reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

yoshe ile razy dziennie stosujesz tą maść, bo ja ciągle zapominam smarować:)))))i nie ma oczywiście efektu, mam krechę czerwoną
ja też ciągle zapominałam, aż w końcu położyłam sobie maść przy kibelku i teraz smaruję przy każdej okazji korzystania z niego :-D


Dziewczyny a dlaczego niektórym z Was tak zależy, żeby jak najwcześniej wprowadzać inne pokarmy?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mój robaczek nie dawno zasnął więc mam chwile dla siebie :-)
 

Załączniki

  • IMG_6824nowe.jpg
    IMG_6824nowe.jpg
    19,8 KB · Wyświetleń: 39
Cześć dziewczyny
Mało razy pisałam, więc pewnie mnie nie pamiętacie. Ale od jakiegoś czasu próbuje Was nadrobić, ale taka tu produkcja ...., że ciężko.
Postaram się odzywać do Was codziennie, ale to różnie jest (chociaż moja Amelcia jest złotym dzieckiem i bardzo grzeczniutka).

Następnym razem jak się wgryzę w tematy to postaram się Wam po odpisywać.
 
Ja na razie nie będę nic podawała oprócz mleczka... jest to moje pierwsze dziecko więc trzymam się jakiegoś książkowego schematu... hehe! na razie Damiś rośnie zdrowo i jest zadowolonym dzieckiem więc nie mam takiej potrzeby!!!
 
MOgłam was nadrobić, bo maluch zasnął

Nareszcie nocka spokojniejsza :):-):-):-):-) Łukasz pospał 5 godzin, 15 minut na jedzonko i pospał 3 godzinki. Już chyba z tydzień tak nie miałam, potem w łżóku ze mną i mężem pospał do 10:)

Zazdroszczę Wam tych nocek, jak słyszę jak Wasze dzieci przesypiają, tylko pomarzyć mogę


Wyszukałam w internecie jakąś książkę o nauce zasypiania niemowlaka, poczytam, może coś przydatnego wyczytam.

Gosiu- ja psikałam wodą morską i potem na chwilkę na brzuszek i odciągałam aspiratorkiem, takie bezbarwny dosyć płynny katar, wczoraj już miał gęsty, kupiłam też Euphorbium i stosuję na zmianę z wodą morską, nawet jak mu odciągam tą wydzielnę to i tak mu tam jeszcze zalega

milka- sliczny Eryczek:))
mój jak mu wkładam smoka ma tak samo odruch wymiotny:no:

Elizka- śliczne fotki


Ewela napewno zdasz, tyle kciuków, nie ma innej opcji:-Do docztałam że zdałaś gratki


MagdaM- śliczny śpioszek

mój teść zaznaczył sobie imieniny Łukaszka, ciekawe czy jakiś prezent Łukaszek od niego dostanie, czy tylko na pokaz pomazał po kalendarzu


Dziewczyny karmiące piersią, jecie już czekoladę????
 
Ostatnia edycja:
Ewus nie jedz , moze kiedys... ty jak na niego czekałas to go nie było,teraz niech on zeka, a jak jego rodzice chca to niech do ciebie przyjada . A gadaj ile wlezie na forum ,przeciez mozna :-D


znalałam fajna stronke www.mojeciuchy.pl i tanie ciuszki sa :-D
 
Ewus - radzę żebyś nie jechała... niech najpierw się zmieni i udowodni że potrafi być człowiekiem

Na szczepieniu nie pisnął a teraz ryczy non stop, załamka... :( też tak miałyście???
 
EWUŚ za nic w świecie bym nie pojechała na twoim miejscu, niech się chłop postara, a nie chciałby mieć Was na kiwnięcie palcem


czekoladę wczoraj całą wrąbałam :szok: bo ja kocham słodycze i często i się takie szalenstwa zdarzają, ale dzis jeszcze nic słodkiego nie jadłam:-)


boję się o ta moja rekę, bo wygląda strasznie ten palec ciachnięty, nie wiem czy nie pojechac do lekarza......... zobacze do jutra jak sie będzie goiło
 
reklama
EWUŚ za nic w świecie bym nie pojechała na twoim miejscu, niech się chłop postara, a nie chciałby mieć Was na kiwnięcie palcem


czekoladę wczoraj całą wrąbałam :szok: bo ja kocham słodycze i często i się takie szalenstwa zdarzają, ale dzis jeszcze nic słodkiego nie jadłam:-)


boję się o ta moja rekę, bo wygląda strasznie ten palec ciachnięty, nie wiem czy nie pojechac do lekarza......... zobacze do jutra jak sie będzie goiło

No to nieźle musiałaś ciachnąć ten palec... nie myślę żeby było zakażenie... w końcu jeśli brud się tam nie dostał to powinno być ok :)
 
Do góry