Moja Majusia ostatnio bardzo się ruchliwa zrobiła, jej ulubiona zabawą teraz jest unoszenie nóżek do góry i łapanie się za kolanko nie dziwię się jak bym takie fajne miała to tez bym się co chwilę łapała, a nawet i czasami za stopkę uda się złapać, kilka razy obróciła się też z plecków na brzuszek, tylko biedna podwija jej się rączka i wydostać się potem z tej pozycji nie może, śmiesznie to wygląda i oczywiście mamusia z pomocą przybiega. Jak jej się przyłoży grzechotkę do rączki do powoli zaczyna ją chwytać przez sekundę, zawsze to już coś. Jestem w szoku bo niedawno to leżały te nasze dzieciaczki spokojnie, a teraz z dnia na dzień się czegoś uczą
wiz - jasne, że pamiętam w poprzednim wcieleniu iiwka było Ci na "imię"
katarzynajanicka - pięknie synuś przybiera, niepotrzebnie Cie ten babsztyl nastraszył
eagle - widać weekend udany , nic tylko na wesela chodzić
arica - mam ten sam problem, tez się zastanawiam co powiedzieć żeby chrzestni kupili
ewelinka - widzę, że weekendzik udany, poza powrotem
katarzynajacika - ja tez z Niemcami wiele w pracy do czynienia miałam, ale jakoś do tych moich Deutschkow nie tęsknię
zyraffka - ślicznie sobie tańczycie - a Łukaszek jaki zadowolony:-), ja tez to uwielbiam robić z Majusia
wiz - jasne, że pamiętam w poprzednim wcieleniu iiwka było Ci na "imię"
katarzynajanicka - pięknie synuś przybiera, niepotrzebnie Cie ten babsztyl nastraszył
eagle - widać weekend udany , nic tylko na wesela chodzić
arica - mam ten sam problem, tez się zastanawiam co powiedzieć żeby chrzestni kupili
ewelinka - widzę, że weekendzik udany, poza powrotem
katarzynajacika - ja tez z Niemcami wiele w pracy do czynienia miałam, ale jakoś do tych moich Deutschkow nie tęsknię
zyraffka - ślicznie sobie tańczycie - a Łukaszek jaki zadowolony:-), ja tez to uwielbiam robić z Majusia