reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Hej
My już po wizycie ....wygląda na to że wszystko z małą w porządku....Kupki (o ile można to nazwać kupkami, bo to wygląda tak jakby popuszczała) są coraz gęstsze i znów zółtego koloru...Tylko że zrobiła już ich chyba z 6!!!! Aczkolwiek tak jak pisałam jest tego znikoma ilość...Tylko jedna była w miarę normalna...Mała została osłuchana wszystko ok!!! I w nagrodę dosta ła szczepionkę II dawkę WZW....Była dzielna...Popłakała ale tylko krótką chwilkę...Potem całą droge do domu przespała w samochodzie i jak ją wniosłam do domu to spała w foteliku jeszcze z 40 minut...Teraz gada jak najęta w bujaczku..A ja zabieram się za wypełnianie dokumentów...Przesłalilimi w końcu dokumenty na Child Benefit...Ludzie czekałam 3 tygodnie....

To dobrze ,że z małą jest ok. My mamy za tydzien ostatnie szczepienie i juz sie boje.
 
reklama
hefi- chyba na nianie nie będzie mnie stać, bo koleżanka ostatnio szukała i mówiła niby ze dobra niania chce 10-11 zl za godzinę, to przyjmując 8 godz dziennie daje 1600 zl:(

Ja raczej niani na pełen etat nie będę brać jak już :) bo mój mąż pracuje pod grafik więc zdarza się że ma w tygodniu 2-3 dni wolne a na pewno tak czy siak babcia czasami będzie koniecznie chciała zająć się małą (chociaż nie wiem jakbym chciała żeby odpoczywała sobie :)) Więc u nas niańka to tak na pół etatu.
Patrzyłam na portal niania.pl jakiś czas temu i nawet umieściłam tam ogłoszenie i bardzo dużo ofert dostałam (ceny to 7-10zł/h) Tylko wolałabym jakąś sprawdzoną... jak już będę wiedzieć na czym stoję to się będę rozglądać za możliwościami :)
 
lencja- faktycznie ciężko tu nadrabiać, wszystkie dzieci chyba świętoszki że taka produkcja, trzeba zatrudnić jakąś sekretarkę do pomocy :) u nas też guz zaliczony,
współczuję obitego palca:( dobrze że masz mamę która na spacerki wychodzi

koriander- kurcze co Wami dziewczyny, co to za chorowanie, zdrowieć szybko, dziewczyny wspaniałe:)) zazdroszczę spotkania, ja na końcu świata mieszkam i pewnie nie spotkam się z żadną z Was :((


kajdusia- zazdrość mnie zżera :) żartuję super widoki:))

dziękuję lencja- do Torunia mam niezły kawałek, choć chętnie bym zwiedziła miasto- nigdy niestety nie byłam

hefi- dziękuję, jakoś daję radę, mały nie jest szzcególnie absorbujący dzisiaj, po spacerku poleżał w łóżeczku popiszczał do zabawaek a ja zjadłam spokojnie obiad i później też się ładnie bawił, trochę przed drzemką pomarudził ale to normalne:)

agi- cieszę się ze z malutką wszystko dobrze. Jeśli chodzi o kupkę to mój Łukasz ma czasem takie dni, ze sobie poprostu jak ja to nazywam pierdzi z niespodzianką, z każdym pierdkiem popuszcza kupkę:))



Udało mi się wyjść na spacerek, dwie godzinki chodziłam, troszkę po sklepach troszkę po dworku ale najważniejsze że Łukasz pospał inaczej byłoby marudzenie takie że...

Jutro szczepienie, oczywiście już się denerwuję a mały pewnie nawet nie zapłacze (oby!)


emalia widzę że podajesz kaszkę z wodą, ja chyba też tak sróbuję, nie chcę z mm a ściągać też mi się nie chce:)) Dzisiaj na kolację przed spaniem może podam mojemu kochanemu troszkę:)
 
Moje dziecię właśnie przekręciła się z plecków na brzuszek i z powrotem!!!! Próbowała potem jeszcze raz ale już jej nie wychodziło!!!!

Lencja - Tobie współczuje z powodu palucha...a Kornelci poierwszego guza....hehehe...Tak jak pisałaś pierwszy ale z pewnością nie ostatni....
Gosiagro - gratuluje udanego spacerku....U nas dziś leje okrutnie więc przebiegłyśmy z Polcią tylko z samochodu do przychodni.....hehehe
zyrraffka - na ja też nie mam szans na spotkanie z żadna z Was chyba że któraś będzie przejeżdzać przez Leamingtos Spa w UK to ZAPRASZAM...No i Łukaszkowi gratuluje też pierwszego guza....i powodzenia jutro na szczepieniu....
korainder, hefi - jak zdrówka dziewczyny....????
kajdusia - piękne widoki....ale jak się jest gwiazdą to sie na takie zasługuje...No i piekne fotki z koriander!!!A małgosia i Lila przepiękne....Nie doczytałam o co chodzi z kotkiem??? Czyżby Ci uciekł????

O i znów sie przekręciła...Jejku jak fajnie....Chyba się posikam (sorki za wyrażenie) z radości....Zaraz po dziadkach będę dzwonić....Ależ ze mnie matka wariatka!!!! A ręka małej w buzi po sam łokieć prawie...Aż ma odruchy wymiotne...Ale pielegniarka sprawdzała jej dziąsła i stwierdziła że raczej jeszcze żeby jej nie idą....Ale co ona tam wie!!!! Heheheh
 
Matko co to się działo! Jak dziecko zobaczyło łyżeczkę:) Zjadła a raczej pożarła 60ml kleiku ryżowego na moim mleczku:) Teraz idziemy kąpać, bo cała brudna;)
 
Witam się wieczorową porą.
U nas dziś spokojnie w dzień gorzej było w nocy. Zuza obudziła się jak w zegarku o 3 wypiła ładnie mleczko a następnie postanowiła że to nie czas na spanie a na rozmowy 1.5h nawijała! W między czasie musiałam rozebrać karuzele bo ciągła i ciągła aż się bałam że jej ta pozytywka na głowę spadnie.. A i kupę zrobiła tala że myślałam że się obale . Dziś na szczepieniu była bardzo dzielna siedziała na taty kolanach i tylko kwikneła 2razy. Teraz smacznie śpi-ciekawe jak długo? Mykam i życzę spokojnej nocy
 
:-D:-D:-D mały głodomorek.

Doprawiła to jeszcze 130ml mleczka:szok::szok:więcej nie dała rady:-D:-D Teraz wykąpana i najedzona sama usypia w łóżeczku:) Zaskakuje mnie codziennie:-)

W ogóle wy piszecie że wam dzieci nie chcą w dzień spać. Moja to masakra, wstaje rano pobawi się godzinę i idzie spać. Generalnie to z 5-7h śpi, tylko już pod wieczór warunkiem jest to żeby wózek jechał:-D
 
reklama
kajdusia - piękne widoki....ale jak się jest gwiazdą to sie na takie zasługuje...No i piekne fotki z koriander!!!A małgosia i Lila przepiękne....Nie doczytałam o co chodzi z kotkiem??? Czyżby Ci uciekł????
Jakiś czas temu przybłąkał się do nas taki ślicznotek, karmilismy go, wpuszczaliśmy do domu, ale na noc wyrzucaliśmy na dwór, chcielismy go wziąć na stałe, załatwić kuwetę i pozwolić nocować w domu tym bardziej, że mrozy idą, ale to po powrocie z Holandii, na ten tydzień zostawiliśmy karmę u sąsiadów i ci go żywili, ale najwyraźniej obraził się na nas i sobie poszedł... a może znalazł drogę do poprzedniego domu?.... Szkoda trochę i tęskno...
Gratuluję przekrętasków, u nas nadal niet ;-)
 
Do góry