reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2009

Witajcie!

U nas też pogoda była piękna, spacerek był, ale króciutki... mieliśmy do załatwienia huk spraw, ale chociaż załatwiliśmy wszystko :-):tak: uff jaka ulga, jeszcze parę dobrych newsów się wywiedziałam i będziemy działać w tym kierunku :tak: ale jutro zaległości spacerkowe mam zamiar odrobić, bo ma być pięknie i ciepło!!!

Sylwuś, dzięki! zaraz wyślę jej PW ;-)
 
reklama
Co tu takie puchy....
puk puk jest tu kto???:-)
U nas dzinek dluuuuzyl sie strasznie.
Wstajemy codziennie o 8.30 rano (ja z synkiem) idziemy do salonyu pobawic sie i po godzinie idziemy znow luli na godzinke. Pozniej sniadanko- kaszka bawimy sie i jesli pogoda pozwoli to idziemy na spacerek. Synek wtedy spi a mama marznie na dworzu ale twardo spacerujemy:-D Noooo jak jest przerazliwie zimno odwiedzamy znajome "ciocie" czyli od chatki do chatki i tak nam popoludnia mijaja. W miedzy czasie Fifi wtraca jakis sloiczek-obiadek. Po spacerku mama bierze sie za gotowanie obiadku dla rodzicow i w miedzy czasie bawimy sie, gadamy, gotujemy razem, poznajemy kuchenne przedmoioty itp. Po obiadku rodzicow synek dostaje deserek w sloiczku albo jabluszko, Pozniej bawimy sie do 18-19 (w zaleznosci ile Fifi wytrzyma) i max o 19.00 idziemy do wanny. Tam Filipek szleje na maxa a pozniej pada i spi do 8.30 oczywiscie z 2-3 przerwami na jedzonko.
No i tak nam mijaja dzionki w cholernie zimnym Dublinie.
.....ale sie rozpisalam ale teraz nikt mi nie powie ze mnie tu nie widac hehehe:-D
 
hello
a moja corcia zjadla kaszke o 18 po czym zasnela iiiiii obuzila sie o 20 i do teraz kusi, lapie za klawiature i ani :szok:mysli isc spac.......
SYLWIA nie wiem czy zabki bo wszystkie zwiastuny sa ale nie ma dziaselek spuchnietych a ponoc to najwazniejsze przy zabkowaniu:no:
 
Andzia ale ci sie trafilo z tym allegro:crazy:
Rozumiem ze aukcja nie zgodna z opisem ??
Duzo zaplacilas ??
Ladne chociaz te ciuszki ??

Martusia ciuszki rewelacyjne , gatunkowo super
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=791638484http://www.allegro.pl/show_item.php?item=7779539

SUPER BLUZA+KURTKA+SPODNIE FACECIK Z KLASĄ 74r (777953937) - Aukcje internetowe Allegro


. dokładnie to kupiłam spajdermena dostałam w innym kolorze - no okej bo niebieski - jest super a ten komplecik tez fajny ale rozmiar 86 - na 18 miesięcy a dotego czekałam jeszcze ponad miesiąc na przesyłke :wściekła/y:.
mam pecha do tego alegro mogłam dać sobie spokój potym jak dres adidasa dostałam . hehe głupia jestem i tyle a jakby mi było mało to choinke zamówiłam i fotelik do karmienia dla kuzynki - no to już doszło do niej i jest zadowolona więc fotelika sie nieczepiam.

fajowo że Sandrusia tak sobie dobrze radzi w przeczkolu - zuch dziewczyna:tak:


Kami a ja mam trochu znajomych w Londynie kto wie może znasz:-p
 
Witajcie, dziewczynki,
o to jednak forum nie ucichło do konca, bo dostałam wiesci ze wiekszosc sie ulotniło w inne miejsce...
widziałam , ze Ewcia jest czyli wszystko po staremu, jezeli moge dolaczyc sie ponownie , to dajcie mi szanse .. postaram sie nadrobic ile sie da


 
Ja tez jakos nie mam sily sie ulotniac....jestem tutaj odkad sie moja druga fasolka poczela i mam do tego miejsca wielki sentyment:happy:,a awantury beda zawsze i wszedzie i jesli bym miala za kazdym razem uciekac to bym nie wyrobila....:-D:-D
 
Nie tylko Ewcia... Zapraszamy ponownie :)

No właśnie ;-)

Witaj wśród nas z powrotem Tacjanko!!! miło Cię widzieć. Myślałam dziś m.in. o Tobie i Cię chyba myslami ściągnęłam :tak: opowiadaj, co Tam u Was! jak Kornelek?

Ja też bardzo przywiązałam się do BB, szkoda, że wczesniej o tym portalu nic nie wiedziałam :zawstydzona/y:

Masz rację Beata świat nie jest idealny :tak: zawsze są gdzieś jakieś zgrzyty...

u mnie małe zarazy posnęły, więc ja chyba też zaraz uderzę w kimono, wiec pozwolę sobie życzyć Wam miłej nocy i kolorowych snów moje drogie Panie!
 
no to fajnie, ze jeszcze jest sie do kogo odezwać, ze tak powiem :-)

hmm no jak Kornelek? no dobrze, dobrze, jest caly czas na cysiu, niedługo zacznę wprowadzać nowe pokarmy wiec wszystko przede mna, bo czytałam, ze wy juz cos dajecie dzieciakom, mam tylko z nim problem bo kcika ssie, a smoczka to traktuje jak wroga :no:

Kornel dobrze, gorzej troche ze mna, bo sie zrobilam taka nerwowa, cale dnie z Kornelkiem, bo maz w pracy czasami nawet nie ma jak sie umyć, bo maly tylko zeby znim siedzieć, i dobija mnie to ze nie mam sie w co ubrac, bo mam piersi jak balony, spodnie na tylku sie nie dopinają ciezko cos trafic, na tą moja figurę pociązowa, i teraz moja tesciowa zrobila sie Drakula, najmadrzejsza, kurde pediatra amator!!!!

chwilami mam takiego nerwa, ze az bym sobie zapalila, ale sie powstrzymuje ostatkiem sił, czy tylko ja tak mam??????czy u was jest wszystko kolorowo ?

tylko śmiechy Kornela mnie rozweselają, czasami to az w glos sie zaśmiewa a ja z niego


o to w skrocie tyle u mnie
napiszcie mi w skrocie, albo na PW co sie działo jak mnie nie bylo, i co jest teraz tematem bierzącym ;) bede wdzieczna,

 
reklama
Hej dziewczynki
u mnie w sumie się unormowało. Mała je 6 razy dziennie - 4ty posiłek obiadek; 5ty- mleko modyfikowane. Noce od 21 do 5-6 rano przespane.
Został mc do żlobka,a mała cały poprzedni mc droczyła sie ze mną nad jedzeniem papek i dzięki małym kombinacjom połknęła bakcyla :)))) i ulzyło mi,bo cały tydzień ćwiczyliśmy z mężem przestawienie na Bebilon,aż wreszcie się udało. Jak zwykle spanikowałam,ale taka moja natura.

A nie wiecie co sie dzieje z kabaretką :shocked2::shocked2::shocked2:
 
Do góry