reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

Dziewczyny mam chyba jakies problemy psychiczne a moze te ktore mieszkaja z tesciowa tez tak maja????

Ja nie chce zeby wogole ona przychodzila do malej, brala ja na rece, na spacer ani razu jej jeszcze nie dałam i nie dam, zaczne praktyki kazdy mowi zebym mała z nia zostawila ale ja mysle nigdy w zyciu....
czy ze mna jest cos nie tak?????\
czy te ktore nie dogaduja sie z tesciowa tez tak maja?????
pomozcie bo swiruje
a moze to ze mna cos nie tak?????/

Z toba wszystko w porządku. A jeśli nie, to i ze mną coś jest nie tak, bo mam tak jak Ty! :) Na szczęście moi teściowie mieszkają 250km od nas i jak do tej pory to widzieli wnuczkę 2 razy (a ma 3 i 1/2 m-ca). Teściu to małej nawet na ręce nie bierze, raz mu ją mąż dał, żeby zdjęcie zrobić pt.:'wnuczka z dziadkiem', a teściowa to w drugą stronę - porwała ją na ręce i trzeba jej było sesje fotograficzną pół godziny robić.. Chyba żeby miała się czym koleżankom pochwalić. Bo jak sama powiedziała - ona nie będzie się wnukami zajmować. A jak była u niej córka z synkiem i mały zrobił kupę, to powiedziała, żeby wzięli od niej dziecko 'bo się zwaliło i śmierdzi, a ona przewijać nie będzie'..... Tak że u mnie też stosunki z teściami raczej marne..
 
reklama
Dziewczyny mam chyba jakies problemy psychiczne a moze te ktore mieszkaja z tesciowa tez tak maja????

Ja nie chce zeby wogole ona przychodzila do malej, brala ja na rece, na spacer ani razu jej jeszcze nie dałam i nie dam, zaczne praktyki kazdy mowi zebym mała z nia zostawila ale ja mysle nigdy w zyciu....
czy ze mna jest cos nie tak?????\
czy te ktore nie dogaduja sie z tesciowa tez tak maja?????
pomozcie bo swiruje
a moze to ze mna cos nie tak?????/

ja sobie zawsze wtedy przypominam, że to jednak babcia mojego syna i to, że ja mam ewentualną awersję do teściowej, nie powinno powodować ograniczenia ich kontaktów...
 
Ja sie tylko przywitam i uciekam do lozka bo smarki po kolana :baffled: Do tego Lila ma prawdopodobnie zapalenie drog moczowych, placze przy siusianiu, strasznie zaciska nogi przy zmianie pieluchy i w ogole strasznie placzliwa :-:)-( Dziewczyny czy ktoras oddawala mocz dziecka do posiewu? Jak go lapalyscie, macie jakies rady? Prosze podzielcie sie, musze sie na jutro przygotowac a nie wiem jak sie za to zabrac.

gosiagro az mnie za gardlo scisnelo jak przeczytalam.. bardzo mocno przytulam odezwij sie chociaz wiem ze to pewnie ostatnie na co masz teraz ochote :-:)-( Mysle o was caly czas..

przepraszam ale nie mam weny na odpisywanie..
 
my po ważeniu, w końcu mam spokój, 6780, 260 g w 10 dni, a w ciągu trzech tyg 780 g :-) jest postep :-) już nie musze chodzić na te ważenia cholerne :-D dalej karmienie mieszane, tylko od jakiegos czasu zamias mm podaje moje mleczko tyle mi sie udaje ściągać


a warsztaty o BLW super, kupiłam książkę, ale już wiem, że mi się to podoba :-) jak poczytam książke to napisze więcej an ten temat :-)

zmykam na karmienie a potem serial i książka, kolorowych snów:-)

ja pobierałam mocz na badanie ogólne, po kapieli przykleiłam woreczek i do rana był pełen, tak nam pediatra kazała zrobić, posiew pewnie podobnie, tylko nie wiem czy na całą noc zostawiać, na pewno dziecko musi byc umyte
 
Ostatnia edycja:
gosiagro trzymajcie się, przytulam mocno!! Daj znać jak coś będziecie wiedzieć.

Ja sie tylko przywitam i uciekam do lozka bo smarki po kolana :baffled: Do tego Lila ma prawdopodobnie zapalenie drog moczowych, placze przy siusianiu, strasznie zaciska nogi przy zmianie pieluchy i w ogole strasznie placzliwa :-:)-( Dziewczyny czy ktoras oddawala mocz dziecka do posiewu? Jak go lapalyscie, macie jakies rady? Prosze podzielcie sie, musze sie na jutro przygotowac a nie wiem jak sie za to zabrac.

gosiagro az mnie za gardlo scisnelo jak przeczytalam.. bardzo mocno przytulam odezwij sie chociaz wiem ze to pewnie ostatnie na co masz teraz ochote :-:)-( Mysle o was caly czas..

przepraszam ale nie mam weny na odpisywanie..

My też musimy zbadać mocz Julce i przymierzamy się do tego 2 dni już :/ bo pediatra powiedziała że łapanie w woreczek jest o tyle bez sensu że wynik może być nieprawidłowy ze względu na "skażenie" woreczka przez przyklejanie go, po drugie mogą (nie muszą) wystąpić odparzenia (?? chyba nie pamiętam ale generalnie nam odradzała woreczki). Poradziła żeby po spaniu zaraz zdjąć pieluszkę pomasować brzuszek uciskając spojenie łonowe a później dzieciaczka do góry i łapać w pojemniczek na mocz :) albo włożyć rączkę lub nóżkę pod chłodną wodę i w ten sposób próbować. Nas to czeka jutro więc zdam relacje z placu boju :). Powodzenia...

Z nowości u nas to nie wiem czy jeszcze ktoś pamięta nasze zmagania z ubezpieczycielem auta (wypadek mojego męża) więc po tym jak wysłaliśmy pismo 16.09 czekaliśmy na jakieś wyjaśnienia ze strony ubezpieczalni i pani w piątek w końcu zadzwoniła i powiedziała że mamy przyznane AC :D Dzisiaj był rzeczoznawca a do końca tygodnia będziemy mieli wycenę :D Nie ukrywam że pieniążki teraz nam się bardzo przydadzą...
Zmykam się trochę poprzytulać do męża bo mi wcześniej jęczał że cały czas mam nos w komputerze :)
dobranoc.
 
Wszystkiego najlepszego dla 4-miesięczników dzisiejszych:)

Katarzynajanicki czy 6780g Twojego Filipka to mało?? Ważyłam moją ostatnio, to w ciuchach miała ok. 6kg:( a jest między nimi tylko tydzień różnicy.

Co do kleszcza to nie byłam u lekarza, w sumie to i tak nic by nie zmieniło. Jeżeli kleszcz był zarażony boreliozą to i tak małą zaraził, ale skoro nie było rumienia to mam nadzieję że nie był.

Mała śpi znowu u siebie w łóżeczku:) A ja idę się w końcu myć;) Bo mi nogi w d... od tego chodzenia wchodzą:)

Miałam jeszcze napisać, że zaciekawił mnie suwaczek iwwki:)
 
Wszystkiego najlepszego dla 4-miesięczników dzisiejszych:)

Katarzynajanicki czy 6780g Twojego Filipka to mało?? Ważyłam moją ostatnio, to w ciuchach miała ok. 6kg:( a jest między nimi tylko tydzień różnicy.

Co do kleszcza to nie byłam u lekarza, w sumie to i tak nic by nie zmieniło. Jeżeli kleszcz był zarażony boreliozą to i tak małą zaraził, ale skoro nie było rumienia to mam nadzieję że nie był.

Mała śpi znowu u siebie w łóżeczku:) A ja idę się w końcu myć;) Bo mi nogi w d... od tego chodzenia wchodzą:)

Miałam jeszcze napisać, że zaciekawił mnie suwaczek iwwki:)

wiesz co mało to nie jest, tylko ciągle się czepiali, że mało przybiera, a przybieał po 120-200 tygodniowo i od tego czepiania zaczął jedynie 50 na tydzien przybierać co już było mało i dlatego do NANem HA dokarmiałam a sama laktatorem ściągałam i teraz już w większości moim dokarmiam :)

a co z tym suwaczkiem, że zaciekawił?
 
reklama
faktycznie suwaczek iwwki ciekawy :))

hefi cieszę się, ze przyznali wam odszkodowanie:))

koriander nie wiem jak to się robi:((

kasiajanis\cka- gratuluję sukcesów w przybieraniu:))


paula - jestem w podobnej sytuacji napiszę później na priv
 
Do góry