Agi78
Nasze Cudeńko!!!
Ja siedzę jak na szpilkach!!!! Mam nadzieję że jutro coś się zacznie dziać....choć mam przeczucie że wrócę jutro do domku i np. będą mi kazali wrócić w poniedziałek.....
Wiecie co strasznie spanikowałam dzis przez tą historię dzisiejszą....Nawet odwołałam dzwonienie Pawła do mnie tylko raz dziennie....On jest taki Kochany i tak już nie może się doczekać kiedy przyleci....że nie chcę go pozbawiać usłyszenia mojego głosu, czy zobaczenia brzuszka na skypie....Bidulek mój.....tyle go omija....
lena - jestem pewna że w tym tygodniu będziesz cieszyć się Gają!!!!Może malutka czekała tylko aż dotrze karuzelka i teraz jest już gotowa do wyjścia:-):-):-)!!!!!!!!
Wiecie co strasznie spanikowałam dzis przez tą historię dzisiejszą....Nawet odwołałam dzwonienie Pawła do mnie tylko raz dziennie....On jest taki Kochany i tak już nie może się doczekać kiedy przyleci....że nie chcę go pozbawiać usłyszenia mojego głosu, czy zobaczenia brzuszka na skypie....Bidulek mój.....tyle go omija....
lena - jestem pewna że w tym tygodniu będziesz cieszyć się Gają!!!!Może malutka czekała tylko aż dotrze karuzelka i teraz jest już gotowa do wyjścia:-):-):-)!!!!!!!!