uff. my juz w domciu Malgosia podejrzanie dobrze zaakceptowala "dzidzie" - a najbardziej oczywiscie teletubisia, ktorego przyniosl Nawet nakarmila go potem zupka.
Poki co jest cichutko i spokojnie - nawet jak maluch nie spi to sie cierpliwie rozglada - Gosia taka nie byla ;P Ale to sie jeszcze z dziesiec razy zmieni ..
Jeszcze poopisuje "szczegoly" w konkretnych watkach.
Postaram sie Was ponadrabiac w tzw "miedzyczasie" - to niby tylko kilka dni .. Ale dzis juz zmykam spac.
I powodzenia jutroudajacym sie do szpitali (tyle zdazylam doczytac )
Poki co jest cichutko i spokojnie - nawet jak maluch nie spi to sie cierpliwie rozglada - Gosia taka nie byla ;P Ale to sie jeszcze z dziesiec razy zmieni ..
Jeszcze poopisuje "szczegoly" w konkretnych watkach.
Postaram sie Was ponadrabiac w tzw "miedzyczasie" - to niby tylko kilka dni .. Ale dzis juz zmykam spac.
I powodzenia jutroudajacym sie do szpitali (tyle zdazylam doczytac )