grrrr
pół dnia przepłakalam, nie mogłam się powstrzymać...
dziewczynki rozpakowane byłyście już może na szczepieniach?
ja idę jutro i nie wiem jak to przeżyję
cobra, przejdzie ci jak weźmiesz swojego maluszka w ramiona
mam jeszcze pytanie o nasze mleko, od dwoch dni nic nie sciągam, jakieś śladowe ilości
ono samo zaniknie czy jakieś prochy trzeba brać?
szkoda że mi sie nie udało z tym karmieniem cycem
pół dnia przepłakalam, nie mogłam się powstrzymać...
dziewczynki rozpakowane byłyście już może na szczepieniach?
ja idę jutro i nie wiem jak to przeżyję
cobra, przejdzie ci jak weźmiesz swojego maluszka w ramiona
mam jeszcze pytanie o nasze mleko, od dwoch dni nic nie sciągam, jakieś śladowe ilości
ono samo zaniknie czy jakieś prochy trzeba brać?
szkoda że mi sie nie udało z tym karmieniem cycem