reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2009

Tacjanka,u mnie hormony tez jeszcze buzuja:-):-):-D po ciazy z Viki bylam bardziej spokojna a teraz maly problem doprowadza mnie do szalu,czasami mam wyrzuty bo krzykne na moja starsza core,ale staram sie jakos wyciszyc ale nie zawsze sie to udaje:wściekła/y:,Ja tez caly dzien sama w domu,chetnie bym poszla juz do pracy ale szkoda mi Gabi,bo starsza napewno by sobie poradzila,planuje cos dopiero na wiosne.

Moze po prostu brakuje nam tej odskoczni od codziennosci,kocham moje skarby nad zycie ale chyba pare h. na miesiac bezemnie im nie zaszkodzi,ale u nas w gre wchopdzi tylko nianka bo rodziny tutaj niemamy,:laugh2:

Wlasnie wrocilysmy ze spacerku,cory spia a ja znow grontowne codzienne porzadki,bo za 2h,przychodzi ktos ogladac nasze mieszkanie ktore w dalszym ciagu nie sprzedane:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 

Załączniki

  • Picture 29220.jpg
    Picture 29220.jpg
    33,2 KB · Wyświetleń: 27
reklama
to u mnie nie burza hormonów, tylko jakieś tornado!!!, mam nadzieje , ze to sie jakoś unormuje, bo nie wyobrażam sobie tak funkcjonować,
no własnie... kocham Kornelka, ale jakbym miala kilka godzin wolnego to by sie kazdemu przydało..

u nas w sumie ani niania ani rodzice, bo pracuja, a na nianke nie bedzie mnie stac, bo prawie cała mja wyplata szla by na opiekunke, to mozna powiedziec szkoda mi dziecka na tyle godzin zostawiać,

ajjjj długo by opowiadac..

miłego dzionka dziewczynki

 
Witajcie!

Tacjanko, u mnie jest podobnie... też mi hormony buzują niesamowicie, ale liczę, że niedługo się to wszystko unormuje. Ja do pracy wracam 21 stycznia, już się boję, jak to będzie... ale jakoś damy radę, bo musimy... ja myslałam o żłobku, bo można na spokojnie dzieci zostawić, a najmniej kosztyuje jego utrzymanie, za 2 małe dam 360 zł, a niania, trzebaby zaproponować przynajmniej minimalną krajową. Żlobki prywatne śpiewają 900 zł za jedno dziecko, więc na takie imprezy mnie nie stać...

Ale, coż tu będę to roztrąsać...

Nocka minęła ok, tylko że u nas wichura, że masakra. Wieje, że chce głowę urwać, ale słoneczko mamy, a to najważniejsze :tak: Ania już nie śpi i sie wścieka na łózku, a Juleczka jeszcze śpi.

Beatko, i jak z tym mieszkaniem? macie chętnego?

udanego dnia kobietki!
 
hej mamuski
no i kolejna noc z 4 pobutkami, juz zaczynam uwazac to za norme:rofl2:
a ja wygladam od rana jak po dyskotece brrrr.....
Ach te hormony ja mam tez podobnie, czasami tak mnie nosi ze szok, i niestety bywa ze do malej odniose sie nie tak jak przegina ale zaraz potem mocno ja przytulami dziekuje ze jest ze mna, bo co ona winna ze mamuska ma nerwa?hiihih
u nas wietrznie dzisiaj jakby to jesien byla:crazy: ze spaceru narazie nici
milego dnia
 
Wiola i ja mam tak czasami, ze sie denerwuje na Kornelka chociaz nic nie winien
Ewcia, u nas w Świdniku to nie mam szans na zlobek, bo jest tylko jedna grupa zlobkowa 18 osob, a szans na dostanie zero, masakra jakas, a opiekunka w Świdniku krzyczy 1000 zl, to lekka przesada, oj szkoda gadac


u nas tez wichura , i tez slonko, pozniej jak zwykle maraton wzokowy od 13 do 15 , zeby tylko maly spal

 
Też to przechodziłam, ale przeprowadziłam z mężem poważną rozmowę, a właściwie przez tydzień go szturmowałam, aż wreszcie zrozumiał, że ja też mam prawo wyjść z domu sama, bądź ze starszą córcią. Nie zdarza się to bardzo często, ale tak raz czy dwa razy w tygodniu. A tatuś zostaje z synkiem:-)
A do pracy wracam od Nowego Roku...grrr, na szczęście na razie na pół etatu.
 
Witam!
U nas noc spokojna pierwszy raz się zdarzyło że Piotreczek obudził się tylko raz o 4:30 spał od 23 do 7:30:szok: normalnie synek robi postępy. A jeśli chodzi o hormony to i mnie nie dają spokoju czasem mam takie nerwy że lepiej niech nikt się nie odzywa a zwłaszcza mojemu m się obrywa, a nie wspomnę jak te hormony wpłynęły na moje włosy wypadały mi normalnie garściami w życiu tyle włosów nie straciłam w tak krulkim okresie normalnie łysina plackowata mi się zrobiła a teraz mam na głowie jeżyka i przez jakieś najbliższe 3 miechy nie mogę jeszvcze ich zafarbować i z odrostami jak garnek będem chodziła:wściekła/y:
 
Ja jak nie wrócę do pracy (do ludzi) to pozabijam!!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Systematycznie raz na dzień ostra wymiana zdań i to bez powodu - ja jestem męczennicą a on z więcej dać nie moze!!!! A niech tych wszystkich chłopów szlag trafiii...........
Na osiedlu same wścibskie baby- jak dzidzia płaczę to zapewne ją głodzę albo ma kolkę - porąbane baby!!!! A zachowują sie jakby wszystkie rozumy pozjadały i to młode dziewczyny!!!! Nie ma z kim pogadać, nawet nie chce mi się małej ubierać żeby wyjść :((( Chandra mnie dopadła.
U nas na państwowy żłobek nie ma najmniejszych szans a o niani nawet nie myślę (zeby mi jakaś obca baba kąty zglądała) tak więc dzidzia wędruje do prywatnego żłobka. Zresztą napewno lepiej sie wychowa wśród dzieci niż z nianią!!!
 
Witanko

U nas wszystko po staremu. Tylko dzieci zakatarzone.
Teraz piszemy listy do mikolaja (znow na tapecie sa te nieszczesne koniki zefirki i ja znow ich znalezc nie moge nigdzie:crazy:) i zastanawiamy sie jakie prezenty kupic ;-)
Co Wy macie w planach na mikolaja czy gwiazdke ??

W sobote idziemy do znajomych na imprezke z okazji 10-tej rocznicy slubu. No i normalnie mam problem bo nie mam pojecia co im kupic :eek: Moze macie jakis pomysl ??

Sandrusia chodzi pieknie do przedszkola, nie mmoze sie doczekac kolejnego dnia. Codziennie je w przedszkolu obiadki i o dziwo zjada wszytsko a czasami o dokladke prosi hihihi to nowinka bo zazwyczaj nie chce jesc czegos czego nie zna ;-)w sumie to nigdy nie mialam z nia problemow z jedzeniem zawsze jadla co jej dalam i nie wybrzydzala, jedyny problem to taki, ze podczas jedzenia ma duzo spraw do zalatwienia i duzo do opowidania, wiec posilki czasami trwaja wieki :confused2:
Dzis mam zamiar jechac na zakupy chce kupic kurtke zimowa corci coprawda jedna ma i to fajna, ale co chwile ja brudzi, albo o samochod albo w przedszkolu na spacerze tak ze przewaznie 2 -3 razy w tygodniu musze ja prac tak ze musi mie.c na zmiane jakas tylko ciekawe czy jeszcze cos znajde. No i musze kupic papucki bo juz te sa male.

Alanek ma sie dobrze kolejnego zeba narazie nie widac. Slicznie zjada sloiczkowe zarelko. Caly dzien tylko si esmieje i gada di nas :-)


Ja tez mam zle dni nerwowa jestem strasznie i wyrzywam sie dookola na wszytskim a niestety najczesciej na Sandrusi i na Alanku :zawstydzona/y: zla matka jesytem i w brode sobie pluje potem, przepraszam i caluje bo przeciez kocham te moje dwa skarby najbardziej na swiecie a co one winne ze matka szaleje. U mnie dobrym lekarstwem jest sex. Jak sie w nocy wyzyje to potem chodze caly dzien odprezona i zadowolona :tak::-D


To by bylo na tyle ;-)
ide bo synus wola:-)
 
reklama
Witanko


Co Wy macie w planach na mikolaja czy gwiazdke ??

W sobote idziemy do znajomych na imprezke z okazji 10-tej rocznicy slubu. No i normalnie mam problem bo nie mam pojecia co im kupic :eek: Moze macie jakis pomysl ??

Na gwiazdkę to u mnie ciężko powiedzieć...no bo co można kupić niuni 5cio miesięcznej :-D
Co do prezentu dla znajomych to może coś do domu ze srebra
 
Do góry