Kurcze, to moze nie jest tak zle ze mną... Boje sie tej wagi jak ognia :-( bo w poprzedniej ciąży przytylam 30.... Ja nie wiem jak niektore laski to robią ze przybierają przez całą ciążę 8-9 kilo???
Ja przytyłam w całej ciąży 3 kg :-) No ale miałam tłuszczykowy zapasik i przez pierwszą połowę ciąży brak apetytu i waga w dół a potem długo w miejscu. Mama jak widziała ile ja jem i patrzyła na mój brzuch, to się za głowę łapała, że urodzę małe dziecko, a synek ważył 3800 :-) A ja po prostu jadłam malutko, ale często, a to najzdrowiej podobno, chyba macica uciskała mi żołądek :-). Po porodzie po wyjściu ze szpitala miałam na minusie11kg, więc od razu wskoczyłam w mniejszy rozmiar. Wszyscy się dziwili, że to taki ewenement, że tak mi ciąża posłuzyła. Oj chciałabym żeby następna ciąża też taka była, bo od porodu odrobiłam 4 kg i nie mogę ich się pozbyć.
A co do zalezności rozmiaru piersi a ilosci pokarmu, to nie ma co sie martwić, ja noszę 75D i jak karmiłam też taki rozmiar nosiłam. No i o pokarm musiałam walczyć herbatkami laktacyjnymi. I praktycznie niezależnie od tego, czy miałam pokarm w piersi czy nie, rozmiar biustu pozostawał taki sam, tylko piersi były bardziej twarde. Koleżanka ma malutki biust i pokarmu full, wystarczył jej na karmienie przez ponad 2 lata.
Co do wózeczków, ja miałam Mikado Oxford i bardzo fajnie mi się jeździło, koleżanka droższego Volanta, bardo podobny, też była zadowolona. Bardzo mi się podoba ten wózeczek Implast Bolder, szczególnie ten czerwony w kółeczka (310), ale cena powala, mój z fotelikiem kosztował połowę tej ceny.
Dla bliźniaków fajny jest wózeczek Jane twin, ale w nim można chyba zamontowac tylko jedną gondolkę, więc lepiej się sprawdza dla mam co mają dzieci z 1-2 różnicą wieku.
Jak będziecie kupować wózeczki, to zwróccie uwagę na wielkość gondoli i czy ma podnoszone oparcie. Dzięki temu dziecko przejeździ w gondoli całą zimę, a będzie mu w niej cieplutko.
Ale fajnie, że pojawiła się nowa mama z tak liczną gromadkę! Fajnie co trzy lata masz dzieciaczki Olimpia, w identycznym wieku co moja koleżanka, ona jeszcze miała płeć na zmianę, tj chłopiec, dziewczynka, chłopiec, dziewczynka. Taka trzyletnia różnica wieku, to nagromadzenie się w jednym roku wiele wydarzeń (matura, testy ginazjalne, testy podstawówkowe, przejście do 4 klasy, pójscie do szkoły, pójscie do przedszkola) chyba ciebie to teraz czeka :-)
Musicie zrobić sondaż komu się sprawdziła płeć wg kalendarza chińskiego, ciekawe ile wyjdzie procent sprawdzalności :-) Z synkiem mi się akurat sprawdziło, ale mojej kolezance już nie.