reklama
Cześć laski
Wrzesień się zaczał, wszyscy znajomi zjechali z wakacji no i zaczęły się pielgrzymki do nas w celu oglądania małej :-) I znów brakuje czasu
Małgoś nadal kochana, dziś spała od 20 do 4, a zaraz później do 9, a później ją jeszcze przekupiłam cycem i spałyśmy razem do 11.30 :-) No złota dziewczyna
Wczoraj bylismy też na targach dziecięcych Expo Kids 2010- super sprawa, wystawiały się firmy od zabawek, chust, kosmetyków, bielizny (kupiłam sobie wreszcie super stanik do karmienia), mebli, butów, róznych instytucji zajmujących się edukacją dzieci, byli też lekarze specjalisci itd, itp... super sprawa!!! Więc niedziela była bardzo rodzinna i udana :-)
Przede wszystkim wielkie buziaki dla naszych Panien Młodych! Leno, Perfecto- Oby Wasze małżeństwa pełne były miłości, a życie w nich pełne pięknych chwil, wzruszeń, i takich zwyczajnych codziennych ciepłych gestów- tego Wam życzę z całego serca
ita- super Tymuś, słodko wygląda, długo tak potrafi utrzymać sam butlę ? A do Szkocji lecicie, czy jedziecie? Mnie też czeka w październiku długa podróż autem z Gosią i jestem pełna obaw
Lencja- i co, tort zamówiony? od Sowy może?
katarzynajanicka- my dalismy księdzu własnie 100zł, tyle chyba najczęściej dają... co do chrzcin- ja przyjęcie zrobiłam sama, ciuszek dla Małgosi pożyczyłam od koleżanki i wszystko wyszło niedrogo (no ale było nas w sumie tylko 11 osób). Do tortu polecam od Sowy dekorację Cukiernia Adam Sowa w okolicznościowych jest na chrzest, ślicznie ten dzidziuś wyglada, my mieliśmy pod różową kołderką :-) Co do alkoholu- u nas jest zwyczaj, że na weselu się odkłada wódke na chrzciny, więc była postawiona na stole weselna, ale poszedł tylko jeden tradycyjny mały toast- nikt nie chciał pić więcej Ale Ty aktywna babeczka jesteś- fiu fiu! :-)
Ewela- ale te skarpetki to dla Ciebie, czy dla Tomka?
ewelinka- no do zwierząt można się przyzwyczaić- rozumiem i współczuję :-(
krakowianka- miło, że do nas zajrzałaś napisz co u Ciebie, jak się czujesz, dojrzewacie do starań o kolejne maleństwo?
ewuś- Słoneczko nasze kochane! Nie stresuj sie tylko! Dla nas jesteś najdzielniejsza na świecie! A z tym Twoim M- szkoda gadać, niedojrzały typek i tyle, jesteś od niego sto razy lepsza i dojrzalsza! Może Wam się jakoś jeszcze ułoży, czego Ci życzę, ale myślę, że musisz chociaż próbować przestać się łudzić....
Klementinka- hehe, to u nas był ten tort z różowym becikiem :-)
nadika- współczuje tych migren... a to dopiero po porodzie, czy wcześniej też już na nie cierpiałaś?
koriander- sie odzywa, sie odzywa ;-) aż sie nie chce wierzyć, że już zaczyna się na wątku epoka wyżynania zębów... biedna Lilianka :-( A wyczuliście już te ząbki palcami? (edit- doczytałam, że tak ;-)) Oby to trwało jak najkrócej! A z krostkami to nie wiem- może przenosi cos rączką? Od czasu kiedy Małgoś wkłada sobie ręce do buzi (ok 2 tygodnie) też jest trochę wysypana wokół usteczek, myślę, że to od mieszanki śliny, resztek pokarmu i innych rewelacji przyniesionych przez rączki
kpi- my własnie w środę idziemy z Małgosią na basen po raz pierwszy. Zdam Wam później relację co i jak
Milka- a w nocy jak Ercio śpi? Też sen podzielony na krótkie drzemki? Też uwielbiam obserwować Małgosię i Piotrusia razem..., czasem mam wrażenie, że ja między nimi już jestem niepotrzebna
Żyrafka- Łukaszek świetny!Jaka zdziwiona minka :-) Mąż też fajny z tym samolotem, też bym się chętnie takim pobawiła (samolotem, nie mężem ;-))
na-tuska- nie witałam Cię jeszcze, więc witaj! Ja też z Rataj- tzn z urodzenia i wychowania i zameldowania jeszcze...:-)
Mi też brakuje niektórych dawno nieobecnych czerwcówek...
Dobrnęłam do końca :-)
Dobranoc
Wrzesień się zaczał, wszyscy znajomi zjechali z wakacji no i zaczęły się pielgrzymki do nas w celu oglądania małej :-) I znów brakuje czasu
Małgoś nadal kochana, dziś spała od 20 do 4, a zaraz później do 9, a później ją jeszcze przekupiłam cycem i spałyśmy razem do 11.30 :-) No złota dziewczyna
Wczoraj bylismy też na targach dziecięcych Expo Kids 2010- super sprawa, wystawiały się firmy od zabawek, chust, kosmetyków, bielizny (kupiłam sobie wreszcie super stanik do karmienia), mebli, butów, róznych instytucji zajmujących się edukacją dzieci, byli też lekarze specjalisci itd, itp... super sprawa!!! Więc niedziela była bardzo rodzinna i udana :-)
Przede wszystkim wielkie buziaki dla naszych Panien Młodych! Leno, Perfecto- Oby Wasze małżeństwa pełne były miłości, a życie w nich pełne pięknych chwil, wzruszeń, i takich zwyczajnych codziennych ciepłych gestów- tego Wam życzę z całego serca
ita- super Tymuś, słodko wygląda, długo tak potrafi utrzymać sam butlę ? A do Szkocji lecicie, czy jedziecie? Mnie też czeka w październiku długa podróż autem z Gosią i jestem pełna obaw
Lencja- i co, tort zamówiony? od Sowy może?
katarzynajanicka- my dalismy księdzu własnie 100zł, tyle chyba najczęściej dają... co do chrzcin- ja przyjęcie zrobiłam sama, ciuszek dla Małgosi pożyczyłam od koleżanki i wszystko wyszło niedrogo (no ale było nas w sumie tylko 11 osób). Do tortu polecam od Sowy dekorację Cukiernia Adam Sowa w okolicznościowych jest na chrzest, ślicznie ten dzidziuś wyglada, my mieliśmy pod różową kołderką :-) Co do alkoholu- u nas jest zwyczaj, że na weselu się odkłada wódke na chrzciny, więc była postawiona na stole weselna, ale poszedł tylko jeden tradycyjny mały toast- nikt nie chciał pić więcej Ale Ty aktywna babeczka jesteś- fiu fiu! :-)
Ewela- ale te skarpetki to dla Ciebie, czy dla Tomka?
ewelinka- no do zwierząt można się przyzwyczaić- rozumiem i współczuję :-(
krakowianka- miło, że do nas zajrzałaś napisz co u Ciebie, jak się czujesz, dojrzewacie do starań o kolejne maleństwo?
ewuś- Słoneczko nasze kochane! Nie stresuj sie tylko! Dla nas jesteś najdzielniejsza na świecie! A z tym Twoim M- szkoda gadać, niedojrzały typek i tyle, jesteś od niego sto razy lepsza i dojrzalsza! Może Wam się jakoś jeszcze ułoży, czego Ci życzę, ale myślę, że musisz chociaż próbować przestać się łudzić....
Klementinka- hehe, to u nas był ten tort z różowym becikiem :-)
nadika- współczuje tych migren... a to dopiero po porodzie, czy wcześniej też już na nie cierpiałaś?
koriander- sie odzywa, sie odzywa ;-) aż sie nie chce wierzyć, że już zaczyna się na wątku epoka wyżynania zębów... biedna Lilianka :-( A wyczuliście już te ząbki palcami? (edit- doczytałam, że tak ;-)) Oby to trwało jak najkrócej! A z krostkami to nie wiem- może przenosi cos rączką? Od czasu kiedy Małgoś wkłada sobie ręce do buzi (ok 2 tygodnie) też jest trochę wysypana wokół usteczek, myślę, że to od mieszanki śliny, resztek pokarmu i innych rewelacji przyniesionych przez rączki
kpi- my własnie w środę idziemy z Małgosią na basen po raz pierwszy. Zdam Wam później relację co i jak
Milka- a w nocy jak Ercio śpi? Też sen podzielony na krótkie drzemki? Też uwielbiam obserwować Małgosię i Piotrusia razem..., czasem mam wrażenie, że ja między nimi już jestem niepotrzebna
Żyrafka- Łukaszek świetny!Jaka zdziwiona minka :-) Mąż też fajny z tym samolotem, też bym się chętnie takim pobawiła (samolotem, nie mężem ;-))
na-tuska- nie witałam Cię jeszcze, więc witaj! Ja też z Rataj- tzn z urodzenia i wychowania i zameldowania jeszcze...:-)
Mi też brakuje niektórych dawno nieobecnych czerwcówek...
Dobrnęłam do końca :-)
Dobranoc
Kasiula1982
Fanka BB :)
hehe, PIERWSZA a to zasługa umówionego na 8:30 USG Filipka jąderek, potem chyba pójdę w końcu tort zamówic, o 10:00 jestem też umówiona z gościem od cateringu, ale nawet nie wiem jakie jedzenie zamówić i ile, impreza na 11 osób w końcu jest, powiem facetowi niech wg uznania dobierze nam potrawy
a potem to już obijanie na maxa: gazetki, książka, BB i spacer jak pogoda pozwoli
ten aerobic to nie jest szczyt mojej aktywności, bo zdolna jestem do więszych ekscesów, tylko teraz mam hamulec w postaci cyca dla filipka- co 3 godz max, nawet wczoraj zadzwoniłam do szefowej pogadac jak to z moją praca będzie, skoro teraz mój etat został zlikwidowany (zwolniona laska mnie zastępująca) i powiedziałam, że w razie co to ja chętnie jakieś tłumaczenie w domu teraz zrobię, albo podjadę pomóc jak by była potrzeba, na razie z Filipem, ale jednak; ona mi powiedziała, że mój etat na mnie czeka i kryzys w firmie musi sie skończyć do stycznia, bo jak nie to nie tylko ja moge stracić pracę, czyli ogólnie nie muszę się aż tak bardzo martwić, ale tez postanowiłam w listopadzie porozsyłac CV i zobaczyć- wolę mieć jakieś zabezpieczenie, a przynajmniej rozeznanie na rynku pracy toruńskim, wiem, że nawet jak stracę tą pracę to będzie mi psychicznie łatwiej bo mam Filipa, który np teraz mnie przed bezrobociem uchronił, bo pewnie teraz byłabym na kuroniówce ja a nie moja zastępczyni
a potem to już obijanie na maxa: gazetki, książka, BB i spacer jak pogoda pozwoli
ten aerobic to nie jest szczyt mojej aktywności, bo zdolna jestem do więszych ekscesów, tylko teraz mam hamulec w postaci cyca dla filipka- co 3 godz max, nawet wczoraj zadzwoniłam do szefowej pogadac jak to z moją praca będzie, skoro teraz mój etat został zlikwidowany (zwolniona laska mnie zastępująca) i powiedziałam, że w razie co to ja chętnie jakieś tłumaczenie w domu teraz zrobię, albo podjadę pomóc jak by była potrzeba, na razie z Filipem, ale jednak; ona mi powiedziała, że mój etat na mnie czeka i kryzys w firmie musi sie skończyć do stycznia, bo jak nie to nie tylko ja moge stracić pracę, czyli ogólnie nie muszę się aż tak bardzo martwić, ale tez postanowiłam w listopadzie porozsyłac CV i zobaczyć- wolę mieć jakieś zabezpieczenie, a przynajmniej rozeznanie na rynku pracy toruńskim, wiem, że nawet jak stracę tą pracę to będzie mi psychicznie łatwiej bo mam Filipa, który np teraz mnie przed bezrobociem uchronił, bo pewnie teraz byłabym na kuroniówce ja a nie moja zastępczyni
Ostatnia edycja:
Ja dzisiaj nie śpie od 5 normalnie masakra, nasza Julka ma dziwne napady płaczu jak śpi. Normalnie zaczyna wyć niesamowicie przez sen i dopiero trzeba ją wybudzić żeby się w miare uspokoiła :/
Wczoraj próbowałam też metody z uchwytami na butelkę i powiem wam że Julka radziła sobie swietnie, nawet jak sobie wyjęła butle to za którymś razem sama wcelowała spowrotem.
Nie wiem czy pokazywałam wam moich 2 maniaków gier
Ide poczytac co tam u was.
Wczoraj próbowałam też metody z uchwytami na butelkę i powiem wam że Julka radziła sobie swietnie, nawet jak sobie wyjęła butle to za którymś razem sama wcelowała spowrotem.
Nie wiem czy pokazywałam wam moich 2 maniaków gier
Ide poczytac co tam u was.
Załączniki
zyrraffka
Szczęśliwa mama
Cześć!
Mój synuś męczy się z katarem, noc okropna, biedaczek, strasznie płakał, jak mu fridą chcę powyciągać katarzysko to strasznie płacze, nie mogę mu dokładnie oczyścić noska zaczął także pokasływać(((
Mam nadzieję że obejdzie się bez temperatury.
Szukam w necie co można zrobić z katarem u takich maluszków
Mój synuś męczy się z katarem, noc okropna, biedaczek, strasznie płakał, jak mu fridą chcę powyciągać katarzysko to strasznie płacze, nie mogę mu dokładnie oczyścić noska zaczął także pokasływać(((
Mam nadzieję że obejdzie się bez temperatury.
Szukam w necie co można zrobić z katarem u takich maluszków
witam się i ja
a u nas dla odmiany nocka super, Musiu zjadł o 18, pożniej po 19-19.30 poprawka i poszedł spać, w nocy karmienie o 1.30 i następne dopiero po 6 :-) zawsze było jeszcze jedno ok 4-5 i to poranne nieco później bo ok 7 a dziś taka miła niespodzianka...zobaczymy czy sie jeszcze powtórzy czy to taki jednorazowy wyczyn:-)
ok lecę poczytać zaległości od wczoraj a póki co miłego dnia wszystkim
kasiajanicka powodzenia na usg, trzymamy mocno kciuki
a u nas dla odmiany nocka super, Musiu zjadł o 18, pożniej po 19-19.30 poprawka i poszedł spać, w nocy karmienie o 1.30 i następne dopiero po 6 :-) zawsze było jeszcze jedno ok 4-5 i to poranne nieco później bo ok 7 a dziś taka miła niespodzianka...zobaczymy czy sie jeszcze powtórzy czy to taki jednorazowy wyczyn:-)
ok lecę poczytać zaległości od wczoraj a póki co miłego dnia wszystkim
kasiajanicka powodzenia na usg, trzymamy mocno kciuki
witam się i ja
od godziny już na nogach, a od 5.30 Mały nie pozwalał spacodkąd mąż wrócił to on się budzi jak on wychodzi do pracy...gdyby nie budził się w nocy to mogłabym wstać, ale budzi się więc o 5.30 ledwo oczy otwieram
wiesz co, z tą butelką to właściwie cały czas trzyma, tak mu się spodobało, na początku dobrze, ale po chwili mu trochę pomagam, bo ona przecież ciężka jest i wtedy nie do końca prawidłowo ją trzyma;-)
a do Szkocji to lecimy, autem to do Gdańska i u nich jeszcze 2-3 godzinki, ale i tak będzie to męczące, mam nadzieję że dobrze to zniesie.zastanawiam się jak będzie z różnicą ciśnień...
a te torty z Sowy to smaczne są Królewski uwielbiam, ale on nie nadaję się do tych zdobonych ten na chciny śliczny:-) też się na niego skuszę:-) a powiedz mi ile za niego zapłaciłaś?
daj znać jak po basenie
od godziny już na nogach, a od 5.30 Mały nie pozwalał spacodkąd mąż wrócił to on się budzi jak on wychodzi do pracy...gdyby nie budził się w nocy to mogłabym wstać, ale budzi się więc o 5.30 ledwo oczy otwieram
to jest link https://www.babyboom.pl/forum/mozes...i-sie-24-12-2010-moj-narzeczony-zginal-43013/Ita ja nie znalazlam tej historii gdzie to znajde, straszna tragedia
w nas w maju były takie targi, miałam iść ale wypadły w ten weekend co urodziłamWczoraj bylismy też na targach dziecięcych Expo Kids 2010- super sprawa, wystawiały się firmy od zabawek, chust, kosmetyków, bielizny (kupiłam sobie wreszcie super stanik do karmienia), mebli, butów, róznych instytucji zajmujących się edukacją dzieci, byli też lekarze specjalisci itd, itp... super sprawa!!! Więc niedziela była bardzo rodzinna i udana :-)
ita[/B]- super Tymuś, słodko wygląda, długo tak potrafi utrzymać sam butlę ? A do Szkocji lecicie, czy jedziecie? Mnie też czeka w październiku długa podróż autem z Gosią i jestem pełna obaw
kpi- my własnie w środę idziemy z Małgosią na basen po raz pierwszy. Zdam Wam później relację co i jak
wiesz co, z tą butelką to właściwie cały czas trzyma, tak mu się spodobało, na początku dobrze, ale po chwili mu trochę pomagam, bo ona przecież ciężka jest i wtedy nie do końca prawidłowo ją trzyma;-)
a do Szkocji to lecimy, autem to do Gdańska i u nich jeszcze 2-3 godzinki, ale i tak będzie to męczące, mam nadzieję że dobrze to zniesie.zastanawiam się jak będzie z różnicą ciśnień...
a te torty z Sowy to smaczne są Królewski uwielbiam, ale on nie nadaję się do tych zdobonych ten na chciny śliczny:-) też się na niego skuszę:-) a powiedz mi ile za niego zapłaciłaś?
daj znać jak po basenie
mój po szczepieniu miał histeryczne napady płaczu przez sen, ale przeszło;-)a z butlą super wygląda, oj te nasze maluchy to zdolne są:-)Julka też jest maniakiem gier:-)?Ja dzisiaj nie śpie od 5 normalnie masakra, nasza Julka ma dziwne napady płaczu jak śpi. Normalnie zaczyna wyć niesamowicie przez sen i dopiero trzeba ją wybudzić żeby się w miare uspokoiła :/
Wczoraj próbowałam też metody z uchwytami na butelkę i powiem wam że Julka radziła sobie swietnie, nawet jak sobie wyjęła butle to za którymś razem sama wcelowała spowrotem.
Nie wiem czy pokazywałam wam moich 2 maniaków gier
Ide poczytac co tam u was.
kasiajanicka trzymamy z Tymim kciuki na USG
zyrraffka oby Łukaszkowi przeszedł ten katar!!!
Kasiu trzymam kciuki za usg
Kurcze ja zauważyłam ostatnio że Kacperek pięknie wyciąga rączke do zabawek i chwyta je ,ale tylko prawa , lewa tak jak by była bardzo leniwa walnie czasem jakas zabawke ale to nie to samo co prawą. Nawet jak ja sie nad nim pochylam to wyciąga do mnie tylko prawa rączke, i to samo jest z główką chętniej ja trzyma na prawej stronie czasem juz mu na siłe obracam głowe na lewa ale to tylko na chwile i potem znowu obraca na prawą. A druga sprawa to to ze ostatnio sprawdzałam jego słuch czy będzie reagował na grzechotke i z prawej strony super obracał głowe do dzwięku a lewa nic. I teraz nie wiem czy cos ze słuchem w lewym uszku czy coś jest nie tak z tą jego lewa stroną. Mam takiego stracha, że coś jest nie tak.
Dzisiaj mamy mieć szczepienie wiec wspomne o tym lekarce,
Kurcze ja zauważyłam ostatnio że Kacperek pięknie wyciąga rączke do zabawek i chwyta je ,ale tylko prawa , lewa tak jak by była bardzo leniwa walnie czasem jakas zabawke ale to nie to samo co prawą. Nawet jak ja sie nad nim pochylam to wyciąga do mnie tylko prawa rączke, i to samo jest z główką chętniej ja trzyma na prawej stronie czasem juz mu na siłe obracam głowe na lewa ale to tylko na chwile i potem znowu obraca na prawą. A druga sprawa to to ze ostatnio sprawdzałam jego słuch czy będzie reagował na grzechotke i z prawej strony super obracał głowe do dzwięku a lewa nic. I teraz nie wiem czy cos ze słuchem w lewym uszku czy coś jest nie tak z tą jego lewa stroną. Mam takiego stracha, że coś jest nie tak.
Dzisiaj mamy mieć szczepienie wiec wspomne o tym lekarce,
reklama
krakowianko to miło ze do nas jeszcze czasem zaglądasz
ewuś ja i tak podziwiam Cię bardzo że dajesz radę, wierzę że będzie jeszcze lepiej w Twoim życiu i będziesz w pełni szczęśliwa tak jak na to zasługujesz, a jak ze zdrowiem chłopaków?
Klementinka nie pomogę bo u nas tylko cyc w użyciu jeśli chodzi o karmienie a do tego biorę Azalię
koriander nie zazdroszczę tych zębów, a co do kolejności to może być różnie, u mojej córci najpierw pojawiła sie dwójka górna potem jedynki górne i dopiero dolne jedynki,
pomagał żel Dentinox
ita dziękuje, bardzo bym chciała żeby było tek jak piszesz....
a co do obserwacji to właśnie nie zauważyłam nic co by mogło na to wskazywać, jak sie do niego mówi i uśmiecha to reaguje dobrze, po swojemu odpowiada i potrafi sie wybudzić przy jakiś bardzo głośnych krzykach np Asi wiec myślałam ze jest ok, ale ziarno wątpliwości zostało zasiane a ja zaczełam sie zastanawiać czy on nie reaguje tylko na nasz widok, póki co zostaje wierzyć ze będzie dobrze czekać
zyraffka super minka Łukaszka, a tatuś już niedługo będzie miał towarzystwo w zabawach samolotami:-)
na katar polecam ten aerozol
• Euphorbium compositum S (aerozol do nosa) • Encyklopedia leków "Dbam o Zdrowie"
na-tuska pięknie Ci Emilka śpi, a wogóle to witam w naszym gronie bo chyba tego jeszcze nie uczyniłam:-)
hefi piękni Julcia sobie radzi z butlą
MagdaM powodzenia na szczepieniu i zycze żeby to nie było nic powaznego, daj znać po wizycie u lekarza i najlepsze życzenia z okazji ukończenia 3 miesięcy dla Kacperka
ewuś ja i tak podziwiam Cię bardzo że dajesz radę, wierzę że będzie jeszcze lepiej w Twoim życiu i będziesz w pełni szczęśliwa tak jak na to zasługujesz, a jak ze zdrowiem chłopaków?
Klementinka nie pomogę bo u nas tylko cyc w użyciu jeśli chodzi o karmienie a do tego biorę Azalię
koriander nie zazdroszczę tych zębów, a co do kolejności to może być różnie, u mojej córci najpierw pojawiła sie dwójka górna potem jedynki górne i dopiero dolne jedynki,
pomagał żel Dentinox
ita dziękuje, bardzo bym chciała żeby było tek jak piszesz....
a co do obserwacji to właśnie nie zauważyłam nic co by mogło na to wskazywać, jak sie do niego mówi i uśmiecha to reaguje dobrze, po swojemu odpowiada i potrafi sie wybudzić przy jakiś bardzo głośnych krzykach np Asi wiec myślałam ze jest ok, ale ziarno wątpliwości zostało zasiane a ja zaczełam sie zastanawiać czy on nie reaguje tylko na nasz widok, póki co zostaje wierzyć ze będzie dobrze czekać
zyraffka super minka Łukaszka, a tatuś już niedługo będzie miał towarzystwo w zabawach samolotami:-)
na katar polecam ten aerozol
• Euphorbium compositum S (aerozol do nosa) • Encyklopedia leków "Dbam o Zdrowie"
na-tuska pięknie Ci Emilka śpi, a wogóle to witam w naszym gronie bo chyba tego jeszcze nie uczyniłam:-)
hefi piękni Julcia sobie radzi z butlą
MagdaM powodzenia na szczepieniu i zycze żeby to nie było nic powaznego, daj znać po wizycie u lekarza i najlepsze życzenia z okazji ukończenia 3 miesięcy dla Kacperka
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 620 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 738
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 330 tys
Podziel się: