko, marchewka no i nawet wczoraj morele to bleeeeee... dziwne:( Ale skoro królewna tak chce, to matka idzie kupić więcej tych z Dynią, w końcu dynia zdrowa:)
 
u nas jak na razie najlepiej "wchodzi" zupka jarzynowa gerbera ale tez bez większego entuzjazmu. Bede musiała sprobować tych z dynią zatem :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry