Czerwiec 2010

[AniaCh83]

witam dziewczyny
chcialam powiedziec,ze mnie niestety sie nie udalo,w poniedzialek poronilam,wlasnie niedawno wrocilam ze szpitala,mialam czyszczenie i usuwana cyste
zycze wam wszystkiego dobrego,szczesliwego rozwiazania,zdrowych bobasow i jak najmniej dolegliwosci ciazowych
pozdrawiam

Maja doprowadzilas mnie do lez :-( Tak bardzo liczylam na to,ze zadnej z nas to nie spotka Badz dzielna. Bedzie nastepny raz. Oby jak najpredzej i szczesliwie. Buziaki

 

[mama mikolaja]

Maja25 nie zalamuj sie glowa do gory , nastepnym razem bedzie napewno ok ! Trzymam kciuki

 

[SIABA]

Witam,

strasznie dużo się tu dzieje na tym wątku. Cieszę się bardzo że są tu aniołkowe mamuśki, a oprócz 5 letniego synka w styczniu również straciłam ciąże. I teraz po tych przeżyciach jestem dużo bardziej nerwowa niż za pierwszym razem.

Co do wielkości biustu - podpisuje sie pod jednym zdaniem "biust jak Pamela" i boli koszmarnie szczególnie bez stanika, wiec ja też sypiam w bieliźnie dla wygody.

Pozdrawiam

 

[kajdusia]

Cześć dziewczyny. Właśnie wróciłam z pracy. Tak mi dzisiaj bleeee, że siły i ochoty brak na cokolwiek :-(

Gosia***- zdrówka
Karina- mnie piersi bolą tylko jak je dotknę, a tak to czuję tylko jakby były napompowane...
moniabir- witaj!
Maja25-Naprawdę nie wiem co napisać- przykro mi strasznie, trzymaj się kochana:-(

Idę się położyć

 

[lasposa]

Maja25 - tak mi przykro, nie wiem co napisać... termin porodu miałyśmy ten sam...
Trzymaj się ciepło!!!

[']

 

[mcdreamy]

Widzę, że tu wiele takich dziewczyn,dowiedzialam sie 2 tygodnie temu tylko, że ja w przeciwienstwie do Was się nie ciesze wręcz narazie mam poczucie tragedii i osobistej porażki...

 

[paula24211]

Maju bardzo mi przykro(( ale wierzę że następnym razem sie uda oby szybciutko
3maj się cieplutko:-);-)

 

[Asnecja]

Maja25 - przykro mi strasznie... ;( Trzymaj się i nie poddawaj!

 

[Gosia***]

Witam nowe mamusie

Maja25 trzymaj się kochana:-(jeszcze będzie dobrze. Wszystkiego dobrego Ci życzę.

mcdreamy skąd ten zły nastrój???

A wzdęcia to mnie męczyły OKRUTNE!!!!!!! Ale od kilku dni jakby spokój...:-) ale ciiiiiiiii, żeby nie wróciły hihi

 

[just79]

Maju25, bardzo mi przykro, że Twoje maleństwo odeszło (*)(*).
Jeśli chciałabyś pogadać z dziewczynami w podobnej sytuacji to zapraszam na wątek "Ciąża po poronieniu", mi pomogło wrócić to do równowagi.