ale mialas fajnie u nas niestety takie cos sie nie zdarzylo jeszcze
moja kolexnak w tamtym roku na sesji letniej byla w 8 miesiacu to facet powiedzial do niej jak rozwiaze Pani swoj problem rodzinny...... he he ona takie oczy zaraz sestresowała sie.... burak jeden
no to współczuje, tylko się nie stresuj, ja pamiętam jak podchodziłam do wszystkiego na luzie i wtedy lepiej mi szło
ja zaszłam w ciąże na czwarty roku studiów a urodziłam na piątym,w połowie października, ominęłam tylko dwa tygodnie zajęć, nie miałam problemów z zaliczeniami i tylko jeden egzamin na czwartym roku musiałam przełożyć, bo trafiłam wtedy do szpitala,