dziewczyny chciałam ogłosić,że jedyna strata po odkurzaniu przez synka,jest przewrócony kwiatek:-)
, ale za to mam wrażenie że teraz jest na podłodze więcej śmieci niż przed odkurzaniem
no ale cóż liczą się intencje, Patryk jest kochany:-)
a ja mam dziś na obiad ogórkową, a później mąż przywiezie pizzę,żebym nie musiała stać przy garnkach:-):-)
piszecie o szyjkach, ja mam badana na każdej wizycie, bo mój lekarz bardzo o to dba,żeby wszystko było ok, zresztą kiedyś mi mówił, że czasem szyjka potrafi się skrócić w bardzo krótkim czasie, dlatego uczulił mnie na wszelkie bóle brzucha i twradnienia w podbrzuszu,zebym niczego nie bagatelizowała
a co do wózków, to my też zaczynamy powoli o nim myśleć, ale szczerze mówiąc nie mam pojęcia jaki wybrać, dla Patryka miałam Atlantica z Baby Dreams i byłam bardzo zadowolona, sprawdził się bardzo w zimę, Patryk jeździł nim prawie dwa lata, potem przeszedł na zwykła parasolkę,ale na krótko bo się buntował i nie chciał jeździć w wózku tylko chodzić na nóżkach:-):-):-)