Ja sie za to bardzo lubie doksztalcac, pewnie kolo 50-tki poprzestane chociaz te uniwersytety trzeciego wieku tez sa kuszace
.
A teraz w ciąży też się dokształcasz? Ja kompletnie zdebilałam w tym stanie, na głupiej książce nie mogę się skupić... Podziwiam wszystkie, które się teraz uczą, prace piszą....Zuchy dziewczyny! :-)