reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Wyliczyłam sobie że spokojnie można dac radę w miesiąc z magisterką bo licencjat pisałam w sumie 3 tygodnie - 40stron i to jeszcze studiując w trakcie. Więc naprawdę licze na to że jednak nam się uda do tego czerwca. Mówię Ci - jakiś system wzajemnej motywacji trzeba wymyślić, jakieś zakłady czy coś:tak::-D;-)

Wiem że można, wystarczy że ma się materiały potem to kwestia przepisywania :-) Trochę motywacji starczy :-) Ile zostało Ci do napisania??


cobra18 wygrali "sędziowie" i Chorwaci :-(
 
reklama
Wiem że można, wystarczy że ma się materiały potem to kwestia przepisywania :-) Trochę motywacji starczy :-) Ile zostało Ci do napisania??
Hihihihi ja w tym celu kupiłam sobie skaner i licze na to że będzie jeszcze szybciej ;-);-);-) A zostało mi do napisania wszystko... no moze poza spisem treści :-D Ale pocieszam się tym, że mam już konspekt i poskanowaną większośc materiałów. Najgorsze że nie mam najważniejszego - motywacji i chęci:baffled:
A Tobie ile zostało?
 

klementinka
jak idzie produkcja rogalików??:-D:-D
pachna niemilosiernie (jeszcze mi sie sasiedzi zleca hihi) i juz jedna blacha stygnie
zrobilam z nutella i powidlami mojej babci
juz mi slinka cieknie na nie

Anecznik gratuluje cory i wspanialych wiesci z wizyty

czarna_wiedzmo ja tez kupuje zielenie, zolcie i beze
moj siusiaczek tez nie jest na 100 % potwierdzony a poza tym podobaja mi sie takie wesole kolorki
a spis tresci gotowy w pracy to podstawa
pamietam jak mi promotor zmienil spis kiedy byla prawie praca gotowa
ale w pore sie opamietal i zatwierdzil pierwsza wersje

zyraffko niestety nie mam pojecia co to Cie boli, nigdy tego nie czulam ale zycze zeby szybko przeszlo
 
Ostatnia edycja:
Szczerze pisząc to takie minimalne rozczarowanie poczułam, rozczarowanie to źle napisane (a nie chce być źle zrozumiana) po prostu wszyscy mi mówili że będzie chłopak bo u mojego męża w rodzinie to pierwsze chłopaki a i dziadkowie mówią jak to wnuka nie będą rozpieszczać :-) i zakodowało mi się że chłopak mimo tego co intuicja podpowiadała :-D
Rozumiem Cię anecznik doskonale. Od początku obstawiałam chłopaka. Do zapłodnienia doszło po owulacji, wiem to na pewno bo byłam akurat u gin i mi powiedziała, że owulacja była "wczoraj" i możemy jeszcze zadziałać. Więc teoretycznie większe szanse są na chłopaka i jakoś takie mocne przeczucie miałam, że byłam pewna nawet w 100%. Jak mi gin powiedziała, że dziewczynka to się mocno zdziwiłam. I to nawet nie jest rozczarowanie, bo ja od początku chciałam mieć dwie córy - tylko jakieś takie zdziwienie. W poprzedniej ciąży przeczucie mnie nie myliło.
 
reklama
Do góry